Skocz do zawartości

Jakie silniki krokowe do tego mostka


dzefrej0

Pomocna odpowiedź

Mam zamiar kupic mostek H TB6612. Chce Podłączyc go do arduino uno, a do mostka 2 silniki krokowe. I tu zaczynaja się schody. Otóż niewiem jakie silniki wybrac. Wyznacznikiem bedzie cena. Bardzo prosze o pomoc gdzyż zupelnie nie mam pojecia czym sie kierowac podczas wybierania sprzętu.

Link do komentarza
Share on other sites

Jeżeli jedynym wyznacznikiem przydatności ma być cena, to możesz skończyć jak budowniczowie naszych autostrad albo systemów do głosowania. Może napisz co chcesz zrobić a dopiero wtedy okaże się, czy w ogóle ten mostek to wytrzyma i jakie silniki są Ci potrzebne.

Do jednego takiego scalaka możesz podłączyć jeden silnik krokowy i to sterowany tylko bipolarnie. Poza tym to nie jest dobry pomysł. Ten mostek nie jest do tego i nie wyciśniesz wiele z takiego sterowania.

Link do komentarza
Share on other sites

No wiec chcę zrobic samochodzik na zaliczenie. Mozesz mi doradzic jaki mostek i silniczki dobrać? Samochodzik może jeździć wolno,a skrecać będzie dzięki temu że jeden silniczek dostanie więcej impulsów.

Link do komentarza
Share on other sites

Dlaczego silniki krokowe? Czy to jest wymóg zaliczenia czy jakieś inne powody? Te silniki są bardzo nieefektywne do napędu pojazdów a przy sensownych momentach są duże i ciężkie. Mały silniczek DC z przekładnią da o wiele lepsze parametry trakcyjne.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Nie ma żadnych wymogów co do silniczków, natomiast uznałem, że tak będzie łatwiej sterować samochodzikiem, mogą to być silniczki DC i wtedy mógłbym sterować nimi za pomocą opóźnienia? Potencjometrem?

Link do komentarza
Share on other sites

Nie pytaj mnie jak chcesz tym samochodem sterować tylko napisz jak Ty to planowałeś.

Czy ma to być zdalnie sterowana zabawka, czy jakiś autonomiczny pojazd pracujący wg pewnego algorytmu? Nie wiem, może szukać światła w ciemnym pokoju, może jechać po linii wyklejonej na podłodze albo kierować się na północ, wszystko jedno, ale to Ty powinieneś to wiedzieć.

Nie myśl na razie o tym jak to zrobisz tylko opisz co chcesz zrobić. Potem przymierzysz to do tego co możesz i co umiesz.

Link do komentarza
Share on other sites

Jak chcesz silniki krokowe koniecznie - użyj stepsticków a4988

Jak chcesz mostki h tb6612 koniecznie - użyj silników pololu micro hp lub podróbek (w obu przypadkach pamiętaj, że cały mostek wystarcza tylko na jeden taki silnik - trzeba mostkować kanały)

Link do komentarza
Share on other sites

Napęd samochodzika będzie opierał się na jednej osi o dwóch niezależnych napędach (każde koło ma własny silnik). Płytka zasilana będzie baterią 9v lub 12v (może podpowiecie coś innego). W programie ustalam że oba silniki kręcą się ze stałą prędkością, za pomocą np delay jednego lub drugiego silniczka będę sterował samochodzikiem. To wszystko, najprostszy pojazd na świecie (tak mi się wydaje).

Link do komentarza
Share on other sites

Płytka zasilana będzie baterią 9v lub 12v (może podpowiecie coś innego).

Jasne, że podpowiemy. Jako źródła napięcia polecam akumulatorki Li-Pol 7,4V ewentualnie 11,1V ale nigdy w życiu bateria 9V, pewnie zapytasz dlaczego? Ano dlatego, że ma za małą wydajność prądową i kiepsko nadaję się do zasilania projektów.

