Skocz do zawartości

Pytanie o SumoChallenge w Łodzi.


jkita

Pomocna odpowiedź

Czy ktoś wie jaki jest status zawodów SumoChallenge w Łodzi, właśnie organizuje wyjazd dzieciakom ale ta strona jakoś dziwnie wygląda, rejestracja zawieszona, brak konkretów i zero numerów telefonicznych pod który można zadzwonić i się czegoś dowiedzieć, nie odpowiadają na maile.

Czy ktoś wie może coś więcej, czy te zawody się odbędą, czy może lepiej dać sobie spokój. Nie chce dzieciom powiedzieć, że organizujemy wyjazd a potem go odwoływać, czasu już niewiele i będę wdzięczny za informacje.

__________

Komentarz dodany przez: Nawyk

Przeniosłem

Link do komentarza
Share on other sites

Zawody się odbędą, tak jak napisał pawcio0928, organizatorzy niebawem uaktualnią stronę. Bardzo fajny pomysł zabrać dzieciaki na taką imprezę. SumoChallenge odbywa się w centrum handlowym Manufaktura, więc nie będzie problemu z parkingiem, a w razie jakby dzieciaki zgłodniały jest gdzie zjeść i samemu skoczyć na kawę. Trzeba jedynie upilnować pociechy, żeby nie zniknęły w tłumie, ale zazwyczaj młodzi widzowie stoją i obserwują jak zahipnotyzowani 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

No i oczywiście nie sami widzowie wpatrują się, ale także przypadkowi przechodnie. Jeśli chodzi o atrakcje, to według moich informacji będą też turnieje, tzn. każdy będzie w tym mógł wziąć udział. W zeszłorocznych edycjach było to rozwiązane tak, że programowało się robota (obrazkowo/bloczkowo) i testowało program, a następnie odbywały się już na scenie walki. Zawody orientacyjnie mogą potrwać aż do 21, choć też czy chce się zobaczyć te najciekawsze konkurencje.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Fajnie, że impreza się odbędzie a moje obawy wynikają z tego, że chcemy pojechać całym autobusem dzieciaków i obawiałem się kalpy.

Dzieciaki stawiają pierwsze kroki w robotyce, maja za sobą pierwsze roboty (pająki z silnikiem wibracyjnym) oraz platformy z recyklingu typu BEAM. Obecnie przymierzamy się do przebudowy platform do analogowego LF (części ze starych myszek).

Dzieciaki chcą zobaczyć jak wyglądają zawody, a ja mam nadzieję że niedługo będą startować jako zawodnicy.

Jest tylko jeden problem nie wyobrażam sobie startów ucznia piątej klasy ze studentem na takich samych warunkach. Mam nadzieje ze w przyszłości powstaną klasy wiekowe.

Link do komentarza
Share on other sites

jkita, na studiach za bardzo nikt nie uczy robienia robotów, poza kołami naukowymi 🙂 Sam gdy zaczynałem startować w zawodach chodziłem do gimnazjum (1/2 klasa) i nie uważam, by startowanie na równi ze studentami było ujmą - wręcz przeciwnie, większa motywacja. Jeśli dzieciaki będą miały kogoś, kto przeprowadzi je przez proces tworzenia robota za rękę, wyjaśniając wszystko łopatologicznie, to mogą bez problemu stawać w szranki z konstrukcjami z czołówki. Wiadomo, nie zdobędą od razu pierwszego miejsca, ale jeśli chcemy wprowadzić podział na kategorie wiekowe, to uczniowie gimnazjum/szkół ponadgimnazjalnych też będą chcieli mieć swoją kategorię.

Link do komentarza
Share on other sites

W moich pierwszych zawodach, już na studiach, absolutnie nie chodziło o to, które miejsce zajmę. Jeśli chodzi o start na takich samych zasadach jak starsi, to powinien się wypowiedzieć Pawcio.

