[Dla początkujących] Wykonywanie PCB termotransferem

[Mihau]

Informacja.. tiaa... Takie rzeczy to tylko w Erze. 😋

To w łodzi chyba nie ma w Lerła Merlę

[hakroom]

W dziale z hydraulikom przy miedzianych kształtkach leżą

[normekk]

Cześć. Mam problemy z płytkami :]. Mam papier kredowy drukuję wszystko pięknie w odbiciu lustrzanym przenoszę żelazkiem (nie przykrywam papieru kredowego niczym, tylko przejeżdżam żelazkiem bezpośrednio) zajmuje mi to ok. 5 minut. Czyszczę płytkę, usuwam pozostałości papieru no i jest tutaj wszystko pięknie.

Wrzucam do trawienia i po trawieniu jest Zonk, gdy usuwam toner mam kupę ubytków ścieżki są poprzerywane. Próbowałem zwiększyć grubość ścieżek bo to płytka pod światłoluba, jednak bezskutecznie. Czy i gdzie mogę popełniać jakiś błąd? Oczywiście mogę zakupić marker i namalować, jednakże problem mój z wykonywaniem płytek pozostanie.

Możecie mi coś doradzić? Pomóc?

Dziękuję 🙂.

__________

Komentarz dodany przez: Nawyk

Przeniosłem do odpowiedniego tematu.

[Nawyk]

Podstawowe pytanie - w czym trawisz? Przy trójchlorku żelaza miałem podobne efekty, polecam w takim przypadku przesiadkę na tzw. B327. Jeśli nie zależy Ci na czasie, to nie warto też go podgrzewać - trudniej nadtrawiać ścieżki w pokojowej temperaturze, jak się zaprawisz w bojach to dorzucasz grzałkę, albo "łaźnię" dla kuwety z roztworem, ew. patent z suszarką 🙂

Druga sprawa - nie zawsze warto do końca usuwać papier (a dokładniej - "kredę" z niego, ten biały hmmm pył?), raczej tylko tam, gdzie usadowił się między ścieżkami.

Jeszcze dodam, że opcja jest dziwna...ale mógł być niedociśnięty toner, skoro przed wrzuceniem do roztworu ścieżki są ok. Główna kwestia - dobrze oczyścić i odtłuścić laminat (polecam czyściki do rurek miedzianych z Leroy Merlin oraz chusteczkę nasączoną acetonem). Ja osobiście stawiam żelazko do góry nogami (po bokach stawiam grube tomiska książek ze studiów - co by nie marudziły, że o nich zapomniałem 😉 ), kładę laminat, czekam chwilę aż się dogrzeje, zdecydowanym ruchem przykładam do niego wydruk zwinięty w literę "U" i od środka aż do brzegów dociskam wydruk grubo zwiniętymi chusteczkami/papierem toaletowym. Następnie przez kilka minut promieniście "wcieram" całość w laminat przy użyciu dosyć dużej siły i bardzo dokładnie. Należy zwrócić uwagę na dobór temperatury w Twoim żelazku - trzeba się tym pobawić metodą prób i błędów. U mnie żelazko jest na niecałych dwóch "kropkach" i od kiedy zajmuję się wykonywaniem PCB tą metodą, jeszcze ani razu nie miałem problemów 🙂

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[normekk]

Trawię w B327, generalnie kredę usuwałem ze ścieżek, bo tam się najczęściej osadzała. Okej teraz tego robić nie będę. No i odtłuszczenie, robiłem je tylko zwykłym płynem do naczyń spróbuję acetonem 🙂.

Trudno mi sobie wyobrazić przykładanie laminatu zwiniętego w literę U 😃... Dociskasz wszystko w ten sposób, że masz konstrukcję żelazko z książkami na to kładziesz laminat, podgrzewasz go, potem zdejmujesz laminat podkładasz papier kredowy bezpośrednio na żelazko, przykrywasz laminatem, następnie dociskasz wszystko zwiniętymi materiałami "dociskowymi"?

Dobrze zinterpretowałem 🙂?

[Treker (Damian Szymański)]

Ja osobiście stawiam żelazko do góry nogami (po bokach stawiam grube tomiska książek ze studiów - co by nie marudziły, że o nich zapomniałem 😉 ), kładę laminat, czekam chwilę aż się dogrzeje, zdecydowanym ruchem przykładam do niego wydruk zwinięty w literę "U" i od środka aż do brzegów dociskam wydruk grubo zwiniętymi chusteczkami/papierem toaletowym. Następnie przez kilka minut promieniście "wcieram" całość w laminat przy użyciu dosyć dużej siły i bardzo dokładnie. Należy zwrócić uwagę na dobór temperatury w Twoim żelazku - trzeba się tym pobawić metodą prób i błędów. U mnie żelazko jest na niecałych dwóch "kropkach" i od kiedy zajmuję się wykonywaniem PCB tą metodą, jeszcze ani razu nie miałem problemów 🙂

Kiedyś też tak kombinowałem, ale duuuużo wygodniejszy jest następujący sposób:

1) laminat miedzią do góry kładę na stole/blacie

2) na to nakładam wydruk na papierze kredowym

3) przykrywam dwiema kartkami A4 (aby nie zniszczyć papieru z wydrukiem oraz nie porysować żelazka)

4) normalnie prasuję od góry żelazkiem

Jeszcze nigdy mnie to nie zawiodło 😉

[Nawyk]

Dobrze zinterpretowałem 🙂 ?

