Skocz do zawartości

Jerry the Bear pomaga w walce z cukrzycą


Domol

Pomocna odpowiedź

Na rynku jest wiele mniej lub bardziej udanych zabawek robotycznych dla dzieci. Coraz więcej z nich ma również za zadanie czegoś uczyć, a nie tylko bawić. Konstruktorzy misia Jerry skupili się na pewnej specyficznej grupie małolatów, które nie mają najlżejszego życia.

Jerry w rękach swoich twórców

Kto z Was jako dziecko uwielbiał słodycze? Myślę, że znacząca większość. Życie chorych na cukrzycę typu 1 nie jest jednak specjalnie słodkie. Nie dość, że nie mogą bezkarnie objadać się łakociami, to jeszcze muszą się kłuć i sprawdzać poziom cukru po czym ewentualnie konieczny jest zastrzyk insulinowy. Inżynierowie ze Sproutel postanowili trochę osłodzić życie tym chorym dzieciom.

Jerry to nie żaden pedo bear, dzieci naprawdę go lubią

Tak powstał projekt Jerry the Bear. Wystarczyła androidowa platforma, 19 czujników i trochę futerka. Ten słodki misiek uczy dzieci nie tylko empatii w stosunku do drugiej osoby. Pomaga im także zrozumieć, jak prawidłowo powinny się odżywiać osoby z ich przypadłością. Mogą go karmić, mierzyć jego poziom cukru i dawać zastrzyki, ale także bawić się z nim - grać w gry na brzuszkowym wyświetlaczu czy łaskotać go. Gry zostały tak zaprojektowane, aby również uczyć.

Jak działa misiek?

Obecnie trwa zbieranie funduszy, żeby Jerry mógł trafić do jak największej ilości maluchów. Jeśli chcecie wesprzeć ten dobry cel, możecie zrobić to tutaj. Czy inicjatywy tego typu do Was trafiają? Jakie jeszcze edukacyjno-lecznice zabawki są Waszym zdaniem potrzebne?

Źródło: Robohub

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.