Skocz do zawartości

Lutowanie, a alergia.


BeeKeyPro

Pomocna odpowiedź

Dzień dobry. Ostatnio zacząłem intensywniej lutować, i też jakoś w tym czasie zacząłem mocno kichać i zaczęły mnie boleć oczy.  I to logiczne że to przez cynę. Tylko że w internecie nie było żadnych porad jak lutować bez późniejszych skutków kichania, więc może tu ktoś będzie wiedział jak lutować bezpieczniej?

Link do komentarza
Share on other sites

(edytowany)
35 minut temu, BeeKeyPro napisał:

więc może tu ktoś będzie wiedział jak lutować bezpieczniej?

https://botland.com.pl/odsysacze-i-plecionki/22107-pochlaniacz-oparow-lutowania-493-16w.html coś w ten deseń

Swoją drogą zwykle jak coś robisz pierwszy raz to łapiesz na to alergię, potem organizm się przyzwyczaja 😉 

Edytowano przez H1M4W4R1
Link do komentarza
Share on other sites

Dawniej w lutowiu był zawarty ołów i konieczne było użycie odpowiedniego wyciągu w sytuacji wykonywania dużej ilości lutów. Obecnie lutowie składa się jedynie z cyny, srebra i... topnika. IMHO to właśnie topnik może powodować alergię. Może jego zmiana pozwoli na komfort lutowania? Jeśli nie to polecam nawet zwykły wentylator wydmuchujący pary topnika. Powinno pomóc.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

4 minuty temu, Preskaler napisał:

Dawniej w lutowiu był zawarty ołów i konieczne było użycie odpowiedniego wyciągu w sytuacji wykonywania dużej ilości lutów. Obecnie lutowie składa się jedynie z cyny, srebra i... topnika.

Oj kolego bardzo się mylisz 😉Cyna ołowiowa jest jak najbardziej dostępna, a mity o tym, że tlenek ołowiu jest silnie szkodliwy można wsadzić obok mitów, że dotknięcie ciekłego metalu o temperaturze kilku tysięcy stopni natychmiast Cię poparzy 😉 Tylko topnik jest szkodliwy, ale w większości cyny na szpulach jest to kalafonia, która nie ma praktycznie żadnych efektów ubocznych.

  • Sn60Pb40
  • Sn63Pb37
  • Sn42Bi58
  • Sn97Cu3
  • Sn96Ag4

To co mi przychodzi do głowy z mojej szafy 😉 

Link do komentarza
Share on other sites

Witam!

Dla mnie inna cyna niż bez ołowiu nie istnieje, robię tylko THT i montaż przestrzenny, więc bez ołowiu sensu nie ma.

Nie robię też zarobkowo, więc póki co nikt mi nie wciska tego syfu bez ołowiu.

A co do alergii....ja zacząłem pierwsze swoje lutowanie jako 6-7 latek, czyli lutuję już 34-34 lat, kiedyś używałem kalafonii, obecnie KINGBO RMA-218, który jest też na bazie kalafonii, to typ "no clean", ale PCB myję IPA, myję na balkonie domu a popłuczyny wylewam na podwórko, IPA ma właściwości narkotyczne.

Jak ktoś 35 lat się z tym styka, to nie będzie miał alergii......chyba, że ma tak słaby wzrok, że siedzi z nosem 10cm od lutowanego detalu, ja widzę dobrze i nie muszę wdychać oparów.

Czasem sobie na twarzy rozsmaruję topnik, ten w kontakcie z potem szczypie ale nie jest to alergia, gorąca woda i szare mydło wystarczą, by to zmyć.

Ogólnie w moim przypadku jest problem ze starym kurzem, niektóre urządzenia nie były 70 lat czyszczone, komputery są zapaprane środkami do dezynfekcji na COVID-19, to drażni, tak samo wszystko oblepia(fajny magnetowid VHS poklatkowy do monitoringu ale i do zwykłych filmów z kaset- cały upaprany w środku oleistym, przejrzystym nalotem, obraz drgał a kolory były przekłamane)

Link do komentarza
Share on other sites

8 minut temu, Kuba83 napisał:

chyba, że ma tak słaby wzrok, że siedzi z nosem 10cm od lutowanego detalu, ja widzę dobrze i nie muszę wdychać oparów.

Albo jak ja lutuje 0402 bez mikroskopu 😄 

Link do komentarza
Share on other sites

20 minut temu, Kuba83 napisał:

co do alergii....ja zacząłem pierwsze swoje lutowanie jako 6-7 latek, czyli lutuję już 34-34 lat

Ja zacząłem 2 lata temu jako 10 latek 😄 

Link do komentarza
Share on other sites

1 minutę temu, H1M4W4R1 napisał:

Albo jak ja lutuje 0402 bez mikroskopu 😄 

Witam!

Ja nie lutuję SMD, bo mi lewa ręka szwankuje po szczepieniu w 2021 roku, jest coraz gorzej i nie ma szans mi pomóc.

Wywalałem chipset LAN ze starej płyty głównej przerabianej z LGA775 na LGA771(Xeon tan siedzi), układ Realteka zwierał zasilanie i się grzał do prawie 90°C, grzał się też stabilizator LDO, przez co był problem z dźwiękiem.

