[Dla początkujących] Wykonywanie PCB termotransferem

[Mihau]

Wydruk też powinien być w miarę czysty. Jak są jakieś zakurzenia, pyłki, to nie idzie nic.

Swoją drogą, to jutro będzie chyba moje siódme, czy ósme podejście, na razie wszystkie bez efektu.

Grunt to samozaparcie.

[Bobby]

Ja powiem, że tylko raz udało mi się zrobić serię dobrych kser płytek (nie mam laserówki w domu), a potem chyba zmienili ksero i płytki nie wychodzą.

[Sabre]

Nie rozumiem jednej rzeczy, skoro widzisz, że po przeprasowaniu i odklejeniu papieru, toner nie jest taki jak powinien, to po co trawisz? Ja jeśli widzę nawet delikatny ubytek tonera w kluczowym miejscu to zmywam toner i zaczynam od nowa. Ze swojej strony polecam wszelkiego rodzaju pasty do mycia w kuchni. Osobiście od lat używam pasty "Sama" do umycia laminatu, ma ona w sobie coś w stylu drobnego piaseczku i działa jak drobny papier ścierny do tego czyści laminat z tlenków idealnie, po paście zawsze myję płytkę acetonem, rozpuszczalnikiem nitro albo izopropanolem. Po przeprasowaniu wkładam płytkę do ciepłej ale nie gorącej wody z dodatkiem ludwika i proszku do prania (każdy z tych środków ponoć zwilża inaczej, jeden anionowo drugi kationowo, pewnie pomyliłem nazwy ale o to chodzi). Niektórzy moczą płytkę w occie ponieważ rozpuszcza on kredę z papieru i przez to podobno papier odchodzi bez tonera (nigdy tego nie próbowałem). Jeśli płytka nie wyjdzie za pierwszym razem, tj źle się przeprasuję procedurę powtarzam poza myciem pastą ponieważ płytka nie zdąży się jeszcze utlenić.

[Kulpina]

Ja powiem, że tylko raz udało mi się zrobić serię dobrych kser płytek (nie mam laserówki w domu), a potem chyba zmienili ksero i płytki nie wychodzą.

Ksero totalnie się nie nadaje. Robiłem płytki na podstawie wydruków kserowanych, koszmar...

ścieżki 30mils trzeba było mazakiem poprawiać, kiedyś miałem całą płytkę w 30mils i fuksem kilka ścieżek 20mils pod układem się coś tam zrobiło, ale jedną trzeba było zastąpić kabelkiem...

Przerzuciłem się na laserówkę, najpierw u znajomego, teraz w komputerowym, na dniach zamawiam starą hp z allegro za 150zł.

Różnica nieziemska.

20mils bez problemu, bez żadnych ubytków. Mniejszych ścieżek narazie jeszcze nie potrzebowałem, ale 10mils wydrukiem z drukarki laserowej można robić ze 100% powtarzalnością.

[ Dodano: 05 Gru 09 11:48 ]

Ten kolor to jest kolor solder maski. Może być zielony(najpopularniejszy), czerwony lub czarny.

Niebieski, biały ostatnio spotkałem 😉 Szczerze mówiąc chyba każdy już może by ^^ Ale pod białym/czarnym niewiele widać.

w warunkach domowych raczej tylko EnSold (zielony niebieski lub czerwony), w fabrycznych wybór jest znacznie większy

Z tego, co wiem, ten gość od ensoldera ma nawet wersje różową, ale podobno te dziwne kolory są już ciężkie w estetycznym nałożeniu, więc nie dostępne na allegro 😉

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[grissley]

Czym usunąć toner, gdy brak acetonu?

Czy kalafonię mogę rozpuścić w spirytusie (albo najlepiej w wódce), czy musowo denaturat?

[Nawyk]

Co do pytania pierwszego - spróbuj zmywaczem do paznokci, możliwe że da radę. Płytka jest już wytrawiona? Ew. można trochę poszorować czyścikiem do miedzi/drobnym papierem ściernym.

Odnośnie drugiego pytania - chodzi o to, żeby kalafonię rozpuścić, czyli wystarczy w miarę mocny alkohol (który po odparowaniu zostawi warstwę kalafonii). Moim zdaniem wódki szkoda - denaturat tańszy a efekt ten sam 😉

[Luko]

Czym usunąć toner, gdy brak acetonu?

W teorii, zmywacz do paznokci wystarczy, to dość silny rozpuszczalnik. Benzyna ekstrakcyjna, zwykła benzyna, WD-40 i tym podobne produkty, spirytus salicylowy, denaturat ... mówiąc szczerze nawet dobre perfumy powinny dać rade, choć nie próbowałem 🙂. Toner w sumie jest do usunięcia nawet proszkiem do prania (z rąk przynajmniej) tylko trzeba szorować 😋 ... mocno i boleśnie ....

[Kulpina]

Zabawa chemią. ^^ A wystarczy wziąć ostrze do takiego wysuwanego nożyka, przyłożyć pod kątem 90stopni i zdrapać...

