Skocz do zawartości

Zrozumieć Elektronikę - polskie czasopismo o elektronice


Treker

Pomocna odpowiedź

Zrozumieć Elektronikę to nowe czasopismo, którego założycielem i głównym autorem jest Pan Piotr Górecki. Zgodnie z zapowiedziami w każdym numerze znajdzie się minimum 7 artykułów Pana Piotra. 

Więcej informacji na temat nowego czasopisma znaleźć można na stronie: https://piotr-gorecki.pl/ oraz na Facebooku: https://www.facebook.com/profile.php?id=100064167489544

Kibicuję nowej inicjatywie - zapowiada się ciekawy rok 🎆

1.jpg

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Dzień dobry,

Chciałbym napisać, że czasopismo "Zrozumieć Elektronikę" ma się całkiem dobrze, dzięki pracy Piotra Góreckiego i innych osób, które piszą dla ZE i wspierają je poprzez Patronite. To inicjatywa pana Piotra. W chwili obecnej czasopismo jeszcze nie zarabia, ani nie płaci honorariów. W przyszłości, dzięki czytelnikom - patronom może się to zmienić.

Od niemal roku czytam ZE. Stała się dla mnie kolejnym krokiem po podstawowych kursach Forbota. Jest to, moim zdaniem, czasopismo dla średnio zaawansowanych, ale ostatnio pan Piotr rozpoczął publikację materiałów wspierających przejście takich początkujących hobbystów jak ja, na nieco wyższy poziom. W ostatnich numerach pojawiło się więcej materiałów na temat niezbędnych narzędzi (multimetry, oscyloskopy itp.). Dzięki temu stałem się posiadaczem niezłego multimetru z Aliexpress.

Przykładowo, w ostatnim, grudniowym numerze znalazły się interesujące dla mnie artykuły (wybrane przeze mnie):

  • Słabości i wady multimetru Aneng AN870
  • Trudny dylemat: jaki oscyloskop warto kupić?
  • Testowy zasilacz wysokonapięciowy 1200 V
  • Podstawy automatyki – pomiary siły i ważenie
  • Podstawy układów cyfrowych – układy sekwencyjne, cz. 3
  • Dokładne pomiary: podstawowe ograniczenia
  • Ograniczające parametry termiczne – prąd i moc
  • Zaskakujące aspekty problemu oryginałów i podróbek.

Gorąco zachęcam do wsparcia inicjatywy Piotra Góreckiego na Patronite, przy progu 10 zł miesięcznie otrzymujemy dostęp do czasopisma.

Jeśli masz jakieś uwagi lub pytania związane z czasopismem - postaram się tutaj na nie odpowiedzieć.

Postaram się również zamieścić tu kilka amatorskich recenzji najnowszych artykułów zamieszczonych w ZE, osoby, które czytają czasopismo zachęcam do tego samego. Na razie wracam do lektury nowego numeru. 🙂

ZE12.thumb.png.e75a246532e343a5404241f9e4e1b323.png

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Czytam ZE od samego początku. Wysoka jakość artykułow.

Jest rowniez strona www

https://piotr-gorecki.pl/

Na stronie są dostępne wersje demo aktualnego, poprzedniego i kolejnego numeru - można się zapoznać z zawartością czasopisma oraz sporo materiałów archiwalnych.

Ponadto są stałe rubryki takie jak:

  • słowo wstępne
  • listy czytelników
  • łamigłówki elektroniczne (to najbardziej lubię)

Można się również kontaktować z autorami artykułów przez e-mail.

Edytowano przez miro88
dopisanie
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Dodaje również link z moim skromnym wkładem odnośnie rysowania schematow elektronicznych w programie Inkscape.

https://www.facebook.com/100064167489544/posts/pfbid02pH6UHYMiWsiVbg4P4AyRyJkQy1S8tFD5qn3CCvudArToMkQZ9sfVVC6J8CsrEPwsl/?app=fbl

W przypadku pytań problemów odnośnie rysowania i samego programu można śmiało pytać.

Link do komentarza
Share on other sites

Jest tylko jeden mankament. W niektórych przypadkach trzeba będzie chyba rysować schemat dwa razy. Raz w celu zaprojektowania płytki drukowanej w wybranym programie. Drugi raz w Inkscape, ładny schemat na potrzeby czasopisma. 

Idealnie było by posiadanie odpowiednich bibliotek do danego programu, np. KiCada lub innego programu, który posiada ładne elementy biblioteczne. Może nawet udało by się znaleźć taki program, ale nie każdy chciałby uczyć się obsługi nowego programu i w niektórych wypadkach kupować do niego licencję. Nie wszystkie obiekty graficzne też narysujemy w programie EDA. Choć niektóre z tych programów mają możliwość wstawiania obiektów graficznych na planszę schematu.

