Co gdy jednak nie studia?

[matiowoz98]

Cześć wszystkim 🙂 mam nadzieje, ze mój temat nie okaże się dla was zabawny. Chciałbym poznać wasze zdanie, zasięgnąć porady ludzi doświadczonych w tym, czego dotyczy to wspaniałe forum.

Od prawie roku zaczęła mocno kręcić mnie automatyka, między innymi programowanie sterowników, projektowanie maszyn lub linii produkcyjnych, dużą radość sprawia mi wyobrażenie sobie czegos, co można usprawnić, czy zautomatyzować.

Przejdę juz do sedna sprawy,

Nie dostałem sie na studia o tym kierunku z powodu mojej słabej matematyki, która od zawsze jest moją zmorą. Slyszalem opinie, że same studia nie dają zbyt dużo, a w większości chcąc wiązać z tym przyszłość, trzeba działać i poszerzać wiedzę samemu, to pociesza mnie, mimo tego, że niestety sie nie dostałem. Moje pytanie brzmi od czego zacząć, co robić, z czego korzystać, jakieś kursy, szkolenia? Jeżeli chcę wiązać z tym przyszłość. Chcę się jakoś nakierować.

Dodam też, że kiedyś miałem możliwość chwile posiedziec z programem Step7 jak i LOGO, ale nie miałem dłuższej okazji się z nimi zapoznać. A jakieś 4 miesiące temu zakupiłem Arduino most complete starter kit.

Z góry dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam, Mateusz.

Edytowano Wrzesień 21, 2021 przez matiowoz98

[H1M4W4R1]

Cześć,

mój przypadek jest ciut inny, bo już w czasach liceum miałem całkiem sporo wiedzy i (w miarę) stałego klienta. Przed samymi studiami doszedł drugi, ale to pomniejszy szczegół.

Na początku byłem na Elektronice i Telekomunikacji, zdałem większość przedmiotów oprócz analizy matematycznej. Niestety odezwała się stara znajoma choroba i musiałem przerwać studia. Potem na tej samej uczelni rozpocząłem informatykę, ale doszedłem do wniosku (na podstawie doświadczenia), że uczą na technologiach, które chyba pamiętają PRL... Do tego uczą bardzo złego podejścia - nie wykorzystuj bibliotek, tylko twórz wszystko od zera... Obecnie w zawodzie programisty tak się nie da, terminy są zbyt nierealne, więc przeniosłem się na bliższą uczelnię, z której zrezygnowałem przy okazji pandemii. Stwierdziłem, że skoro i tak mam się uczyć w domu, to lepiej będzie uczyć się całkowicie samemu, gdyż przynosi to kilka razy lepsze efekty niż słuchanie wykładów. Niestety moim zdaniem ci wszyscy "profesorowie" czy "doktorzy" nie potrafią tak dobrze przekazać wiedzy jak nauczyciele z liceum czy gimnazjum (no teraz już go nie ma), przez co znacznie lepiej uczyć się samemu.

Moje pierwsze Arduino kupiłem jeszcze przed studiami i przeleżało do końca 2019 roku w szufladzie 😄 (Około 3-4 lata). W 2019 roku natchnęło mnie na powrót do elektroniki i złożyłem swój pierwszy projekt, co by poćwiczyć. (Potem było jeszcze kilka). Potem założyłem JDG i teraz sobie pracuję na swój rachunek.

Dobra za bardzo rozpisałem się o sobie...

Obecnie w sektorze Unity3D jest "niedobór" pracowników, ale niestety jest to temat bardzo rozległy i wymaga ogromnych umiejętności i cierpliwości, gdyż zwykle dostajesz na głowę pisanie całej gry. Wliczając w to "shadery" (uproszczone instrukcje dla karty graficznej), AI/SI, skrypty, scenki etc. Ten niedobór nie wynika z tego, że nie ma ludzi... Po prostu ludzie w tej dziedzinie często nie mają podstawowych umiejętności, by poprowadzić samemu grę od zera do wersji MVP (grafikę realizują osobne podmioty).