Link do komentarza
Share on other sites

Nie wiem dlaczego tak to trywializujesz. Masz zrobić urządzenie, które coś robi a nie jesteś w stanie opisać jego funkcji? Przede wszystkim czy odróżniasz zdalnie sterowaną zabawkę od pojazdu autonomicznego? W tej pierwszej masz w ręku jakiegoś pilota (to może być pilot od telewizora, notebook, smartfon lub specjalny nadajnik radiowy- wszystko jedno) a pojazd wykonuje tylko Twoje polecenia: jeździ prosto, skręca, piszczy i mruga diodkami. W drugim przypadku włączasz go a on sam coś robi, realizuje jakiś cel, np. kręci się w kółko, jeździ po kwadracie, jeździ po stole nie spadając z niego czy rozwiązuje skomplikowany labirynt - nie ważne. Ważne, że robi to samodzielnie. Napisałeś, że ma być procesor, ale to niczego nie wyjaśnia. Z resztą, może to teraz nie jest ważne. Skupmy się na napędzie. Czy oczekujesz jakichś konkretnych osiągów? Szybkość? Przyspieszenia? Wielkość tego samochodu? Napisz coś więcej bo od tego wszystkiego zależą i silniki i zasilanie.

Z ostatniego posta zrozumiałem, że planujesz napęd z dwoma niezależnie sterowanymi silniczkami - OK. Do tego rzeczywiście wystarczy prosta płytka podwozia z zamocowanymi dwoma silnikami DC z przekładniami, dwa mostki H i jakaś logika do sterowania. Zasilanie z małej baterii 9V to kompletna pomyłka, nie wiem o jakim typie myślisz pisząc o 12V. Baterie oprócz napięcia mają swoją pojemność i dopuszczalny prąd obciążenia. No i są baterie i są akumulatory. Trudno mi oceniać po samym napięciu. Silniki pobierają niemało prądu i nie zadowolą się małą baterią. Jak już wybierzesz silniki stosownie do oczekiwanych osiągów, będzie wiadomo jaki mostek i jakie zasilanie.

EDIT: Chyba za wolno piszę 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

Dokładnie tak jak napisałeś, ma to byc zwykly autonomiczny pojazd który po wgraniu odpowiedniego programu będzie jeździł np w kółko. W domu mam firmę z całkiem niezłą drukarką 3d na której zrobie sobie model tego samochodu więc nie przeszkadzają mi rozmiary silniczków i baterii. A jeśli chodzi o moc i prędkosc silników to potrzebuję takich które się nie spalą pod własnym ciężarem. Zabawka może jeździć naprawdę wolno. Czyli teraz zostaje jedynie wybór mostków,zasilania i silniczków.

Link do komentarza
Share on other sites

dzefrej0, z ciekawości - co rozumiesz przez dobrą drukarkę 3D?

I wracając do tematu:

Jakim dysponujesz budżetem?

Jakie wymiary całości?

Chcesz sam robić płytki czy możliwie najwięcej na gotowych modułach?

Link do komentarza
Share on other sites

Zanim zabierzesz się za wykonanie projektu i włożysz do niego akumulatory Li-Po, sprawdź nasze kompendium. Akumulatorki te są bardzo wygodne, jednak mogą być groźne.

Do napędu takiej konstrukcji możesz wykorzystać np. takie silniki: http://www.tme.eu/pl/katalog/mikrosilniki-i-akcesoria/7beb4bdbd63d0fa36051f1d8a14270c2.html

Link do komentarza
Share on other sites

W domu mam całkiem dobrego UP`a 2, uważam że ta drukarka w tej technologii i cenie to po prostu majstersztyk,(brakuje 2óch dysz i rozpuszczalnego supportu) chociaż zaczyna mi siadać autokalibracja. I niestety kupowałem ją jeszcze po starej cenie, a to było bodajże coś pod 7-8 koła. Ale teraz lepszy z podstawowych urządzeń (nie licząc REPów) jest Zortrax.

Wracając do zabawki, jakie mostki pod te silniczki?

Link do komentarza
Share on other sites

Jeżeli Twój samochodzik nie będzie monster-truckiem, nie będzie wspinał się na przeszkody ani ścigał na torze, to właściwie prawie każdy mały silniczek DC wyposażony w przekładnię 1:kilkudziesięciu sprawi się dobrze. We wskazanym przez Trekera TME, w dziale napędów jest chyba ze sto takich pozycji. Równie bogatą ofertę silniczków z przekładniami mają sklepy specjalizujące się w robotyce np. Botland czy Robodudes. Na pewno pominąłem jeszcze jakieś inne ważne. W sklepach typowo modelarskich (abc-rc.pl, sklep.modelarnia.pl itp) silniczki DC ustąpiły już właściwie silnikom trójfazowym i tylko w działach samochodowych można coś jeszcze spotkać, ale są to raczej wyczynowe, "gołe" silniki DC montowane jako części zamienne do fabrycznych podwozi.