Link do komentarza
Share on other sites

Prawdę mówiąc, mnie się bardzo podoba maniera ręcznie rysowanych schematów w ZE. Są bardzo czytelne, nawet na czytniku ebooków, chociaż tam brakuje kolorów.

schemat1.thumb.png.95727e1a68af9bda3c463c9ddf89f9c9.png

Jeśli chodzi o kwestie publikacji schematów (a właściwie rysunków układów na płytkach stykowych) jestem zachwycony programem Fritzing.

fritzing1.thumb.png.395c1f9e5717e0d3dde77650368d43e3.png

Z drugiej strony, to co przeczytałem w ZE na temat płytek stykowych (niestabilność parametrów na stykach) raczej ogranicza ich zastosowanie do wstępnego, niezbyt precyzyjnego prototypowania. Z tego co zauważyłem, pan Piotr Górecki preferuje dobrze zrobionego "pająka" ponad płytkę stykową. W tych dniach w ramach nauki posługiwania się miernikiem będę obmierzał takie układy. Sam jestem ciekawy...

Link do komentarza
Share on other sites

@Christophorus Początkowo pomysł był taki aby przerysowac schematy odręczne w Inscape i potem je wrzucić do czasopisma 

Właśnie koresponduje w sprawie Z P. Piotrem odnośnie stworzenia ładnych bibliotek do KiCada. 

@Szern Jakiś czas temu była ankieta w/s publikowanych schematów na patronite.pl. Z tego co pamiętam część będzie odręczna i część wektorowa

Frizting w ZE raczej nie będzie miał chyba zastosowania. Dużo trzeba się narobić aby przekształcić plik do Inkscape'a.

 

Link do komentarza
Share on other sites

Fritzing moim zdaniem to program dla początkujących. Przy poważniejszych zastosowaniach może okazać się niewystarczający. Od pewnego czasu pobranie tego programu z jego strony domowej wymaga wniesienia drobnej opłaty.

Płytki stykowe po pewnym czasie się zużywają, przestają stykać, pojawiają się szkodliwe rezystancje i pojemności. Ostatecznie może się zdarzyć, że uruchamiany na płytce stykowej układ elektroniczny nie działa, nie działa prawidłowo, a nawet ulegnie uszkodzeniu bo "coś nie styka". Zamiast pająka można wykorzystać uniwersalna płytkę drukowaną.

Z tego co mi wiadomo biblioteki elementów do ZE powinny być głownie w kolorystyce czarno - białej, z niewielką ilością kolorów np. diody LED, wypełnienia wnętrza bramek logicznych, wzmacniaczy operacyjnych czy układów scalonych. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku bibliotek elementów Inkscape. Obecnie w programie KiCad wprowadzono tak zwane "motywy kolorów", gdzie możemy mieć kilka różnych motywów kolorystycznych i wybierając odpowiednio zdefiniowany motyw kolorystyczny zmieniamy kolor schematu na preferowany w ZE bez konieczności zmian w bibliotekach. Widać do na zrzucie ekranu poniżej. 

kolory.thumb.jpg.b24ce807385ce8a8b2faef3cf960dfc4.jpg

Czcionkę przypisaną do schematu też możemy zmienić globalnie bez konieczności zmiany w bibliotekach w oknie ustawień co widać na kolejnym zrzucie ekranu.

czcionka.thumb.jpg.616a27fb81820d71de03b54c9d96fa2e.jpg

Można tworzyć biblioteki od podstaw jak również na podstawie istniejących elementów. Jednak tu wprowadzono możliwość trwożenia nowego elementu schematowego na podstawie innego podobnego elementu, np. stabilizatory serii LM78xx. Rozwiązanie to ma jedną wadę. Mianowicie tak utworzonego elementu na podstawie innego elementu nie można edytować. Kolejną sprawą są biblioteki elementów ze starszych wersji KiCada, które wymagają migracji. Możliwy jest eksport pojedynczych symboli bibliotecznych z innych bibliotek do tworzonej biblioteki. W ten sposób można przenieść między bibliotekami potrzebne elementy bez konieczności tworzenia ich od podstaw.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

13 godzin temu, Christophorus napisał:

Obecnie w programie KiCad wprowadzono tak zwane "motywy kolorów", gdzie możemy mieć kilka różnych motywów kolorystycznych i wybierając odpowiednio zdefiniowany motyw kolorystyczny zmieniamy kolor schematu na preferowany w ZE bez konieczności zmian w bibliotekach. Widać do na zrzucie ekranu poniżej. 

O której wersji Kikada mówimy?

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.