[KD93]

A wystarczy wziąć ostrze do takiego wysuwanego nożyka, przyłożyć pod kątem 90stopni i zdrapać...

...razem ze ścieżkami. Weź pod uwagę że niektóre są cienkie, a laminat laminatowy nie równy, jeżeli chodzi o jakość.

[Kulpina]

W żadnym wypadku. Sporo by się trzeba natrudzić, żeby zdrapać nawet cienką ścieżkę, a w ten sposób w ogóle nie ma na to szans. Właściwie zdrapuje się nawet pod kątem większym niż 90stopni, aby właśnie uniemożliwić ostrzu uszkodzenie ścieżek, jeszcze nigdy mi sienie udało uszkodzić niczego w ten sposób. Jeśli drapiesz całą krawędzą ostrza, to ciśnienie jest zbyt małe, abyć mógł przeciżć ścieżkę 🙂

[grissley]

(...)Płytka jest już wytrawiona? (...)

Odnośnie drugiego pytania - chodzi o to, żeby kalafonię rozpuścić, czyli wystarczy w miarę mocny alkohol (który po odparowaniu zostawi warstwę kalafonii). Moim zdaniem wódki szkoda - denaturat tańszy a efekt ten sam 😉

Płytka wytrawiona - ale wstrzymałem się jeszcze ze zmywaniem tonera, do czasu dopracowania kształtu płytki (razem ze ścieżkami naniosłem dokładny kształt).

Zawsze to jakaś dodatkowa ochrona.

A co do denaturatu - ten musiałbym kupić, a jakaś wódka stoi już od nie wiadomo kiedy i nie ma się komu nią zaopiekować - spróbuję z nią, skoro się da 😉

Mam też jeszcze jeden dylemat, chociaż trochę obok tematu.

Mam ścieżki w odległości 0.3mm od pól lutowniczych smd. Jest jakiś patent na to, żeby nie pozwierać, czy po prostu precyzja i nie-drżące ręce się liczą? 😖

[Nawyk]

Dobry topnik starannie zaaplikowany, cienki grot i tzw. "plecionka" - do poprawiania ew. błędów (niechcianych powodzi lutowia). Solder maska z farby do szkła na ścieżkach też zabezpieczy przed przypadkowym zwarciem (polecam EnSold z alledrogo).

Aha, ważne jest też spoiwo o jak najmniejszej średnicy (polecam 0,38mm - lutować można tym łatwo i smd, i wszystko inne).

[Bobby]

Ja stanę za nawykiem i również polecę Ci jak najcieńszą 'cynę'. Przydaje się to nawet przy dipach, możesz sobie dokładnie regulować ilość spoiwa, które ma być na połączeniu. Jako topnik (do smd) polecam rf800, mała buteleczka kosztuje ~5zł, a na prawdę ułatwia lutowanie smd. Jak jeszcze go nie miałem, jako topnika używałem właśnie kalfonii rozpuszczonej w denaturacie, ale ciężko się płytkę z tego czyści - a rf jest no-clean, czyli nie trzeba czyścić.

[grissley]

Chciałbym wykorzystać to, co już mam. Topnik mam jakiś w żelu, w strzykawce (sprawdzę wieczorem, co to), cyna cienka tez się znajdzie (chociaż w "zielonych" jest wideo, na któym smd każą lutować smarując topnikiem elementy, a potem przytykając na ułamek sekundy lutownicę z lutem już na grocie - tu grubość cyny aż takiego wielkiego znaczenia chyba nie ma. Za to przydała by się cyna bez topnika, żeby się nie smażył na grocie, ale jakoś nie dostałem).

Na solder maskę wykorzystam spray Plastic70 (taki mam).

Co do samej techniki wykonania płytki - miałem taki pomysł, żeby pola lutownicze posmarować Maskolem (to taki płyn wykorzystywany w modelarstwie, po zaschnięciu jest w miarę łatwo odchodzącą gumką), potem spsikać całą płytkę Platiciem (czy tam czymś dowolnym innym na solder maskę), potem pościągać Maskol i dopiero lutować. Ścieżki będą wtedy w trakcie lutowania już odizolowane.

Obawiam się tylko trochę ściągania tego Maskolu z tak małych powierzchni (czy mi jakieś resztki nie pozostają i nie będę musiał drapać), ale na lepszy pomysł na razie nie wpadłem (inna sprawa, że przy 60ciu polach lutowniczych, nakładanie i potem ściąganie tego maskolu będzie pewnie trwało z tydzień).

[Bobby]

No to może zamiast tego twojego maskolu wydrukuj na drukarce laserowej z eagle warstwę 'tstop' (dla padów top) i 'bstop' (dla padów bottom), nakładasz je jak ścieżki na już wytrawioną płytkę, robisz soldermaskę, po czym wrzucasz płytkę do acetonu - toner się rozpuszcza odsłaniając pola lutownicze, co prawda trzeba pomóc pędzelkiem, ale delikatnie.