Sprzedaję projekty DIY – a jak to wygląda od strony prawnej? - #1 Podstawy – Czy mogę sprzedawać projekty DIY?

[arturmodz]

Dnia 8.04.2021 o 11:26, deshipu napisał:

Spójrz choćby na ostatnio zakończony proces Google i Oracle, gdzie właśnie o indywidualny charakter fragmentu kodu się kłócili i w końcu sędzia orzekł (kilka dni temu, po latach ganiania się po sądach), że ten konkretny kod indywidualnego charakteru nie ma i nie podlega ochronie prawa autorskiego.

Akurat w tym przypadku chodziło o interfejs wywołań API, a nie konkretny kod. I w zasadzie sędzia podjął jedyną rozsądną decyzję. Bo to tak, jakbyś postawił jakieś własne REST API, a ja napisał kod, który wywołuje to twoje API. Czy miałbym prawo użyć tego sposobu wywołania we własnym kodzie, aby mój program działał?

[deshipu]

2 godziny temu, arturmodz napisał:

Akurat w tym przypadku chodziło o interfejs wywołań API, a nie konkretny kod. I w zasadzie sędzia podjął jedyną rozsądną decyzję.

Nie chodziło o API restowe które jest gdzieś udostępnione (i do korzystania z którego byłaby osobna licencja), tylko właśnie o bardzo konkretny kod, definiujący nazwy klas i funkcji w bibliotekach Javy. To jest kod, jakby nie patrzeć, ktoś go napisał, Sun zapłacił ciężką kasę za jego stworzenie i nie jeden inżynier włożył w jego stworzenie swoje umiejętności i doświadczenie. Według ogólnie przyjętej interpretacji prawa autorskiego, ten kod (i jakikolwiek kod stworzony na jego podstawie jako dzieło zależne) powinien podlegać ochronie. Ale sąd właśnie stwierdził, że nie podlega. Czy słusznie czy niesłusznie — można dyskutować — ale niewątpliwie jest to przykład przypadku, w którym kod z decyzji sądu nie kwalifikuje się jako dzieło w rozumieniu prawa autorskiego. Precedens, można powiedzieć (choć w Polsce prawo tak nie działa).

2 godziny temu, arturmodz napisał:

Bo to tak, jakbyś postawił jakieś własne REST API, a ja napisał kod, który wywołuje to twoje API. Czy miałbym prawo użyć tego sposobu wywołania we własnym kodzie, aby mój program działał?

W domyślnej interpretacji nie miałbyś, chyba, że udzieliłbym ci na to odpowiedniej licencji.

[Kuba_k]

1 godzinę temu, deshipu napisał:

Według ogólnie przyjętej interpretacji prawa autorskiego, ten kod (i jakikolwiek kod stworzony na jego podstawie jako dzieło zależne) powinien podlegać ochronie. Ale sąd właśnie stwierdził, że nie podlega. Czy słusznie czy niesłusznie — można dyskutować — ale niewątpliwie jest to przykład przypadku, w którym kod z decyzji sądu nie kwalifikuje się jako dzieło w rozumieniu prawa autorskiego. Precedens, można powiedzieć (choć w Polsce prawo tak nie działa).

Nie ma czegoś takiego jak "ogólnie przyjęta interpretacja prawa autoeskiego", tym bardziej, że rozmawiamy o USA i ich systemie prawnym, różniącym się bardzo od prawa UE. Ich wyroki nie przekładają się na prawo w Polsce.

[deshipu]

2 godziny temu, Kuba_k napisał:

Nie ma czegoś takiego jak "ogólnie przyjęta interpretacja prawa autoeskiego",

Właśnie to próbuję wyjaśnić. Wszystko w tym momencie jest w rękach sędziego i choć w większości przypadków dotychczas sądy orzekały, że kod ma ten nieszczęsny indywidualny charakter, to nie ma żadnej gwarancji, że w wypadku twojego kodu też tak orzeknie.

2 godziny temu, Kuba_k napisał:

rozmawiamy o USA i ich systemie prawnym, różniącym się bardzo od prawa UE. Ich wyroki nie przekładają się na prawo w Polsce.

Niby się nie przekładają, a jednak jak tylko coś nowego tam wylobbują, to magicznie po krótkim czasie pojawia się także w polskiej ustawie i nikt nie potrafi wyjaśnić jak.

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Kuba_k]

10 godzin temu, deshipu napisał:

Właśnie to próbuję wyjaśnić. Wszystko w tym momencie jest w rękach sędziego i choć w większości przypadków dotychczas sądy orzekały, że kod ma ten nieszczęsny indywidualny charakter, to nie ma żadnej gwarancji, że w wypadku twojego kodu też tak orzeknie.

W USA tak, w Polsce nie. Ciężar dowodowy jest po twojej stronie i to ty musisz udowodnić indywidualny charakter tego kodu. Od tego też jest biegły. To są m. in. różnice z prawodastwem w stanach.

 

10 godzin temu, deshipu napisał:

Niby się nie przekładają, a jednak jak tylko coś nowego tam wylobbują, to magicznie po krótkim czasie pojawia się także w polskiej ustawie i nikt nie potrafi wyjaśnić jak

Podpisują umowy międzynarodowe dotyczące uznawania ich praw ale to nie znaczy, że 1:1 one obowiązują w Polsce.