KursyPoradnikiInspirujące DIYForum

Żałujcie jeśli nie byliście – Maker Fair Rome 2014

Żałujcie jeśli nie byliście – Maker Fair Rome 2014

Ostatnio coraz popularniejsze są spotkania pasjonatów elektroniki, mechaniki oraz druku 3D. Jedną z największych i najpopularniejszych serii tego typu wydarzeń jest Maker Faire.

Spotkania te organizowane są na całym świecie. Nazwa targów pewnie słusznie kojarzy Wam się z magazynem Make, które jest pomysłodawcą i organizatorem tych niesamowitych wydarzeń.

Tematyka Arduino, prototypowania oraz druku 3D w ostatnich latach łączy coraz więcej hobbystów. Zgodnie z powyższym trendem również duże firmy elektroniczne wychodzą naprzeciw oczekiwaniom pasjonatów majsterkowania. Rodzimym przykładem jest jeden z największych dystrybutorów części elektronicznych – firma Transfer Multisort Elektronik, która do swojej oferty wprowadziła zestawy Arduino oraz szeroką gamę elementów do budowy robotów firmy Pololu. Dzięki uprzejmości firmy TME miałem okazję pojechać na największe w Europie wydarzenie z serii Maker Fair, które odbyło się w Rzymie. Zapraszam do mojej relacji!

Czym jest Maker Faire?

Jest to cykl imprez przeznaczonych dla wszystkich zainteresowanych majsterkowaniem. Na wydarzeniach tych wystawiają się zarówno konstruktorzy z ich hobbystycznymi projektami, jak również firmy produkujące komponenty wykorzystywane w amatorskich konstrukcjach. Ujmując całość jednym zdaniem, jest to spotkanie maniaków prototypowania.

maker_faire_rome_2014

Maker Faire organizowane są głównie w USA oraz Europie, jednak najbliższa duża edycja odbędzie się pod koniec listopada w Tokio.

Początek zwiedzania

Przed wyjazdem zrobiłem krótkie rozeznanie, z którego wynikało, że na miejscu ma być ~500 wystawców. Spodziewałem się, że całość zajmie maksymalnie tyle miejsca, co dwie szkolne sale gimnastyczne. Moje wyobrażenie już na samym początku okazało się błędne. Zacząłem domyślać się, że jest to wydarzenie o całkowicie innej skali, gdy z samego rana dojechałem na miejsce i zobaczyłem kolejkę do kas biletowych, która nie miała końca… Uradowany wcześniej otrzymanym biletem elektronicznym udałem się bezpośrednio do wejścia, gdzie po zeskanowaniu biletu dotarłem na teren imprezy.

Planowałem przejść szybkim krokiem całość, a następnie zrobić drugie okrążenie podczas, którego chciałem robić zdjęcia i przyglądać się projektom z bliska. Planu nie zrealizowałem, o czym przeczytacie dalej.

maker_ogolne_01

Wystawcy na parkingu podziemnym

Pierwsza hala, do której trafiłem była dwupoziomowy parkingem, który został przerobiony na salę wystawową. Jeśli dobrze pamiętam było tam 8 rzędów stoisk. Pomieszczenie było dość spore, co widać na powyższym zdjęciu. Już po krótkim spacerze poznałem 3 główne obszary jakimi zajmowali się wystawcy na Maker Fair:

  • Arduino,
  • druk 3D,
  • robotyka.

Większość stoisk dotyczyło, którejś z tych dziedzin lub ich połączenia. Po przejściu całego „parkingu” wyszedłem na zewnątrz i dopiero wtedy uświadomiłem sobie, że tragi oprócz zwiedzonej części składają się jeszcze z 3 budynków oraz ponad 20 naprawdę dużych namiotów tematycznych. Przejście całości zajęło mi ponad 4h, a świadomie pomijałem niektóre namioty, ponieważ nie byłem zainteresowany tematyką eko, kulinarną oraz odzieżową. Na prawdę ciężko słowami wyrazić rozmach z jakim zorganizowano całość.

Arduino

Zdecydowana większość projektów oparta była o Arduino dlatego ciężko napisać w tym punkcie coś konkretnego. Wizyta na Maker Fair uświadomiła mi, że z wykorzystaniem tej niewielkiej płytki można zrobić dosłownie wszystko!

