Skocz do zawartości

Co można zrobić z Arduino? Lista inspirujących projektów #2


Pomocna odpowiedź

Co można zrobić z Arduino? Lista inspirujących projektów #2

Kontynuujemy popularną serię wpisów na temat inspirujących projektów, które można zbudować dzięki użyciu popularnego Arduino.  Tym razem m.in.: sorter cukierków, kierownica do bolidu F1, interaktywna podłoga do tańca oraz robot grający na klawiszach.

UWAGA, to tylko wstęp! Dalsza część artykułu dostępna jest na blogu.

Przeczytaj całość »

Poniżej znajdują się komentarze powiązane z tym wpisem.

Link do komentarza
Share on other sites

To jakiego typu projekty chciałbyś widzieć w wykonaniu hobbystów? Ludzie budują głównie to na co mają ochotę i to, co sprawia im frajdę. Takie kolorowe gadżety buduje się najprzyjemniej 😉

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

8 godzin temu, tomcat65 napisał:

Jakiś wysiłek i pracę trzeba było włożyć w projekty, szkoda tylko, że większość z nich to duperele, bajery i zabawki. 

#2 Klawiatura na Arduino to dość przydatna sprawa. Tylko że jak ma się podobne komercyjne rozwiązania to własne DIY odchodzą na drugi plan. Ale jest w tym trochę prawdy, że ciężko wymyślić coś naprawdę praktycznego.

Ostatnio zainteresowało mnie modelarstwo (modele HO lokomotyw, semafory itp...) jest to temat, w którym za prosty sterownik diody świecącej płaci się po kilkadziesiąt $. Myślę, że to jest obszar, w którym znajomość Arduino i podstaw elektroniki pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy.

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

10 godzin temu, tomcat65 napisał:

szkoda tylko, że większość z nich to duperele, bajery i zabawki.

W sumie Arduino to taka zabawka... edukacyjna co prawda ale jednak zabawka. Co w tym dziwnego, że większość projektów powstałych na bazie zabawki to po prostu zabawki następnej generacji? Pokaż przykłady projektów które były:

  1. bajerami
  2. duperelami

aby potwierdzić swoją opinię. Twierdzenie że "coś tam to większość" to nie to forum - tu siedzą ludzie przyzwyczajeni (abo tacy, którzy powinni się przyzwyczaić) do ścisłych sformułowań 😉

  • Lubię! 1
  • Nie zgadzam się! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Z racji wieku i /lub natury, moja opinia ( jak i każda inna ) będzie subiektywna. A że nigdy nie kręciły i nie kręcą mnie "świecidełka", więc "ozdoba z kleju" będzie nr 1 jako duperelo - bajer. Nie oceniam walorów artystycznych ani wrażeń estetycznych. Do tej samej kategorii wrzuciłbym "podłogę" - co prawda co niektórym pozwoliła by zrzucić parę kilo 🙂 .

Zegary, grajek - co kto lubi  - dla mnie rzeczy mało praktyczne, właśnie bajer. Działają, nawet fajnie. I nie żebym miał coś przeciwko takiej twórczości - kształcą, rozwijają, tylko nie moja bajka. 

Jeśli konkretny konkret na Arduino to oprogramowanie GRLB. I to już nie jest zabawka. 

A z wymienionych wyżej to nr 2 zaliczyłbym do ciekawych i praktycznych.

A modele kolejki ( miałem i pewnie jeszcze gdzieś się poniewierają jakieś resztki ) - tu się zgodzę. Ceny powalają, a wiele można zrobić samemu.

Osobną sprawą jest pakowanie sporego uC ( atmega328) do prostych rzeczy. Przecież samo Arduino można przekształcić w programator ( gotowy program ) i użyć bardziej - najczęściej mniejszych -  adekwatnych procków. Tylko trzeba płytkę zrobić, i tu jest często problem.

Link do komentarza
Share on other sites

6 godzin temu, tomcat65 napisał:

Osobną sprawą jest pakowanie sporego uC ( atmega328) do prostych rzeczy.

Jak jeszcze nie było Arduino, a w elektronicznym na rogu można było kupić Attiny albo nawe Atmegę to miało to duże znaczenie. Teraz jest masa tak zwanych płytek i sam mam u siebie kilka Arduinów (oryginalnych i nie), chińskich wynalazków za 1$, STMów i nawet coś z Texas Instruments. Nie jest to efekt skupowania wszystkiego jak leci, tylko oszczędzania... "Toć to ma 50 wyprowadzeń, a ja potrzebuję 5.". I bach do szuflady niech leżakuje, aż przyjdzie moment gdy będę budował "Awesome project" gdzie użyję nie 5 lecz 8 pinów.