Akurat ludzie i całe środowisko jest... hm. po prostu w porządku. Kwestia tego jak daleko się patrzy. Ok, na początku może być zawiedzione, ze nie ma szans i po co to w ogóle, ale jak się nauczy mieć fun ze startów i tego co robi, niezależnie od wyniku, to rodzic zrobił kawał dobrej roboty.

Przecież to nie jest tak, że Ci źli i starzy studenci czy licealiści śmieją się z robota, którego przyniósł na zawody dziesięciolatek. Dla kogoś w tym wieku same starty są takim przeżyciem. Liczy się to, że robot przejechał trasę, a nie że nie zajął pierwszego miejsca. Za to za parę lat..

Link do komentarza
Share on other sites

A co mam zrobić ja ?, który studia skończył "parę" lat temu, a do tego w ogóle nie związane z robotyką, elektroniką itp.

Elektroniki, mechaniki, robotyki uczę się od podstaw analizując opracowania w necie ( których jest tysiące).

Czy też mam mieć osobną klasę na zawodach?

Przecież mając na głowie, pracę, rodzinę i tysiące innych spraw "siadam do mojego hobby raz na tydzień lub dwa - a to i dobrze", bo czasu brak.

Czy ja mam jakiekolwiek szanse ze studentem, który studiuje robotykę, może jej poświecić kilka godzin dziennie ?

Nie należy się poddawać !!! - ot po prostu mnie zajmuje wykonanie robota troszkę dłużej niż innym 🙂 ale co za przyjemność wystąpienia później na zawodach...

A poza tym już samo działanie robota przez całe zawody, stoczenie wszystkich walk , przejechanie linii to już wystarczająca satysfakcja.

A jak się uda wskoczyć na pudło to w ogóle jest bajka 🙂

Do zobaczenia na zawodach 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

Dodam swoje trzy grosze do offtopicu.

Czy ja mam jakiekolwiek szanse ze studentem, który studiuje robotykę, może jej poświecić kilka godzin dziennie ?

Studiowanie robotyki, to tutaj chyba akurat nic nie daje... Nikt tutaj nie uczy budowy LF'a lub Sumo 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

To jest tylko i wyłącznie kwestia kombinacji trzech czynników: czasu, determinacji i pieniędzy. Pracując jest więcej tego ostatniego ale o wiele mniej tego pierwszego :| a to drugie jest często przeznaczane na sprawy związane z tym trzecim. Z drugiej strony jakieś minimum wiedzy lepiej posiadać, bo to znacznie pomaga.

Link do komentarza
Share on other sites

Och sorry za wskazanie studenta jako przeciwnika, miałem na myśli dorosłego (sam też kiedyś byłem studentem), nie chciałem nikogo urazić tylko wywołać dyskusje.

Niby macie racje, tylko patrząc swoją miarą nie zauważacie problemów i nakładów pracy jakie muszą ponieść dzieciaki w wieku 9 lub 10 lat.

Te dzieci budując najprostszego LF (np. analogowego) wkładają maksimum swoich możliwości. Dla nich zrobienie projektu czy wyobrażenie sobie jak ma wyglądać robot to szczyt możliwości (często ich przerasta), napisanie najprostszego programu to olbrzymi wysiłek (o barierze językowej nie wspomnę). Pomyślcie, dla nich podstawy elektroniki to magia, lutowanie to fajna zabawa nie mówiąc o jakości tego lutowania i poparzonych palcach) a wiercenie i inne prace mechaniczne to naprawdę niebotyczny wysiłek (nie mówiąc o ryzyku i braku odpowiedniej sprawności manualnej). Oczywiście, mogę wszystko zrobić za nich lub kupić im gotowy zestaw kit, ale to chyba nie o to chodzi.