Drugi sektor to maszyny CNC - tutaj jest spora konkurencja, aczkolwiek na rynku brakuje sprawdzonych konstrukcji "średniego szczebla płacowego". Przykładowo tania frezarka z Chin to koszt 600-1000 zł (3018), gdy następny szczebel jakościowy to już cena około 10-18k. Brakuje czegoś w cenie około 5tys. co jest w stanie sensownie wyprodukować płytki PCB w standardzie 8/5 [mil].
Do tego w tym dziale jest sporo miejsca na "innowacyjne" pomysły - kit do zbudowania tokarki, szlifierka "diamenciarka" dla kamieni szlachetnych (to dość prosto zbudować wbrew pozorom czy inne wymyślne cuda... Tutaj też podchodzą wszystkie sterowniki z klawiaturą, ekranami dotykowymi etc.

Osobiście radziłbym byś pomyślał co chcesz zbudować i wtedy szukał wiedzy niezbędnej do osiągnięcia celu. Na przykładzie drukarki 3D (bo to dość popularny sprzęt) - musisz zbudować ramę i mechanizm ruchu stołu/karetki, więc powinieneś poczytać o mechanice, do tego musisz kontrolować temperaturę - więc dochodzi PWM i PID, ale to programowanie, więc C/C++. Do tego musisz wybrać odpowiedni kontroler - ARM, AVR, RISC? To również trzeba poczytać który jak działa, jakie ma zalety i wady. Potem analizujesz problemy - np. nie działa tranzystor sterujący grzałką głowicy, dlaczego? A ma za niskie napięcie, bo otwiera się przy 4V, a kontroler podaje 3.3V. Trzeba podnieść napięcie... 

Najlepszą metodą nauki (IMHO) jest próba stworzenia urządzenia i rozwiązywanie powstałych problemów. Nauczysz się zarówno wiedzy praktycznej jak i tworzenia dokumentacji, jak po 7 dniach będziesz się zastanawiać co miałeś na myśli 😉 

P.S. matematyki i tak nie unikniesz, ale polecam poszukać PDF: Cambridge Handbook of Physics Formulas, gdzieś go wrzucałem na forum, tylko teraz nie pamiętam gdzie... Zawiera praktycznie całą niezbędną wiedzę jakiej potrzeba 😉 

P.S.2 - Unity jest często wykorzystywane do symulacji działania robotów itp.

Edytowano Wrzesień 22, 2021 przez H1M4W4R1

[faustin]

jesli chodzi o moje doswiadczenie to powiem szczerze ,ze na studiach przynajmniej na tych na , których jestem  jest bardzo dużo tresci teoretycznej(Cały czas do tej pory mam kompleks związany własnie z tym ,że bardzo dużo rzeczy z teorii potrafie ale brakuje podstaw praktycznych) a przynajmniej do tej pory kiedy było zdalne i covid i praktycznie nie mielismy okazji robienia tego co na studiach jest najfajniejsze czyli chodznia na  laborki i bawienie sie tymi wszystkimi fajnymi rzeczami w praktyce to nuuudno byłooo, więc musiałam posilać się swoim małym warsztatem , który mam u siebie w domu czyli głownie tanimi rzeczami z elektroniki, zapomnając o profesjonalnym oscyloskopie...;(

 

Jesli miałabym Ci polecić blogi lub jakies kursy to osobiście korzystam z blogu elportal.pl , na helionie masz tez mnóstwo fajnych kursów dotyczących Arduino i Rasberry Pi, czasem tez nawet warto zagłebić sie w jakąs literature z wybranego zakresu , który Cie interesuje np. wiele uczelni publikuje niektóre swoje zasoby , instrukcje do laborków i inne na swoich stronach i tuttaj możesz sobie wejsc na stronke automatyka.kia.prz.edu.pl. 

  Ogólnie uważam , że nie powinienes sie poddawać ze studiami , które bedą dla ciebie pasją , może spróbuj na inne uczelnie gdzie próg dostania się na wybrany kierunek będzie niższy ? albo zawsze możesz poprawić mature na lepszy procent 😉

Edytowano Wrzesień 22, 2021 przez faustin

[faustin]

6 godzin temu, matiowoz98 napisał:

Cześć wszystkim 🙂 mam nadzieje, ze mój temat nie okaże się dla was zabawny. Chciałbym poznać wasze zdanie, zasięgnąć porady ludzi doświadczonych w tym, czego dotyczy to wspaniałe forum.

ogólnie to jestes w jak najlepszym miejscu jakim mogłes być jesli chodzi o elekktronike i tez początki aspektów automatyki bo tutaj na blogu nie wem czy widziałes bo piszesz,że jesteś tutaj nowy to masz darmowe kursy wraz z praktycznym zobrazowaniem tego wszystkiego (na botlandzie można kupić sprzet do kursów z forbot)