Chodziło mi tylko o to, że nie przykładam wydruku do rozgrzanego laminatu "płasko", a najpierw środek (dół literki "U") i potem stopniowo boki 🙂 A no i nie zdejmuję laminatu z żelazka, przykładam tak jak wszystko stoi i na koniec gładzę🙂 Oczywiście ręce zabezpieczam "materiałami dociskowymi" 😉

Treker, tak...wiem że wielu ludzi tak robi. Mi po prostu zawsze wychodzi moją metodą i nie widzę sensu zmieniać czegoś, co jest dobre 🙂 Zwłaszcza, że odrobina wprawy i wszystko fruwa jak w fabryce.

Choć Twoja wersja faktycznie "brzmi" wygodniej - może kiedyś się skuszę 😉

[Treker (Damian Szymański)]

Ja sobie metodę odwróconego żelazka odpuściłem po kilku sytuacjach bliskich oparzenia 😉

[normekk]

Szlag by to wziął :/ Teraz mam problemy z przenoszeniem druku na płytkę ehh. Już 10 płytka i mam ubytki. Problem pojawia się przy ściąganiu papieru po prasowaniu... Macie na to jakiś sposób? Ja zanurzam do ciepłej wody i czekam, potem pod bieżącą zmywam resztę papieru. I zawsze mi się zdrapie kawałek tonera :/.

Może żelazko mam za słabe i nie dogrzewa? na maxa ustawiam, a nigdy nie zaznałem zjawiska zżółcenia papieru. Może to papier?

[pawel]

Temperatura nie musi być aż taka wysoka, główną role odgrywa oczyszczenie płytki, ponieważ toner nie może się przykleić do brudu, tylko do płytki.Od papieru też trochę zależy.

Jeżeli ubytki nie są duże to można poprawić to pisakiem do płytek.

[normekk]

Dzisiaj czyściłem płytki ludwikiem i potem acetonem. Chyba niezbyt to skuteczne było w takim wypadku.

Czym najlepiej je czyścić?

[ Dodano: 01 Gru 09 12:15 ]

Argh wytrawiłem kolejne płytki i znów ubytki :/. Idę po marker cienki i będe poprawiał wszystkie ścieżki zobaczymy co z tego wyjdzie :/.

[Nawyk]

A przeszlifowałeś laminat zanim go odtłuściłeś? Nie macałeś go potem? Raz jeszcze polecam czyściki do miedzianych złączek, choć ludzie polecają też proszki do szorowania kuchenek albo po prostu papier ścierny drobnoziarnisty. I należy pilnować płytki - wyciągnąć zanim zaczną pojawiać się "wżery". Nie wiem co więcej doradzić... Jeśli robisz wszystko tak jak napisaliśmy, to powinno być ok.

[normekk]

Dzisiaj kolejne próby wykonania płytki były nieudane ?! Wydrukowałem ścieżki na laserówce, naniosłem i później wszystkie poprawiłem markerem ?!? Wytrawiłem i jest lepiej... ale ścieżki poprzerywane ;/.

Zastanawiam się gdzie leży błąd?

1. Niewłaściwy papier kredowy

2. Wina tonera w mojej drukarce

3. źle przygotowana płyka (myję w płynie do naczyń i odtłuszczam acetonem, płytki nie szlifuję papierem ściernym ... czy tu jest błąd? )

4. Może źle odklejam papier po wyprasowaniu? Namaczam wrzątkiem z dodatkiem "ludwika"

5. Słabo grzejące żelazko?

Doradźcie mi coś bo ja już tracę nerwy w dodatku dzisiaj jeszcze roztwór trawiący z oka sobie wymywałem...

Dziękuję za pomoc.

[Bobby]

Wrzątek - toner jest termoplastyczny, więc to może być problem. Drukujesz na najwyższej jakości? Przyjrzyj się dokładnie wydrukowi pod mocnym światłem, czy nie ma jakichś pasków, albo innych defektów wydruku. Ewentualnie spróbuj na innej drukarce (kserze).

[Treker (Damian Szymański)]

Ja bym jednak postawił na to, że to dalej wina nieczystego laminatu. Przetrzyj delikatnym papierem ściernym potem pod ciepła wodę jakimś CIF'em gąbka wyszorować, wytrzeć papierem do sucha i wtedy powinno pójść gładko. Po przeprasowaniu wzór, gdy zauważysz, że papier jest dobrze przyklejony wrzucasz do wrzątku lub gorącej wody (z kranu) z proszkiem do prania i czekasz aż sam papier odejdzie. Później pod kranem ścierasz delikatnie placami nadmiar papieru, dalej to już trawienie w odpowiedniej temperaturze.