Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Korzystając z ładnej pogody zabrałem się za test nowego quadrocoptera. Tym razem był to XK X251, czyli model średniej wielkości, który napędzany jest przez silniki bezszczotkowe!
Oto bardzo lekka konstrukcja, idealna do lotów rekreacyjnych, która w rękach doświadczonej osoby stanie się zwinną wyścigówką!
Quadrocopter wraz z wszystkimi niezbędnymi akcesoriami otrzymujemy w niewielkim kartonie. Na jego ściankach możemy znaleźć kilka istotnych informacji. Po pierwsze, jak widać ten niewielki dron (uznajmy, to za nazwę potoczną) oferuje dwa tryby: 6G i 3D. Dzięki temu możemy zdecydować jak dużo ma robić za nas komputer pokładowy.
Po drugie, XK X251 dostępny jest w kilku wersjach. Egzemplarz, który testowałem, to podstawowa konfiguracja - bez kamery i bez FPV.
W kartonie znajduje się 3 częściowe, styropianowe opakowanie, które spokojnie może być później wykorzystywane do przechowywania quadrocoptera. Na jego górze czeka na nas główny bohater:
Quadrocopter XK X251 po wyjęciu z pudełka.
Śmigła i podwozie są od razu przykręcone, więc dron jest gotowy do lotu natychmiast po wyjęciu z pudełka. Na kolejnym poziomie styropianowego opakowania czeka na nas kontroler.
Jest on znacznie bardziej rozbudowany względem tańszych konstrukcji. Oprócz standardowych joysticków mamy do dyspozycji dodatkowe 7 przełączników oraz podświetlany wyświetlacz z pokrętłem. Dzięki nim mamy większą kontrole nad modelem.
W zestawie brak baterii AA do kontrolera!
Aparatura do XK X251.
Oczywiście w komplecie znajdziemy jeszcze akumulator wraz z ładowarką. Tutaj dużym plusem okazuje się pakiet, który jest zwykłym LiPolem (7.4V, 950mAh). Brak dedykowanego pakietu ze specjalnym złączem ułatwia ewentualne znalezienie zamiennika. Dodatkowo producent dodaje zapasowe śmigła (oby nie były potrzebne) oraz podstawowe narzędzia.
Zestaw dodatkowych akcesoriów do XK X251.
Oczywiście w komplecie znajduje się również
instrukcja, m.in. w wersji angielskiej.
Zanim przejdziemy do pierwszego lotu warto przyjrzeć się bliżej quadrocopterowi. Tak, jak już wspomniałem, napędzany jest on 4 silnikami bezszczotkowymi. Rozpiętość konstrukcji (bez śmigieł), to 250 mm. Długość samych wirników, to 102 mm. Przy takich rozmiarach, udało się zachować dość niską masę całości, która wynosi 199 g.
Konstrukcja jest więc mniejsza od popularnego Phantoma, ale jednocześnie sporo większa od dronów dedykowanych do latania wewnątrz pomieszczeń. Poniżej widoczne jest porównanie:
XK X251 w porównaniu z małym dronem do lotów wewnątrz.
Cała rama wykonana jest z rurek (prawdopodobnie węglowych). Tyczy się to również podwozia. Elektronika przykryta jest pod korpusem z twardego plastiku.
Na zdjęciu przedstawiającym widok od dołu tylne światełko wystaje z obudowy. Przyczyna tego jest bardzo prosta... Oczywiście, z czystej ciekawości, nie mogłem oprzeć się pokusie rozkręcenia tej konstrukcji (później światełko wróciło na swoje miejsce).
Wewnątrz XK X251 wygląda następująco:
Wnętrze XK X251.
Po naładowaniu akumulatora można ruszać do pierwszych testów. Źródło zasilania należy wsunąć w koszyk zamontowany pod spodem i wpiąć przewód w dedykowane gniazdo. W tym momencie powinny włączyć się diody sygnalizacyjne na spodzie konstrukcji.
Przed włączeniem quadrocoptera uruchamiamy kontroler!
XK X251 - diody sygnalizacyjne na spodzie.