6 godzin temu, tomcat65 napisał:

użyć bardziej - najczęściej mniejszych -  adekwatnych procków

Tak jak kolega pisze, wiele projektów jest bardzo prostych, a że branża się rozwinęła to stąd takie marnotractwo. Choć kupiłem ostatnio za 1$ chińczyka z Attiny85 z bootloaderem i przyznam, że jest to płytka która widzę jako flagowiec Arduino. Jest tam to co zadowoli większość użytkowników i nie będzie przerostem nad tworzoną treścią.

Link do komentarza
Share on other sites

7 godzin temu, tomcat65 napisał:

Z racji wieku i /lub natury, moja opinia ( jak i każda inna ) będzie subiektywna

Spokojnie, opinia ma to do siebie że jest subiektywna niezależnie od wieku. A poza tym jak będziesz w moim wieku to znów zaczniesz cieszyć się życiem 😉

7 godzin temu, tomcat65 napisał:

Nie oceniam walorów artystycznych ani wrażeń estetycznych

Tak jak pisałem nieco wyżej... więcej luzu, popatrz na świat inaczej, nie wszystko musi służyć Szczytnym Celom™ (np. Robieniu Kotletów), część po prostu ma dostarczyć jakichś wrażeń estetycznych - a z racji wieku powinieneś znać skrót DGCC 😉

7 godzin temu, tomcat65 napisał:

nie moja bajka. 

Ale wypowiedzieć się musisz?

 

7 godzin temu, tomcat65 napisał:

Jeśli konkretny konkret na Arduino to oprogramowanie GRLB. I to już nie jest zabawka. 

Jeśli już to GRBL. Czyli oprogramowanie do zabawek służących do tworzenia nowych zabawek.

7 godzin temu, tomcat65 napisał:

A modele kolejki ( miałem i pewnie jeszcze gdzieś się poniewierają jakieś resztki ) - tu się zgodzę. Ceny powalają, a wiele można zrobić samemu. 

Oczywiście "mały maszynista" to nie jest zabawka.

7 godzin temu, tomcat65 napisał:

Osobną sprawą jest pakowanie sporego uC ( atmega328) do prostych rzeczy.

Biorąc pod uwagę to, że klon Pro Mini kosztuje tyle samo co goły ATtiny85(1) nie ma co się dziwić. Jeśli mi się zmieści to wolę wsadzić Pro Mini - bo w połowie przypadków nawet płytki nie muszę robić jako że mam gotową. A z racji wieku tracenie czasu na duperele i bajery pt. "płytka" to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej 🙂

---

(1) ceny z Allegro

Edytowano przez ethanak
Link do komentarza
Share on other sites

@Gieneq Też mam kilka, jak nie naście, różnych płytek. Ale albo do zapoznania się z układem, albo zrobienia prototypu. W docelowy układ idzie sam uC. Płytka zostaje do kolejnych rzeczy.

A ostatnio moją ulubioną jest coś takiego - https://www.microchip.com/Developmenttools/ProductDetails/ATTINY104-XNANO . 

@ethanak 

18 godzin temu, ethanak napisał:

A z racji wieku tracenie czasu na duperele i bajery pt. "płytka" to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej

Jak można, oczywiście. Ale nie wrzucę nawet taniego klona, jak potrzebuję czterech pinów, a kod ma ok 500 bajtów. Coś takiego niedawno robiłem - użyłem Attiny13. 

Nawet dając gotową płytkę , to reszta elementów na drucikach, tyrtytkach i kilogramie HotGlue'ta? Taka "wietnamska podróba chińskiej tandety" w jednej sztuce zabawki ujdzie.

Gorzej, że niektórym taki styl pracy zostaje na długo. 

Rzeczy które robię, bądź naprawiam  - hobbystycznie, bo zawód mam zupełnie inny - służą mi do pracy, więc takie "druciarstwo" nie przejdzie. 

19 godzin temu, ethanak napisał:

Oczywiście "mały maszynista" to nie jest zabawka

Jest, ale dzięki niej wyrastają ludzie, którzy wiedzą, że dwa pociągi na jednym torze .... 🙂 .

19 godzin temu, ethanak napisał:

Jeśli już to GRBL. Czyli oprogramowanie do zabawek służących do tworzenia nowych zabawek.

Się czepnął literówki 🙂 . I tu znów się nie zgodzę. To, że wielu używa tego w "zabawkach", nie umniejsza wartości. Sam używam w swojej "rysowarce pcb" - zabawka, ale płytki wyrysuje.