Mówicie starujcie z dorosłymi, pomyślcie to tak samo jakby drużyna juniorów grała z seniorami na boisku w piłkę nożną, albo brali udział w konkursie z matematyki, gdzie dzieci razem z dorosłymi będą na czas rozwiązywać całki lub różniczki (ewentualnie odwrotnie zadania z dodawania i odejmowania).

Wzięcie udziału w zawodach jest frajdą, ale czy aby na pewno gdy z góry się wie że bez szans?

Mówimy tu o robotach, które będą od początku do końca wykonane przez dzieci, najczęściej z elektroniki i materiałów odzyskanych z recyklingu. Powinniśmy wyrównywać szanse a poprzeczkę stawiać na osiągalnym poziomie a czy poziom dorosłego jest osiągalny dla 10 latka?

Link do komentarza
Share on other sites

Widzę jeden problem stworzenia kategorii wiekowej. Chodzi o to skąd ma być wiadomo, że dana konstrukcja została zbudowana przez dziecko. Przecież może je zbudować dorosły i nauczyć obsługiwać robota. W przytoczonym przykładzie piłki nożnej wiadomo że nikt talentu, umiejętności nie pożyczy od nikogo, a wiek zawodnika łatwo sprawdzić. Sądzę, że stworzenie kategorii wiekowej do np. 12 lat jest dobre tylko jak wszystko zrobić technicznie aby było sprawiedliwie i bez oszustw.

Link do komentarza
Share on other sites

Tworzenie kategorii wiekowych nie byłoby głupim pomysłem gdyby nie jedna rzecz która przychodzi mi do głowy - co zrobić ze studentem lub dorosłym który dopiero zaczyna i jest gorszy niż nie jeden uczeń podstawówki? Nie dałoby się tego zrobić sprawiedliwie.

Wg to głupota pchać się w rozdzielanie na klasy wiekowe.

Link do komentarza
Share on other sites

Ja uważam, że rozdział na kategorie wiekowe nie jest dobrym pomysłem. Co prawda byłem tylko na 3 takich robo ewent'ach, ale młodych konstruktorów można było policzyć na palcach jednej ręki, ale nie to chcę powiedzieć.

Otóż pamiętam mojego pierszego robota, nigdy nie wystartował w żadnych zawodach, bo budując go celem było wykonanie czegoś co działa, nie ważne, że było to coś ważące 2kg na 19baterii R6 i jacące 10cm/sek, satysfakcję miałem ogromną. Teraz wiem, że dobrze działająca konstrukcja w takim wieku i bez doświadczenia więcej zależy od losu, przypadku, niż czegokolwiek innego. Nie wiem, czy konkurencja wiekowa powiedzmy <10 ma sens, przegrana może być wielkim rozczarowaniem, a w moich oczach sukcesem jest wykonanie czegoś co po prostu choćby w małym stopniu działa tak, jak to wynikało z założeń i szkoda, aby robotyczny zapał wygasł z takiego powodu. Do czego zmierzam? Roboty najmłodszych powinny być oceniane bardziej od względem tego jak się prezentują, niż jak działją, bo na to drugie mają naprawdę mały wpływ.

Zresztą tak jak koledzy zauważyli. Umiejętności budowy robota bardziej zalezą od praktyki, i poświęcenia, niż wiedzy "szkolnej". Sam jestem uczniem liceum i całą odpowiedzialnością, mogę powiedzieć, że nawet lekcje fizyki zupełnie nie przydały się w praktyce. Prawo, ohma, czy obliczanie wartości różnych układów rezystorów, w praktyce wygląda zupełnie inaczej, jak jest z innymi? Myślę, że podobnie, jednak nie wypowiadam się w tym zakresie, bo dalsze "pokrewne" tematy jeszcze przede mną.

A jeśli młody sam chce wziąść w udział w zawodach? Moim zdaniem podejście do sprawy, raczej nie wygram, ale czegoś się nauczę i będzie to świetna zabawa, jest najlepszym wyjściem. Sam zresztą przyjmują podobną postawę. 😉

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.