Chcielibyście wybrać się do samoobsługowego sklepu Arduino? W Rzymie była taka możliwość. W jednym z pomieszczeń targowych znajdował się całkiem spory sklep, w którym zakupy robiły prawdziwe tłumy.

Oczywiście oprócz tradycyjnego Arduino wśród wystawców nie zabrakło licznych producentów dodatków i nakładek do Arduino. Spotkać można było bardziej interesujące shieldy oraz dodatki programistyczne take jak np.: bloczkowy edytor programów.

maker_arduino_04

Druk 3D

Spodziewałem się, że na takiej imprezie zobaczę sporo drukarek 3D. Jednak zastałem ich tam zdecydowanie więcej... Myślę, gdyby je policzyć mówilibyśmy o 100-200 sztukach. Praktycznie nie było stoiska bez takiej drukarki. Można pomyśleć, że musiało to być nudne, ale co jeśli praktycznie każda z drukarek była inna? Mała, duża lub olbrzymia?

Oczywiście nie tylko rozmiar miał znaczenie, podczas tego wydarzenia można było zobaczyć niezliczone typy drukarek, które drukowały z olbrzymiej ilości materiałów. Poniższe przykłady, to drukarki do makaronu, czekolady, gipsu, a nawet betonu... Oczywiście nie zabrakło urządzeń tworzących wydruki z materiałów drewnopodobnych lub "piasku". Ciężko opisać ostatni typ druku. Na wydrukowanym przedmiocie czuć było najzwyczajniej fakturę piaskowca.

Oczywiście najpopularniejsze drukarki, to te wykorzystujące filament na rolce. Jednak jak się okazuje całkiem popularne wśród hobbystów powoli stają się również drukarki wykorzystujące emulsję utwardzaną światłem.

Przykłady perfekcyjnych wydruków tego typu możecie zobaczyć poniżej:

maker_druk3d_13

Produkcja prototypów, to nie tylko drukarki. Poniżej urządzenie pozwalające na drukowanie "długopisem". Jakość elementów końcowych pozostawiam do Waszej oceny...

Robotyka

Na koniec pozostawiłem najciekawszą dla mnie kategorię - robotykę. Tutaj, tak jak w poprzednich panowała duża różnorodność. Od LineFollowerów, przez łaziki, po sporych rozmiarów  R2-D2.

Na stosiku Intela moją uwagę przykuły dwa projekty. Pierwszym z nich był robot kroczący, który widoczny jest na poniższej fotografii.

maker_robot_11

Drugim ciekawym projektem był dość dziwny strój wyposażony w mechaniczne "skrzydła". Ciężko go opisać, dlatego zobaczcie sami:

Oczywiście, tradycyjnie jak przy takiej imprezie nie mogło zabraknąć robota Nao:

maker_robot_04

Kolejny ciekawy projekt, który zwrócił moją uwagę to zautomatyzowane podstawki pod ręczne koszyki sklepowe. Wystarczyło postawić na niej swój koszyk z zakupami, a robot automatycznie podążał za klientem:

maker_robot_13

Podsumowanie

Atmosfera panująca podczas Maker Fair Rome była wprost niesamowita. Najbardziej żałuję, że na miejscu spędziłem tylko jeden dzień. Ogromna ilość pasjonatów z genialnymi projektami oraz firmy chętne do współpracy naładowały mnie masą ciekawych pomysłów i chęci do pracy.

Dopiero cały dzień spędzony na Maker Fair Rome uświadomił mi jaka potęga tkwi w projektach typu openhardware i opensource. Obcowanie z tak dużą ilością drukarek 3D w jednym miejscu zrodziła we mnie chęć posiadania takiego urządzenia. Z drugiej strony mnogość rozwiązań sprawiła, że wybór odpowiedniego urządzenia nie będzie łatwy.

Na zakończenie jeszcze raz dziękuję firmie TME za umożliwienie wizyty na Maker Fair Rome, konstruktorom robotów polecam zapoznanie się z ich ofertą robotyki. Natomiast wszystkim majsterkowiczom polecam wizyty na wydarzeniach serii Maker Fair!

Jeśli mieszkacie w Trójmieście polecam wizytę na nowym, nadchodzącym wydarzeniu FRE3MAKE, o którym przeczytacie więcej w osobnym wpisie.

Zainteresowany drukiem 3D? Sprawdź polecaną książkę: Świat druku 3D. Przewodnik!

arduino, fair, festiwal, majsterkowanie, maker, rzym, wystawa

Trwa ładowanie komentarzy...