Od tej pory jesteśmy gotowi do lotów. Oczywiście przypominam o zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa. Moje testy przeprowadzałem na pustym, ogrodzonym boisku, które otoczone jest drzewami. Miałem więc wystarczającą przestrzeń do bezpiecznego latania w zasięgu wzroku!
W przypadku XK X251 nie musimy uzbrajać silników ruchami drążków. Napędy możemy w każdej chwili włączyć/wyłączyć osobnym przełącznikiem (w prawym górnym rogu aparatury). Dron żwawo startuje i jest łatwy w sterowaniu. Brak tu GPS, jednak przy takiej konstrukcji nie jest on potrzebny.
Poniższy film przedstawia moje pierwsze loty:
Domyślnie mamy dostępne dwa tryby: szybszy i wolniejszy. Zależnie od wybranej opcji komputer pokładowy dopuszcza do większych wychyleń quadrocoptera. Aktualny wybór wskazuje trójkąt na dole wyświetlacza LCD.
Środkowy trójkąt (na dole) wskazuje wybrany tryb.
Przełącznik zmiany trybu znajduje się blisko tego, który wyłącza silniki!
Podkreślam powyższą uwagę, bo można się pomylić. Zdarzyło mi się, że kilka metrów nad ziemią zamiast odblokować większą prędkość wyłączyłem silniki. Na szczęście szybko naprawiłem błąd, a quadrocopter po krótkim, swobodnym spadku odzyskał siły i nie roztrzaskał się o podłoże.
Po lewej stronie znajdziemy przełącznik, który zmienia tryby 6G/3D. Aktualny wybór jest widoczny na ogonie drona. Kolor zielony oznacza tryb 6G, który przeznaczony jest dla początkujących.
Gdy latamy z takim ustawieniem komputer pokładowy pilnuje
maksymalnych wychyleń i stabilizuje całość w powietrzu.
Jak łatwo się domyśleć drugi tryb, 3D oznaczony jest kolorem czerwonym. W tym trybie mamy pełną kontrole nad modelem. W teorii oznacza to, że możemy wykonywać w powietrzu różne ewolucje. W praktyce w przypadku osób początkujących kończy się to szybkim lądowaniem śmigłami skierowanymi do ziemi...
Na szczęście model jest dość wytrzymały i upadki nie są mu straszne.
Tutaj zostałem pozytywnie zaskoczony. Jeśli latamy dość spokojnie (bez gwałtownych ewolucji), czyli tak jak było to widoczne na powyższym filmie, to jedno ładowanie wystarcza spokojnie na ponad 15 minut zabawy. Nie mierzyłem tego dokładnie, jednak mniej więcej po 15-17 minutach diody zaczynały migać, co sygnalizowało niski poziom zasilania.
Uważniejsi z Was zauważyli, że na filmie konstrukcja wyglądała trochę inaczej. Stało się tak za sprawą moich modyfikacji. Jak wiadomo, w silnym świetle słonecznym diody sygnalizacyjne nie są dobrze widoczne.
Aby łatwiej odnajdywać w powietrzu tył konstrukcji, w kilku miejscach przykleiłem kolorową taśmę. Szkoda, że producent nie dodał takich naklejek w komplecie.
XK X251 z naklejkami ułatwiającymi orientację w powietrzu.
Tak jak wspomniałem wcześniej, aparatura pozwala nam na wiele ustawień. Przyznam, że nie miałem jeszcze potrzeby, aby się w nie zagłębiać. Dla zainteresowanych poniższej przedstawiam dostępne opcje. Jak widać mamy możliwość zmiany praktycznie wszystkiego. Od ustawień czujników, po sposób reakcji na nasze komendy.
XK X251 - dostępne opcje zaawansowane.
Konstrukcja ta daje dużo frajdy, jest jednocześnie lekka, zwinna oraz odporna na podmuchy wiatru. Na plus zdecydowanie długi czas lotu oraz możliwość łatwej wymiany akumulatora. Bardziej doświadczone osoby na pewno docenią możliwość zmiany ustawień z poziomu aparatury. W chwili pisania recenzji XK X251 dostępny jest w promocyjnej cenie 109.99$.
Recenzowany zestaw z XK X251.
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
dron, quadrocopter, recenzja, test
Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m.in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY z Arduino i RPi.
Trwa ładowanie komentarzy...