Skocz do zawartości

RepRap - domowa drukarka 3D


grabo

Pomocna odpowiedź

Reprap to bardzo kuszące rozwiązanie, ale ma szereg wad:

1) sam tego nie złoże, a jesli nawet bym się porwał na coś takiego to dokładność finalnej drukarki pewnie doprowadziłaby mnie do płaczu

2) cena gotowej drukarki nie jest oszałamiająco niska jak za produkt "hand made". Gdyby były dostępne w granicach 1500, pewnie bym sobie coś takiego zafundował 🙂

3) przeraża mnie jakość drukowanych elementów, te zadziory i włosy . Nie wiem jak to wygląda w rzeczywistości, być może wystarczy delikatny szlif żeby się tego pozbyć.

Używam RepRapa od ponad roku, gdyby ktoś był zainteresowany służę pomocą 😉

Gdybys mógł wrzucić jakieś przykładowe foto drukowanych przez siebie detali.

Czy przyjmujesz zamówienia na wydruki? 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

1) wcale nie jest tak trudno złożyć drukarkę. Jak już ma się wszystkie części i instrukcję to wszystko się rozjaśnia 😉

2) na cenę składają się przede wszystkim cena elektroniki (ok 500zł), części plastikowych (ok. 300zł), prowadnic i łożysk (ok. 200zł) i dyszy (w zależności od źródła - można zrobić za 5zł, można kupić za 200). Resztę łatwo zdobyć po śmiesznych cenach. Mój pierwszy reprap wyszedł mnie jakieś 200zł, z czego 150zł to była własna elektronika.

3) zadziory i włosy schodzą po odłamaniu palcem, biorą się z powodu wyciekania pewnej ilości plastiku podczas przejazdów, nie są zbyt mocno przyklejone do drukowanych częsci. Mam swój projekt dyszy, z której już prawie nie cieknie.

Kilka przykładowych rzeczy:

Yoda ma zjechane uszy, bo przeskalowałem plik i nie zauważyłem, że uszy zyskały negatywną objętość 🙂

Ogólnie części nie grzeszą pięknym wyglądem, są za to wytrzymałe i dość funkcjonalne. Promienie zaokrągleń schodzą do 0,3mm, więc poniżej tego, co da się uzyskać na większości frezarek. Niestety nie wszystko da się wydrukować.

Jeśli ktoś ma pomysł na jakieś ciekawe częsci chętnie podejmę się drukowania po kosztach. Mam niestety wyobrażenie co da się wydrukować i zawsze rysuję swoje części pod tym kątem. Chciałbym teraz sprawdzić jak uda się drukowanie "wszystkiego", a średnio chce mi się rysować specjalnie po to 😉

Orientacyjnie cena wydruku to 3zł/10cm3 plastiku, im więcej tym taniej. Przykładowo większe koło zębate ma objętość 8cm3.

Link do komentarza
Share on other sites

Jak oceniasz wytrzymałość takich wydruków? Widziałem już szkielety do kopterów drukowane, więc pewnie nie jest źle. I jak oceniasz giętkość? Na ile da się coś odgiąć by nie złamać?

Wczoraj zrobiłem swój pierwszy projekt w Inventorze (ociekam dumą 😅) - uchwyt do GoPro na kijek narciarski - i dumałem komu by tu to podesłać (wyjazd za 2 tyg, więc raczej po ptakach na ten sezon). W planach miałem aluminium, ale może warto pójść w tworzywo sztuczne? Acz jeśli miałoby być z tworzywa, to inaczej bym to zaprojektował..

Po głowie krząta mi się frezarka CNC i dumam, czy po zmianie wrzeciona na grzałkę nie mogłaby robić za drukarkę.

Link do komentarza
Share on other sites

kelow, mógłbyś przybliżyć budowę swojego hotenda? Bo zasadniczo planowałem toczyć z mosiądzu + izolator z PTFE, ale nijak nie wyjdzie mi 5 zł 😃

Ta elektronika to razem z silnikami? Wrzuciłbyś zdjęcie ekstrudera?

I przy okazji - korzystasz z podgrzewanego stołu?

Pytania odnoszę zwłaszcza do tej pierwszej maszynki (punkt 2).

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Ogólnie części nie grzeszą pięknym wyglądem, są za to wytrzymałe i dość funkcjonalne. Promienie zaokrągleń schodzą do 0,3mm, więc poniżej tego, co da się uzyskać na większości frezarek. Niestety nie wszystko da się wydrukować.

Jeśli ktoś ma pomysł na jakieś ciekawe częsci chętnie podejmę się drukowania po kosztach. Mam niestety wyobrażenie co da się wydrukować i zawsze rysuję swoje części pod tym kątem. Chciałbym teraz sprawdzić jak uda się drukowanie "wszystkiego", a średnio chce mi się rysować specjalnie po to 😉

Orientacyjnie cena wydruku to 3zł/10cm3 plastiku, im więcej tym taniej. Przykładowo większe koło zębate ma objętość 8cm3.