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[pmochocki]

Ja studiowałem bardzo dawno temu i gdy na nich byłem uważałem, że mi nic nie dają i trzeba je uzupełniać praktyką. To jest prawda, ale z perspektywy czasu wydaje mi się, że studia jednak dały mi pewna usystematyzowaną wiedzę, na której mogłem bazować. Jeszcze będąc na studiach elektronicznych, zajmowałem się "zawodowo" analizą i wizualizacją danych. Całość mnie tak wciągnęła, że magisterkę pisałem z "Równoległego odkrywania reguł asocjacyjnych przy pomocy MPI (message passing interface)". Jeszcze podczas pisania magisterki zwrot zawodowy o 180* i projektowani płytek PCB. Następnie były sterowniki Linuxowe dla dekoderów telewizyjnych - phy, ethernet, framebuffer. Od sterowników przeszedłem w tej samej firmie do obsługi pilota i ograniczenie zużycia prądu za pomocą AVR na tych samych dekoderach. Później zabezpieczenia: dysk, content protection, certyfikacja HDMI. Teraz zajmuje się sterownikami kart graficznych w innej firmie.

Studia to nie to co hobbistyczny projekt, a hobbistyczny projekt to nie to co praca. 

Dnia 22.09.2021 o 01:08, matiowoz98 napisał:

Moje pytanie brzmi od czego zacząć, co robić, z czego korzystać, jakieś kursy, szkolenia? Jeżeli chcę wiązać z tym przyszłość. Chcę się jakoś nakierować.

Rozpocznij hobbistyczny projekt, uzupełnij braki z matmy i idź na studia, znajdź fajne praktyki...

[Kuba83]

Witam!

Żadne studia nie dadzą nic komuś kto nie jest pasjonatem.

Będzie miał tylko papier, bezwartościowy papier i zasili szeregi bezrobotnych.

Spotkałem studenta Politechniki Gdańskiej, Wydziału Elektroniki i Telekomunikacji, zapytany jak działa tranzystor i czym różnią się NPN, PNP, bipolarne, JFET, MOSFET I IGBT, odpowiedział: "my jeszcze tego nie mieliśmy".

Ja nie mam wykształcenia technicznego, mam liceum ogólnokształcące z maturą ale mam skończony kurs Cisco CCNA.

Jestem za to pasjonatem od dziecka, głównie elektronika retro i lampy, ostatnio coś nowszego ruszyłem, jednak dobiegam 40-stki i mam spore zapóźnienia i swoje nawyki z praktyki.

Jak widzę takiego cepa, to myślę sobie, że lepiej się stało, że nie mam tych studiów, jego powiedzonko to było modne....w mojej podstawówce ćwierć wieku temu....

Tak więc studia nie są potrzebne, mój ś.p. Wujek, Mamy brat, urodził się przed wojną, w czasie okupacji posłali go do szkoły z Volksdeutschami i dostał w kość..

Po wojnie wprowadził się do fachowca naprawiającego radia, wówczas tylko lampowe i u niego mieszkał, zaniedbując szkołę średnią, ale ją skończył.

Jako bardzo młody człowiek został głównym księgowym, którym był do emerytury, sam skomputeryzował księgowość, był też pasjonatem elektroniki i informatyki i ja to po nim mam.

Zmarł jakieś 3-4 lata temu z powodu błędu lekarskiego . dożywając 84 lat do końca zachował trzeźwy umysł.

Wybudował dla córki wielki dom w Raszynie, wart dziś kilka milionów złotych.

Nie potrzebował papierów i śmiał się z tych, którzy mieli te papiery.

Niestety ja dobrze nie trafiłem, lądując w północnej Polsce, na Kociewiu, bez perspektyw mimo wiedzy.

A więc każdemu radzę: WIEDZA, WIEDZA I JESZCZE RAZ WIEDZA!!!!

Ważne jest to co w głowie masz, nie to co na dyplomie pisze.

[deshipu]

To mi przypomina trochę jak zwycięzce loterii kiedyś zapytali jak to zrobił,  że wygrał i odpowiedział, że to bardzo proste, wystarczy kupić ten wygrywający los.

Edytowano Październik 16, 2021 przez deshipu
detale

[jarek53]

Najlepiej iść do pracy pon-pt, a zaocznie na studia sb-nd. Wtedy masz papierek i doświadczenie 😄