Po prostu "po chamsku" wydziobałem ho hot air i wsadziłem kartę LAN na PCI-E, żeby to wymienić, to trzeba mieć sprzęt za grubą kasę, płytę trzeba grzać również od spodu, czego hot air za niespełna 200zł nie zrobisz.

 

Link do komentarza
Share on other sites

(edytowany)
18 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Oj kolego bardzo się mylisz 😉Cyna ołowiowa jest jak najbardziej dostępna, a mity o tym, że tlenek ołowiu jest silnie szkodliwy można wsadzić obok mitów, że dotknięcie ciekłego metalu o temperaturze kilku tysięcy stopni natychmiast Cię poparzy 😉 Tylko topnik jest szkodliwy, ale w większości cyny na szpulach jest to kalafonia, która nie ma praktycznie żadnych efektów ubocznych.

  • Sn60Pb40
  • Sn63Pb37
  • Sn42Bi58
  • Sn97Cu3
  • Sn96Ag4

To co mi przychodzi do głowy z mojej szafy 😉 

@H1M4W4R1 Piszę to co było zadeklarowane przez naszych "prawodawców". Wydane były zarządzenia zakazujące stosowania lutowia z zawartością ołowiu. Szkodliwe mają być wdychane opary ołowiu, które powodują ciężkie schorzenia. 

@Kuba83 Ja lutuję od roku 1958 to jest 66 lat i nigdy nie stosowałem żadnych "pochłaniaczy oparów", wyciągów ani nawet wentylatorów bo nie odczuwałem żadnych, ujemnych skutków tej czynności. Pierwsze lutowania zaczynałem rozgrzewając kolbę miedzianą w piecyku węglowym stosowaną do lutowania blaszanych dachów. Była ona jednak mało precyzyjna (z mocnym naciskiem na - mało) i wymyśliłem lutowanie na rozgrzanym piecyku. W kropli roztopionej cyny, znajdującej się w małym zagłębieniu poziomego blatu piecyka, zanurzałem skręcone i oczyszczone mechanicznie druciki miedziane posmarowane żywicą drzewa iglastego wykorzystywaną jako topnik. Cyna pięknie pokrywała druciki i tworzyła pewne połączenie. Czyżby ktoś podpatrzył mój pomysł i stworzył "lutowanie na fali"? 😉

Rozumiem jednak ludzi, którzy mają alergię i z całą pewnością wentylator zdmuchujący opary może tutaj pomóc. W każdym razie spróbować można, szczególnie teraz podczas upałów może to przynieść podwójną korzyść. 

 

Edytowano przez Preskaler
Link do komentarza
Share on other sites

2 minuty temu, Preskaler napisał:

Piszę to co było zadeklarowane przez naszych "prawodawców". Wydane były zarządzenia zakazujące stosowania lutowia z zawartością ołowiu.

Nie zakazali stosowania lutowia z zawartością ołowiu tylko zakazali sprzedaży produktów produkowanych przemysłowo zlutowanych przy użyciu spoiwa z zawartością ołowiu. Produkcja małoseryjna nadal ma się dobrze [o ile nie robisz tego na działalności gospodarczej, ale nawet tam raczej się nie czepiają] 😉 

I to nie nasi prawodawcy tylko ten durny eurokołchoz... Jak widać vse imeyet svoyu tsenu.

3 minuty temu, Preskaler napisał:

Szkodliwe mają być wdychane opary ołowiu, które powodują ciężkie schorzenia. 

Rzeczywistym powodem tego bana był lobbing korporacji produkujących elektronikę (spoiwo bez dodatku ołowiu jest bardziej podatne na udary i szybciej ulega uszkodzeniu mechanicznemu względem ołowiowych odpowiedników, a więc produkty mają krótszą żywotność mechaniczną).

Dlatego lubię czasy międzywojenne, gdzie lobbysta i osoba przyjmująca łapówkę byłaby rozstrzelana.

 

Link do komentarza
Share on other sites

13 godzin temu, Preskaler napisał:

Ja lutuję od roku 1958 to jest 66 lat i nigdy nie stosowałem żadnych "pochłaniaczy oparów", wyciągów ani nawet wentylatorów bo nie odczuwałem żadnych, ujemnych skutków tej czynności.

To że nie odczuwałeś, nie znaczy że ich nie było. Poczytaj o objawach ołowicy.

Dwa, ołów kumuluje się w kościach. Na starość, gdy gęstość kości maleje, ołów wraca do krwiobiegu. Więc można nie mieć kontaktu z ołowiem przez 30 lat i dostać ołowicy.

12 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

I to nie nasi prawodawcy tylko ten durny eurokołchoz

Gdy RoHS weszło w EU, w tym samym czasie podobne prawo weszło w Kaliforni. Parę lat później rozszerzono to na całe USA https://en.wikipedia.org/wiki/Consumer_Product_Safety_Improvement_Act .

  • Lubię! 1
  • Pomogłeś! 1
Link do komentarza
Share on other sites

@etet100 Mój sąsiad palił tytoń i też dożył setki a ojciec palił i umarł w wieku 67 lat na raka płuc. Ja rzuciłem palenie ponad 30 lat temu i jeszcze żyję a mam 76 lat. Jaki z tego wniosek? Jednym się udaje a innym nie. Statystyki są bezlitosne i jednoznaczne. Tak palenie tytoniu jak i wdychanie (kontakt) z ołowiem są SZKODLIWE dla zdrowie.

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.