Autonomiczny samochód dla miasta pełnego małych kaczek

[Komentator]

Na MIT powstała fundacja promująca oryginalną ideę zawodów robotów. Cel postawiony przed konstruktorami to stworzenie małych, w pełni autonomicznych pojazdów. Projekt członków SR SKALP z Gdańska zakłada budowę floty pojazdów oraz dużej makiety, która pozwoli na przygotowanie się do zawodów.

UWAGA, to tylko wstęp! Dalsza część artykułu dostępna jest na blogu.

Przeczytaj całość »

Poniżej znajdują się komentarze powiązane z tym wpisem.

[Treker (Damian Szymański)]

Jak dla mnie bardzo ciekawy projekt, który może przynieść "więcej dobrego" od zwykłych zawodów robotów i standardowych konkurencji. Do tego całość jest na pewno bardziej medialna, a to również pomaga przy takich inicjatywach. Mam nadzieję, że członkowie SR SKALP będą się później chwalić efektami swoich prac 🙂

[BlackJack]

A dla mnie trochę droga do nikąd. Mam na myśli autonomiczne samochody. Już ponoć od 2020 roku wszystkie produkowane i sprzedawane w UE auta, mają mieć fabrycznie wbudowane limitery szybkości. Nie wiem czy to w końcu podpisano? Jeżeli kierowca zdejmie blokady, ma grozić mu wysoki mandat w przypadku złapania, a nawet pozbawienie prawa-jazdy. ktoś powie bezpieczeństwo, no w sumie tak, ale to równie dobrze mogę  sobie zacząć korzystać z MZK, też bezpiecznie i wielokrotnie taniej.

Ale do czego dążę. Obecnie mamy trend, do budowania coraz bardziej autonomicznych rozwiązań, tylko.. No własnie czy to nas coraz bardziej nie ogłupia i uwstecznia ewolucyjnie ? Skoro samochód będzie robił prawie wszystko za kierowcę, a kierownica zostanie tylko jako manipulator awaryjny. Co się stanie kiedy kierowca za którego całe życie wszystko robiło AI, nagle będzie musiał przejąć stery nie mając żadnych umiejętności i doświadczenia w prowadzeniu pojazdów? Lewo, prawo i łup w drzewo ?

Postęp owszem jest potrzebny, ale chyba nie powinien nas uwsteczniać ?

[Harnas]

11 godzin temu, BlackJack napisał:

No własnie czy to nas coraz bardziej nie ogłupia i uwstecznia ewolucyjnie ?

Może ale raczej tak nie będzie. Solidny postęp mamy od czasów rewolucji przemysłowej. Takie same wątpliwości były gdy ludzie masowo przestawali pracować na roli, gdy tkaczy zastępowano maszynami tkackimi, gdy ludzi przestawano uczyć obsługi suwaka logarytmicznego.

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[BlackJack]

10 godzin temu, Harnas napisał:

Może ale raczej tak nie będzie. Solidny postęp mamy od czasów rewolucji przemysłowej. Takie same wątpliwości były gdy ludzie masowo przestawali pracować na roli, gdy tkaczy zastępowano maszynami tkackimi, gdy ludzi przestawano uczyć obsługi suwaka logarytmicznego.

No nie do końca tak to wygląda. Jeżeli maszyna tkacka się zepsuje cóż, najwyżej zniszczy obrus. W przypadku pojazdów autonomicznych, konsekwencje są raczej bardziej problematyczne, bo mówimy tu o zdrowiu i życiu ludzi, nawet wielu jeżeli weźmiemy pod lupę np. autonomiczny autobus kursujący dla kontrastu w górach. Rośnie nam stopień implikacji, a zarazem i konsekwencji.

[Harnas]

4 godziny temu, BlackJack napisał:

Jeżeli maszyna tkacka się zepsuje cóż, najwyżej zniszczy obrus

Mówisz tak bo dobrze wiemy jak działa maszyna tkacka. Podobne wątpliwości mogli mieć ludzie przyzwyczajeni do koni gdy zobaczyli samochody z silnikiem spalinowym.

4 godziny temu, BlackJack napisał:

autonomiczny autobus

Nie ma takich autobusów. Nawet nie ma zwykłych samochodów, więc nie sposób teraz ocenić jak to będzie wyglądać za 10-20 lat. Dla porównania wspomnę że startowanie, sterowanie i lądowanie samolotu pasażerskiego nie jest tak skomplikowane algorytmicznie jak jazda po mieście samochodem i już od dawna samoloty mogłyby być autonomiczne a pilot byłby tylko od sytuacji kryzysowych. Zwłaszcza że nawet gdyby LIDARy itd do jednego samolotu miały kosztować i 10mln$ to nadal byłoby to 10% jego ceny. A mamy jedynie autopilota na czas lotu i możliwość zaprogramowania kompletnego podejścia do lądowania.