Ale podłączyłem to pod typową frezarkę do żelastwa - robotę robi. Daleko do przemysłowych systemów, lecz tak jak inne, dostępne na PC programy ( Mach czy linuxCNC ) - niewiele się od nich różni. Ma ograniczenia, czasem nieistotne. 

19 godzin temu, ethanak napisał:

Ale wypowiedzieć się musisz?

Nie muszę, ale czy nie mogę ? 🙂 

19 godzin temu, ethanak napisał:

Tak jak pisałem nieco wyżej... więcej luzu

Nie brakuje, większa ilość może się skończyć koniecznością zmiany gaci 🙂 . Trudno znać wszystkie skróty. Jeśli więc można?

Link do komentarza
Share on other sites

2 godziny temu, tomcat65 napisał:

nie wrzucę nawet taniego klona, jak potrzebuję czterech pinów, a kod ma ok 500 bajtów

Jeśli nie mam pod ręką nic innego a czas goni to wrzucę.

 

2 godziny temu, tomcat65 napisał:

reszta elementów na drucikach, tyrtytkach i kilogramie HotGlue'ta?

Skąd to przypuszczenie? Ostatnio koledze (właśnie czas gonił i musiałem sklecić z tego co mam w szufladzie) składałem wielce skomplikowany układ złożony z Pro Mini, potencjometru, serwa i koszyka na baterie... gdzie tu miejsce na jakąś płytkę? poza tym co złego jest w trytytkach czy hotglucie? W końcu po coś je wymyślono 😉

Dla mnie moduł (typu właśnie Pro Mini, jakiś sterownik silnika czy inny laser) to odpowiednik biblioteki w programowaniu.  Owszem, potrafię sobie napisać kod bez użycia większości bibliotek z glibcem na czele - tylko po kiego grzyba? Ktoś to zrobił (moduł czy bibliotekę), zadbał o uruchomienie i bezbłędne działanie - po co wyważać otwarte drzwi? Po to, aby być poprawnym politycznie i mieć pracowicie zaprojektowaną i wykonaną płytkę zamkniętą w mydelniczce której w życiu już nie otworzysz... i mieć świadomość że oto właśnie w pocie czoła wykonałeś ustrojstwo, które działa dokładnie jak arduino?

2 godziny temu, tomcat65 napisał:

Ale podłączyłem to pod typową frezarkę do żelastwa - robotę robi

O, to zaczyna być ciekawe. Kolega (nie ten od serwa oczywiście) złożył sobie ostatnio frezarkę, próbował kombinować coś z Arduino ale skończyło się na Machu.

 

2 godziny temu, tomcat65 napisał:
22 godziny temu, ethanak napisał:

Oczywiście "mały maszynista" to nie jest zabawka

Jest, ale dzięki niej wyrastają ludzie, którzy wiedzą, że dwa pociągi na jednym torze ....

Cóś niezabardzo rozumiem 😉 Miałeś pretensje że konstrukcje na Arduino to zabawki, a tu piszesz że zabawki są dobre... jak mniemam zakładasz istnienie dwóch (co najmniej) rodzajów zabawek - tych dobrych i tych zabawnych?

Zauważ: lwia część konstrukcji opisywanych na tym Forum (szczególnie w dziale "roboty") to zabawki. LF z najbardziej zajefajną turbiną piwa z lodówki Ci nie poda, micromouse sera w sklepie nie kupi, a minisumo nie obroni przed złodziejem. Co najwyżej ten taki od ratowania misiów może Ci okulary znaleźć 😉

2 godziny temu, tomcat65 napisał:

Trudno znać wszystkie skróty. Jeśli więc można?

De Gustibus Cośtam Cośtam (z usenetu z okresu przełomu tysiącleci). Polecam np. ten  artykuł 🙂

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Zabawka a zabawka. Pluszowy miś i jego wybebeszenie dostarczy niezapomnianych wrażeń i całą masę wiedzy 🙂 . Zwykłe klocki, drewniane, które " z racji wieku" powinieneś znać, zapewnią większy rozwój kreatywności,zdolności manualnych. Chyba, ze ktoś nimi tylko rzucał, a później "kamieniami w szkołę" 🙂 . Nie wspomnę o np. LEGO.

Skoro DGCC to nie pozostaje nam nic innego, jak pozostać przy swoich zdaniach, opiniach i metodach z możliwością wyrażania tychże oraz stosowania tych ostatnich. 

 

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.