Części wewnętrzne, zębatki, bebechy przekładni, wcale nie muszą być piękne - ważne, żeby były wytrzymałe i funkcjonalne. Co do elementów widocznych, zewnetrzne powierchnie kół - to już kwestia indywidualnych odczuć estetycznych. Jednym to nie przeszkadza, inni mogą grymasić.

Czego nie da się drukować?

Nie mam specjalnych pomysłów na części, ale wydaje mi się, że pewną popularnością mogłyby się cieszyć ogniwkowe gąsienice i zestaw kół do tego. Myslisz, że takie cos da się wydrukować, zwłaszcza ogniwko z niewielkim otworem poprzecznym?

Sam tego niestety nie zaprojektuję bo nie mam pojęcia o modelowaniu 🙁

A przy okazji bo nie znalazłem tego na szybko - jakimi programami rysuje się modele, do jakiego formatu "rozumianego" później przez elektronikę zapisuje? Chyba że czegos nie rozumiem i modele drukuje się bezpośrednio "spod" jakiegoś programu?

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Ciągle zadziwia mnie ilość odpowiedzi na tym forum 😃 wróciłem dopiero z uczelni i spodziewałem się raczej jednej odpowiedzi, a tu proszę... 🙂

Marooned wytrzymałość porównywalna jest z klockami lego. PLA ma wytrzymałość 60MPa na rozciąganie, zerwanie następuje po wydłużeniu o 30% z tego co pamiętam. Elastyczność jest całkiem niezła (wiem, że inżynierskie określenie...), część na zdjęciu poniżej to uchwyt do kamerki samochodowej, spokojnie wytrzymuje siłę ponad 2kg przyłożoną na końcach, przy czym odkształca się o jakiś centymetr - dwa.

Do tego drukowałem katapultę według: http://www.thingiverse.com/derivative:19617

Dużo rzeczy tam umieszczonych jest w postaci plików OpenSCAD - całkowicie parametrycznych. Można dowolnie zmieniać wymiary. Moja katapulta miała wymiary podłużnej części "łyżki" 1,2x10mm i miotała kulki z łożysk 608 na kilkanaście metrów w dal. Odgiąć ją można było aż do podstawy bez trwałych odkształceń.

Gdyby położyć Twoje części napisem do góry dałoby się je wydrukować z jedną tylko zmianą - zaokrąglona część na górze musiałaby być płaska z oczywistych względów. No i trzebaby dorzucić nakrętki w otworach, które mają gwint. Jeśli otwory są M3 to wytrzymałość byłaby wystarczająca tak na oko.

Moja pierwsza drukarka była właśnie frezarką z ekstruderem zrobionym z plexy, śruby mosiężnej i teflonu.

Nawyk moja dysza różni się trochę filozofią od ogólnej przyjętej przez twórców. Teflon gwintuję zewnętrznie i wkręcam w kołnież w dyszy, dzięki temu po rozgrzaniu całość do temperatury roboczej teflon się rozszerza uszczelniając jednocześnie gwint. Akurat przedwczoraj pozbyłem się ostatniej gotowej dyszy, ale w tym tygodniu pewnie wytoczę następną i wrzucę zdjęcia, bo na obecnej drukarce mam wszystko zaizolowane tak, że mało co widać 🙂

Pierwsza moja dysza była z mosiężnej śruby M6 (1zł) + 3cm teflonu 10mm (15zł za wałek 50cm), więc po przeliczeniu wychodzi jakieś 2zł + zostaje reszta teflonu. Wszystko robiłem na zwykłej ręcznej wiertarce, ale wyszła mi w ten sposób tylko pierwsza dysza - chyba szczęście początkującego.

Teraz mam tokarkę, więc nie ma problemu z czymś bardziej skomplikowanym. Radziłbym raczej toczyć z aluminium, ma z tego co pamiętam lepszą przewodność cieplną i jest tańsze.

Silniki można kupić na aukcji po 10zł komplet, drożej wychodzi przesyłka 😉

Na frezarce drukowałem na FR4 oklejonym kaptonem, teraz używam podgrzewanego stołu, bo mocno ułatwia życie.

Rezolut gąsienice są na thingiverse razem z całymi robotami: http://www.thingiverse.com/search?q=tank&sa=Search Część parametrycznych, więc nie ma problemu z dostosowaniem do własnych projektów. Większość ludzi używa programu, który wymieniłem wcześniej - OpenSCAD, ale praktycznie każdy program do modelowania zapisuje pliki stl, a takie są łykane przez soft drukarki.

Nie da się drukować różnych "zwisów", chociaż można dorzucić tzw. support, czyli szkielet podtrzymujący wiszące w powietrzu części. Po wydrukowaniu taki support się odłamuje.

OldSkull To co w przekładni nie pasuje zwykle wyciera się po jakimś czasie. Mówię oczywiście o zadziorach i tego typu rzeczach. Luzy zawsze występują w każdej przekładni, kwestia dokładności wykonania. Tutaj da się zejść do naprawdę dobrych dokładności rzędu 0,1mm, czyli mniej więcej takich jak na typowej frezarce cnc. Najmniejszy moduł jaki udało mi się uzyskać z rozsądnym kształtem zęba to 0,7. Koła z modułem 0,5 miały już widocznie zaokrąglone zęby i zdecydowanie nie współpracowały po średnicy podziałowej.

