[Dla początkujących] Wykonywanie obwodów drukowanych metodą termotransferu

[kospan]

• Wykonywanie obwodów drukowanych metodą termotransferu

( omijam tworzenie obwodu w programie . Po pierwsze za dużo bym musiał opisywać a po 2 można znaleźć w sieci mam nadzieję że się nie obrazicie  )

Więz zaczynamy . Drukujemy obwód drukowany na papierze kredowym , ja polecam najpierw wydrukować na zwykłym i sprawdzić czy obwód się zgadza . Następnie drukujemy na papierze kredowym i odkładamy na bok .

Bierzemy laminat , i wycinamy kawałek jaki nas interesuje i obrabiamy go tzn. szlifujemy krawędzie , najlepiej pilnikiem . Następnie obrobiony laminat zabieramy ze sobą do pomieszczenia gdzie go umyjemy ( pomieszczenie czyli np. Kuchnia ) bierzemy do ręki gąbkę do zmywania i przy jej pomocy dookólnymi ruchami czyścimy powierzchnię miedzi tak aby powstały ładne rysy ,, po wykonaniu tej czynności czekamy aż płytka wyschnie . w tym momencie zapewne wydaje ci się że laminat po tym jest czysty , jednak jesteś w błędzie .Teraz do wyczyszczenia będziemy potrzebować rozcieńczalnik nitro lub jakiś inny rozpuszczalnik . Czystą szmatką czyścimy płytkę , trzymając ją jedynie za krawędzie . Od teraz obowiązuje żelazna zasada „ Nie dotykamy powierzchni płytki „ !! jest so bardzo ważne ponieważ jeśli ją dotkniemy to w tym miejscu nie przylegnie toner , i będziemy musieli ją jeszcze raz wyczyścić . Gdy już to wykonaliśmy , zabieramy się do przenoszenia tonera na laminat do tej operacji potrzebujemy jakiś cienki ręcznik , niepotrzebne żelazko ( jeśli jest nowe to po kryjomu podkradamy ) nasz obwód wydrukowany na papierze kredowym , oraz wyczyszczony laminat . Żelazko nastawiamy na około 200 stopni i kładziemy tak żeby płyta grzejna była do góry następnie kładziemy laminat a potem obwód drukowany tak żeby toner przylegał do miedzi i grzejemy płytkę około pół minuty / minutę . Ostrożnie ściągamy z żelazka , zwijamy szmatkę i ostrożnie dociskamy papier do laminatu robimy tak 2 razy i jak jesteśmy pewni że wszystko jest ok. Przechodzimy do następnego kroku , bierzemy jakiś plastykowy pojemnik i wlewamy do niego gorącą / wrząca wodę wsypujemy ( najlepiej ) proszku do prania i wrzucamy do niego naszą płytkę i czekamy aż papier porządnie nasiąknie ( około 10 min. ) . Gdy już papier odszedł Bierzemy laminat pod bieżącą wodę i ściągamy resztki papieru , patrzymy na ścieżki czy nie ma czasem ubytku , jeśli są ubytki to uzupełniamy je markerem olejowym (permament marker . Najlepiej Edding 400 lub lepszy ) Gdy już to zrobiliśmy , odkładamy prawie gotowa płytkę na bok . Bierzemy szklany pojemnik ( może być słoik do którego wejdzie nasza płytka ) , I rozpuszczamy we wrzącej wodzie Nadsiarczan Sodu „ B327 „ i wkładamy do gotowego roztworu laminat . Po kilku minutach patrzymy czy miedź na której nie było toneru jest wytrawiona , jeśli tak bierzemy ją pod bieżącą wodą myjemy , potem zmywamy toner rozpuszczalnikiem i mamy prawie gotową płytkę , zostało nam tylko wywiercić otwory.

Wiertła które nam się przydadzą :

1.5mm - Dla stabilizatorów , większych tranzystorów , gniazd

1mm - Złącza Goldpin ,podstawek precyzyjnych , większych kondensatorów i rezystorów

0.7/0.8mm – Dla zwykłych rezystorów tranzystorów , rezystorów , kondensatorów , zwykłych podstawek , układów scalonych i przelotek ( zworka )

Do wiercenia otworów niestety nie przyda nam się zwykła wiertarka . Musimy zaopatrzyć się w wiertarkę modelarską lub tzw. Dremel który można kupić już za 50/70zł na znanym serwisie aukcyjnym .

( Przepraszam że bez zdjęć ale aparat akurat się popsuł )

[mati 6]

1.Popraw interpunkcję, błędy językowe, stylistyczne itd.

2.Dziś pierwszy raz trawiłem płytkę właśnie przy pomocy b327... zapoznałem się z instrukcją, która zaleca (maksymalnie) dwukrotnie mniejszą temp. wody (50*C jako górna granica, bodajże 40*C jako standardowa), niż ty.

rozpuszczamy we wrzącej wodzie Nadsiarczan Sodu „ B327 „

Czytałem kiedyś gdzieś ( nie jestem w stanie podać w tej chwili linku, ani poprzeć tego jakimiś dowodami), że wrzący nadsiarczan sodu może być nawet szkodliwy dla zdrowia.

3.Mimo wszystko postaraj się o jakieś zdjęcia...

4.

