Sterowanie żarówkami za pomocą mikrokontrolera

[veltronic]

Witam, planuje w celach edukacyjnych podłączyć 4 żarówki Led 12V, które będą sterowane za pomocą mikrokontrolera. Jako, że miałem do czynienia z Raspbery pi 4, chcę użyć tańszego odpowiednika tzn. Raspberry Pi pico . Żeby móc sterować żarówkami, użyłbym Przekaźnik . I jeżeli dobrze rozumiem piny pracują z napięciem 3.3V . Czyli muszę użyć Przetwornicy step up (np Przetwornica) żeby podnieść napięcie do tych 12 V?  Jestem totalnie zielony w te rzeczy i to jest na tyle co zrozumiałem i wyczytałem. W dobrą stronę myślę?

 

Edytowano Styczeń 6, 2022 przez veltronic

[pmochocki]

28 minut temu, veltronic napisał:

W dobrą stronę myślę?

Troszkę tak i troszkę nie...

Rozumiem, że planujesz zasilanie z ~230V, a nie z baterii czy akumulatora. Jeśli tak, to potrzebujesz zasilacz 12V. Z niego zasilisz LEDy. Jak już masz 12V i chcesz użyć przekaźnika, to wybierz przekaźnik z cewką 12V (ten co podałeś ma cewkę 5V). Do tego potrzebujesz przetwornicy step-down aby zbić 12V do 3.3V i w ten sposób zasilisz RP Pico. Ostatecznie można użyć stabilizatora liniowego na 3.3V, bo Pico pobiera prądu tyle co nic. Ale upewnij się, że napięcie wejściowe stabilizatora to przynajmniej 12V plus jakiś zapas - np ten jest ok, bo maksymalne napięcie wejściowe wynosi 15V. Ponieważ Pico ma GPIO 3.3V, a chcesz sterować cewką 12V przekaźnika powinieneś użyć tranzystora i musisz pamiętać także o diodzie zabezpieczającej.

Tak jak w tym kursie: https://forbot.pl/blog/kurs-elektroniki-elementy-stykowe-przekazniki-id4335 Tylko użyjesz przekaźnika na 12V.

Oczywiście możesz też użyć przekaźników na 5V. Ale wtedy musisz mieć jeszcze jeden stabilizator. I zamiast: ~230V -> 12V -> 3.3V będziesz miał ~230V -> 12V -> 5V -> 3.3V.  I w tym przypadku musisz wybrać jakiś LDO stabilizator, bo masz tylko 1.7V różnicy napięcia między 5V i 3.3V.

 

[veltronic]

Dziękuję za obszerną odpowiedź. Poniżej przedstawiam uproszczony schemat, tak jak to rozumiem. Dobrze rozumiem ? 

Wolę przed przystąpieniem do jakichś zakupów czy przed przystąpieniem do łączenia wszystkiego w całość mieć dobrze wszystko opisane.

[pmochocki]

Dobry pomysł, aby najpierw narysować schemat. Tylko może uwzględnij wszystkie wyprowadzenia, które chcesz używać i nie upraszczaj tak bardzo. Wtedy będzie łatwiej zrozumieć, co masz źle w swoim. Spróbuj narysować tak jak w linku do kursu, który Tobie podesłałem:

 

Dla stabilizatora, który zaproponowałem:

 

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[ethanak]

Ja tylko nieśmiało przypominam, że Pico można zasilać równie dobrze z 5V (ma wbudowaną przetwornicę up/down). Czyli najprościej użyć typowego modułu z przekaźnikami na 5V i wbudowanymi tranzystorami i zastosować jakąś małą przetwornicę 12V -> 5V.

Aha, i nawet jeśli masz 3.3V to i tam musisz podać zasilanie Pico na VSYS (pin 3.3V jest WYŁĄCZNIE wyjściem) przez jakąś diodę.

Ogólnie warto poczytać przynajmniej https://datasheets.raspberrypi.com/pico/getting-started-with-pico.pdf rozdział 4.6 na temat zasilania lub (lepiej) https://datasheets.raspberrypi.com/pico/pico-datasheet.pdf rozdział 4.5 (tam jest dokładniej wyjaśnione).

 

 

[pmochocki]

Dzięki @ethanak za czujność. 

[pmochocki]

13 minut temu, ethanak napisał:

Czyli najprościej użyć typowego modułu z przekaźnikami na 5V

Zastanawiam się czy nie lepiej użyć jednak przekaźników na 12V. Wtedy możnaby użyć zwykłego stabilizatora linowego na 5V i nie obciążać prztwornicy prądem z cewek, ale to już taki szczegół. 

[ethanak]

Oczywiście można - tyle że wtedy trzeba się bawić w tranzystory (gotowe moduły wymagają min. 5V na wejściu sterującym). Gotowy moduł  na 5V łączysz bezpośrednio do GPIO Pico, masz wlutowane ARK-i na wyjściach przekaźnika i porządnie zrobioną płytkę (pamiętaj, że tam się jakieś 230V pałęta). Ogólnie - mniej roboty.