Przekładnie widoczne na zdjęciach to akurat części ekstrudera, identyczne przepracowały u mnie ponad 100h bez oznak zużycia. A przez większość czasu podczas pracy przenoszą ok. 0,1Nm 🙂

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Super, dzięki za info.

A jak to jest z drukowaniem elementów ruchomych. Np. popularne serce z zębatek. Rozumiem, że to nie są poszczególne części składane po druku, tylko od razu drukowane tak, by były ruchome? Są połączone jakimiś wątłymi supportami, które pękają przy pierwszym ruchu?

Link do komentarza
Share on other sites

Rozumiem, że to nie są poszczególne części składane po druku

Są drukowane osobno, tutaj masz przykład części:

http://www.thingiverse.com/thing:6291

Do tego można wydrukować coś w rodzaju plastikowych "snapów", które trzymają wsio razem.

kelow, jestem w trakcie składania swojego cuda, stąd tyle pytań. Rama z małych profili aluminiowych, mnóstwo łożysk 8mm (zamiast liniowych), śruby zamiast pasków (bo tylko 3zł/sztuka) i silniki z odzysku, sterowniki krokowców własnego projektu, pcb robione termotransferem - to miała być wersja ekonomiczna do wydrukowania standardowego Prusa 🙂 Wygląda na to, że dobry hotend z zespołem ekstrudera jest najbardziej kłopotliwym elementem. Spotkałeś się może w praktyce z rozwiązaniem "popychania" filamentu przez krokowca umieszczonego poza głowicą? Widziałem to w jednej z gotowych komercyjnych drukarek, nie pamiętam teraz której. Mniejsza masa głowicy to większa szybkość wydruku i prostsza konstrukcja...tak mi się przynajmniej wydaje 🙂 Co o tym sądzisz?

Pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

Marooned drukowałem nawet to serce w tym roku 🙂 Drukuje się 8 osobnych części + "snapy" do mocowania tego razem - w każdej części są otwory na ośkę. Zabawka z tego nieziemska, kto brał w ręce bawił się kilkanaście minut. Po odpowiednim przekręceniu wygląda jak kurczak 😉

Nawyk jeśli budujesz swoje cudo tylko do wydrukowania RepRapa to zupełnie się nie opłaca. Na śrubach uzyskuje się za małe przyspieszenia i prędkości do druku. Wychodzą z tego brzydkie i niedokładne części. Na zdjęciu z mojego poprzedniego postu widzisz część drukowaną z przyspieszeniami 1000mm/s2, na śrubach uzyskasz może 300 i to Cię w tym przypadku ogranicza bardziej niż masa samego silnika. Dla śruby masa 200g to prawie nic, za to tarcie odgrywa większą rolę. Jeśli jest jeszcze czas to przerzuć się na paski 😉

Wcześniej były propozycje rozwiązań z silnikiem poza głowicą, ale nowy firmware rozwiązał sprawę do tego stopnia, że nie opłaca się kombinować.

Potrzebna jest przede wszystkim dobra dysza, dobra przekładnia i dobra śruba pchająca drut. Wydrukowanie pierwszej przekładni na przerobionej frezarce zajęło mi 7 albo 8 dni od rana do nocy. Tyle było kombinowania z wyfrezowanym ekstruderem 😉 Wydruk większego koła trwał ok. 3h, przez ten czas zawsze coś się zacięło i trzeba było drukować od nowa. A po wydrukowaniu dała o sobie znać dokładność dyszy wierconej ręcznie. Otwór wyszedł mi owalny, więc w jednej osi każdy wymiar był trochę większy i żeby wogóle dało się przekręcić przekładnie to zęby musiały się ledwo muskać. Teraz mnie to śmieszy, ale wtedy stwierdziłem, że trzeba wywiercić dyszę dokładniej i zepsułem ponad 20 śrub nie zbliżając się nawet do jakości pierwszej dyszy. A żeby było jeszcze śmieszniej tą pierwszą zepsułem w międzyczasie 🙂 Jeśli masz dostęp do tokarki to sobie podrzucę Ci rysunki.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Pająk, bo od roku zamiast drukować testuję setki ulepszeń 🙂 Rozszerzenia do elektroniki (ta płytka na taśmie - kolejne 3 mosfety do sterowania m.in. wentylatorem), inne rozmieszczenie silników (dlatego kable wiszą i są za długie), izolacja grzałki od dyszy (przy pełnym napięciu na wentylatorze nie da się bez tego utrzymać 250 stopni, grzanie bez wentylatora od 20stopni do 220 skróciło się z 60s do 35s), nie mówiąc już o kilkunastu różnych dyszach, kilku grzałkach i kilku różnych tunelach do wentylatora. Przestałem się przejmować estetyką przez to wszystko 🙂

Treker upraszam o wybaczenie i postanawiam się poprawić. Spieszyłem się trochę z wrzuceniem i wygodniej mi było wysłać jeden plik, skoro i tak ląduje na serwerze Forbot.

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.