Jeśli sam będziesz projektował pod- i nadwozie, to właściwie masz pełną dowolność w wyborze konfiguracji. Jedne silniczki mają przekładnie kątowe i leżą wtedy wzdłuż podwozia a inne mają przekładnie proste i wtedy rośnie szerokość pojazdu. Te najdroższe mają krótkie i proste przekładnie planetarne, ale chyba nie potrzebujesz czegoś takiego. Zwykle do silników danego producenta/typu pasują jakieś koła. Tutaj też masz wybór (mniejsze, większe, gumowe, piankowe, szerokie i wąskie) i najlepiej znaleźć takie które wyglądem będą pasowały do projektu samochodu a mocowaniem wprost do osi wału wyjściowego przekładni.

Te tańsze silniczki (do 20zł) są słabsze, ale za to zadowalają się niewielkimi prądami i można je sterować wprost z małych mostków. Ten wybrany przez Ciebie byłby wtedy OK. Silniczki których prąd zwarciowy przekracza 2A muszą mieć mocniejsze sterowanie i wtedy musisz dobrać coś większego. Myślę, że tu nie będzie potrzeby.

Napięcie znamionowe silniczka to kolejna ważna rzecz. Jeżeli wybierzesz taki na 12V, to musisz mieć jakiś zapas na straty w mostku i wtedy akumulator 12V będzie na styk. Z kolei przy dużej różnicy w drugą stronę (np. silnik na 3V - a takich jest dużo a zasilanie 12V) będziesz musiał uważać w programie na wysterowanie mostka i ograniczyć PWM do np. <50%. Niby nic wielkiego, ale program zawsze może zrobić coś głupiego, szczególnie w pierwszych fazach uruchamiania a zobaczenie dymu z napędów nie jest miłym widokiem.

Kolejny punkt to zasilanie. Jeżeli nie masz modelarskiej przeszłości, to pewnie nie dysponujesz porządną ładowarką do akumulatorów różnych typów. To ważna decyzja, bo pozwala uwolnić się od ciągłego kupowania baterii. Musisz też zdecydować się na jakiś typ stosowanych akumulatorów. Litowo-polimerowe to dziś standard, ale trzeba nauczyć się z nimi obchodzić bo mogą być niebezpieczne. Typowe "paluszki" AA lub AAA są niklowo-wodorkowe (NiMH), dają tylko 1.0-1.2V i trzeba kupić do nich "koszyczek" na 4-6-8 sztuk, w zależności od projektowanego napięcia. Zwykle logika (procesor) pracuje na 5V i żeby nie robić jakichś egzotycznych rozwiązań, akumulator ma zwykle kilka woltów więcej. Z tego powodu dobrze pasują Li-Poly tzw. 2S czyli z dwoma ogniwami szeregowo. Dają wtedy od 8.4V (naładowane) do 6V (rozładowane) i to jakoś pasuje do silnika 6V (lub nawet 3V) i zasilania układów cyfrowych przez prosty stabilizator. 6 paluszków też daje radę, choć tu nie ma takiego wyboru pojemności. W LiPolach możesz mieć od 100mAh (totalne maluchy do napędu mikrozabawek) do kilku Ah (helikoptery i duże pojazdy). W AA masz 1500-2500mAh i to koniec.

Praktycznie wszystkie procesory umieją też pracować z 3V a nawet niżej, ale jeśli będziesz stosował jakąś gotową płytkę, np. Arduino, będziesz zdany na jej system zasilania - dowiedz się czego ona wymaga.

Przemyśl to, poszukaj co chcesz/możesz kupić i zadaj bardziej konkretne pytania. Pogadamy.

Acha, jeżdżenie na ślepo w kółko - nawet po bardzo wymyślnej trasie pamiętanej w procesorze - szybko Ci się znudzi. Projektując nadwozie pomyśl o jakichś czujnikach otoczenia - wtedy dopiero jest zabawa. Możesz tanio kupić czujniki wszystkiego: odległości, jasności (np. podłoża), pola magnetycznego (kompasy), przyśpieszeń, obrotów itp. Niektóre mogą być wmontowane do środka (kompas), ale inne (np. odległość) muszą "patrzeć" w odpowiednią stronę i trzeba przewidzieć odpowiednie mocowania albo chociaż otwory w nadwoziu. Dopiero taka zabawka daje frajdę, bo zaczyna rozumieć co się wokół niej dzieje a próba napisania algorytmów robiących coś konkretnego (przejazd wąskim korytarzem między dwoma ścianami czy sensowne omijanie przeszkód w drodze do jakiegoś celu) może być nie lada wyzwaniem.

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.