( omijam tworzenie obwodu w programie . Po pierwsze za dużo bym musiał opisywać a po 2 można znaleźć w sieci mam nadzieję że się nie obrazicie  )

Nie chciałbym być złośliwy, ale w sieci ( a nawet na forum) można znaleźć o wiele lepsze i przyjaźniejsze początkującym poradniki do tworzenia PCB, niż ten tutaj w tej postaci.

Skoro opisujesz już metodę termotransferu, to wspomnij trochę o laminatorach, które mi dzisiaj szczerze polecano tu na forum.

Artykuł wygląda jak wersja robocza pisana na kolanie, wrzucona tylko dla tego, że to ostatnia chwila na udział w konkursie.

Musisz jeszcze go dopracować, by był coś wart dla początkujących.

Pozdrawiam

[rezolut]

Mati, a ja dziś trawiłem płytkę w trójsiarczanie żelazawym (chyba tak toto się nazywało), który ma już dobre 3 lata i połowa litrowego słoika to osad z poprzednich trawień 😃

Trawienie nie trwa kilka minut, ale płytkę ~8x8cm trawię ok. 2,5 godziny. Mam przez to niemal pewność, że niczego nie nadtrawię i masę czasu na reakcję, na wyjęcie płytki z kuwety. Temperatura im mniejsza (oczywiście bez przesady - mówię o temp. pokojowej) tym lepsza, gdyż proces trawienia przebiega wolniej, ale stabilniej. Mam pewność, że czekanie na ostatnie dotrawianie tego, co powinno być wytrawione (jakieś większe obszary np.), nie spowoduje podtrawień najszybciej "złapanych" cienkich ścieżek.

Generalnie moje podejście jest takie, że im starszy wytrawiacz tym lepszy 😃

[misiek1784]

Tutaj jest wszystko ładnie wyjaśnione Klik

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Wojtek]

Czytam to i nie mogę się oprzeć wrażeniu ,że to co napisałeś to po po prostu streszczenie innego i znacznie lepszego poradnika robienia płytek PCB ,który można znaleźć w internecie i który już kiedyś czytałem 🙄 . Jakby mi się chciało to bym nawet linka dał ale mam nadzieję ,że będziesz na tyle uczciwy i sam to zrobisz.

O teraz zauważyłem - to ten wyżej podany artykuł ( w poście nad moim).

[slawko_k]

Zrobiłem dziesiątki płytek ta metoda i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby papier kredowy sam odszedł od płytki po moczeniu. A moczyłem krótko, długo w zimnej wodzie, w gorącej, z proszkiem, z mydłem i jeszcze wiele innych kombinacji.

Zawsze trzeba mocno rolować i pod lupą miedzy ścieżkami zdrapywać resztki.

O wiele lepsze efekty uzyskuje się drukując na podkładzie pod naklejki. Miałem dużo samoprzylepnych oklein do mebli i wykorzystałem podkłady.

Przy ok 130-140 stopniach toner się przylepia a potem 10s moczenia i papier sam odpada zostawiając piękne ścieżki.

[Carpe Diem]

Ja płytek zrobiłem może 4/5 ale za każdym razem zaraz po wyciągnięciu z laminarki wrzucałem do wody o temp. 50-60* i po 10s papier odchodził cały, nawet w jednym kawałku.

[slawko_k]

No to fajny papier miałeś.

JA przewaliłem kilka typów z papierniczego + kupa z gazet.

[Naelektryzowany]

Ja mam podobnie jak slawko_k papier trzeba rolować, ale nie przejmuję się nawet odrobinkami, bo moczę później płytkę w occie spirytusowym(inny pewnie też się nadaje), który w magiczny sposób (no może nie tak bardzo magiczny 😉) rozpuszcza kredę,a resztki papieru odchodzą same bez nawet dotknięcia płytki... w wodzie płytkę moczę 5-10min, w occie zostawiam na przynajmniej 15minut.

[OldSkull]

A czy ocet nie reaguje z miedzią? Jeśli ją utleni, to utrudni trawienie.

[Naelektryzowany]

Raz wyciągnąłem płytkę z octu dopiero gdy wytrawiły się pojedynczo dwie inne (nie miałem jeszcze trawiarki, a w słoiczek wszystkie nie weszły) płytka leżała przynajmniej godzinę w occie i później wytrawiła się normalnie, sama miedź (tak organoleptycznie) utlenia się szybciej w środowisku powietrza atmosferycznego niż kwasu octowego.

[OldSkull]

Ok, czyli kwas octowy nie reaguje z miedzią.

sama miedź (tak organoleptycznie) utlenia się szybciej w środowisku powietrza atmosferycznego niż kwasu octowego.

W obecności tylko powietrza sama miedź się nie utlenia prawie w ogóle - mam płtki leżące parę miesięcy i się nie utleniają nie licząc miejsc, gdzie były dotknięte. Po włożeniu na żelazko już się szybciej utleniają, ale w inny sposób - robią się ciemne, ale dalej miedziane.

[pawel2604]

Do termotransferu polecam papier od folii samoprzylepnej. Do tego przerobiony laminator (wysza temperatura). Po przepuszczeniu "pakietu" przez laminator, kiedy jeszcze jest gorące wystaczy delikatnie oderwać papier. Odchodzi bez moczenia w różnych specyfikach.