Czego hobbiści używają w XXI do projektowania PCB i gdzie zamawiają prototypy?

[pmochocki]

W trakcie studiów przez pewien czas (nawet zawodowo) projektowałem płytki PCB - używałem wtedy jednych z pierwszych wersji Autodeska. 
Ale to już historia. Czego się teraz używa? Elektroniką zajmuje się hobbistycznie w ramach odskoczni i raczej w planach mam proste projekty, którymi mój dziewięciolatek, a może nawet sześciolatek mógłby się zainteresować. 

Na początek rozważałem coś darmowego: KiCad, Eagle lub EasyEDA, a może coś innego? - co polecacie i dlaczego?
Zależy mi na tym abym mógł potem wysłać płytkę do produkcji. Nie wiem też co polecacie: JLCPCB, PCBWay, a może coś innego?

Mam drukarkę laserową i mógłbym użyć żelazka sobie płytkę wytrawić, ale to raczej jak chłopaki się wciągną. Na razie nie mam miejsca i warunków, chyba jako ciekawostka dla nich...

[H1M4W4R1]

24 minuty temu, pmochocki napisał:

Na początek rozważałem coś darmowego: KiCad, Eagle lub EasyEDA, a może coś innego? - co polecacie i dlaczego?
Zależy mi na tym abym mógł potem wysłać płytkę do produkcji. Nie wiem też co polecacie: JLCPCB, PCBWay, a może coś innego?

Osobiście używałem każdego z tych trzech i nadal jestem fanem EasyEDA ze względu na to, że nie trzeba ***** się z szukaniem elementów po sieci, a wszystko jest w praktycznym katalogu. Nawet potem możesz sobie wrzucić BOM'a i samo ci zrobi koszyk w LCSC  Moim ulubionym jest Altium Designer, ale to jednak poza moim zasięgiem kosztowym (~300$/msc)...

Ogólnie do prostych projektów najlepsze jest chyba EasyEDA, zwłaszcza, że można do niego tworzyć rozszerzenia i kilka dostępnych w sieci jest nawet fajnych (np. generowanie iBOM'a do podglądu płytki jak coś się zepsuje razem z opisami komponentów, generowanie oznaczeń (takich fajnych prostokącików z napisami), kodów QR etc.), do czegoś z PCIE brałbym Altiuma, ale tego raczej się nie spodziewam u Ciebie  

Co do płytek to zwykle zamawiam z JLCPCB, a ostatnio pracuję nad poprawieniem techniki trawienia, ale idzie jak krew z nosa... (galwanizowanie przelotek trochę nie chce wychodzić jak powinno)...

[deshipu]

Ja tylko przypomnę, że Fritzing nadal istnieje, nadal jest darmowy (w przeciwieństwie do tego co się pojawia jak się na ich stronie kliknie "download") i nadal poza opcją robienia diagramów połączeń an płytce stykowej czy prototypowej i rysownia schematów, ma też opcję projektowania płytki PCB. Nie trzeba się za bardzo uczyć, bo wszystko jest drag-and-drop, a jak brakuje jakiegoś footprintu, to wystarczy po prostu narysować w Inkscape. Nie jest to oczywiście profesjonalny kombajn, ale do prostych płytek w zupełności wystarcza.

[pmochocki]

1 godzinę temu, H1M4W4R1 napisał:

Co do płytek to zwykle zamawiam z JLCPCB

A ile wychodzi w rzeczywistości ponad te $2? Jakie są koszty przesyłki? Jakieś cło, podatek doliczony przez służby celne?  

1 godzinę temu, H1M4W4R1 napisał:

galwanizowanie przelotek trochę nie chce wychodzić jak powinno

No jak bym w domu ręcznie trawił, to raczej tylko jedną warstwę. Bo przelotki to już raczej wyższa szkoła jazdy.

1 godzinę temu, deshipu napisał:

Ja tylko przypomnę, że Fritzing nadal istnieje, nadal jest darmowy (w przeciwieństwie do tego co się pojawia jak się na ich stronie kliknie "download") i nadal poza opcją robienia diagramów połączeń an płytce stykowej czy prototypowej i rysownia schematów, ma też opcję projektowania płytki PCB.

Patrząc na ilość postów/pytań w internecie mówiących o problemach z eksportem "gerberów" chyba raczej nie skorzystam z tego programu. 

 

[Christophorus]

Ze swojej strony mogę zasugerować program DipTrace. Dostępna jest niekomercyjna darmowa wersja do 300 pinów i dwóch warstw. Można również uzyskać darmową wersję do zastosowań niekomercyjnych z ograniczeniem do 500 pinów i dwóch warstw. Opcji licencyjnych jest więcej i twórca tego programu jest dość elastyczny pod tym względem.

Odnośnie bibliotek program DipTrace posiada dostęp z poziomu programu do platformy SnapEDA (trzeba mieć założone na niej darmowe konto), więc nie powinno być problemu z dostępem do dodatkowych bibliotek elementów. Edytory elementów bibliotecznych posiadają wbudowane narzędzia umożliwiające szybkie i wygodne tworzenie własnych elementów.

Możliwy jest import projektów i bibliotek z innych popularnych programów dla elektroników. Wbudowany jest moduł widoku 3D płytki drukowanej. Biblioteki widoku 3D trzeba doinstalować osobno. Program jest dostępny w polskiej wersji językowej, którą się instaluje osobno.

Do minusów DipTrace zaliczam oznaczenia elementów w postaci ciągu cyfr np. "0539275019" co w moim subiektywnym odczuciu utrudnia poruszanie się w bibliotekach z elementami. Można utworzyć własne biblioteki w bardziej intuicyjnymi nazwami potrzebnych nam elementów. W tym celu można skopiować z oryginalnych bibliotek potrzebne nam elementy i zmienić im nazwy na bardziej intuicyjne. W przypadku edytora PCB z pakietu DipTrace można footprintom nadawać własne nazwy w postaci komentarza, ale to nie zawsze jest wystarczające.

[H1M4W4R1]

43 minuty temu, pmochocki napisał:

A ile wychodzi w rzeczywistości ponad te $2? Jakie są koszty przesyłki? Jakieś cło, podatek doliczony przez służby celne?  

To zależy... Od środku transportu etc.

W skrócie, najczęściej zamawiam przez €Packet (idzie przez Niemcy i to JLC ogarnia cło etc.)... Ale zdarzyło mi się też DHL'em (cło płatne w Polsce, nie polecam na firmę, bo liczą 60zł+ za obsługę). Tutaj masz zestawienie moich zamówień z ostatniego roku (jak widać mam dobry powód, by trawić w domu xD)... 

Kilka miało też "stencile" SMD, stąd są droższe (zwykle te, gdzie towar >> wysyłka)

Dwa zamówienia miały też w cenie montaż SMD...

Przy DHL VAT jest doliczony na miejscu (w Polsce, więc *1.23)

Ogólnie wychodzi dość tanio, tylko te przesyłki to jakaś patologia... No, ale jednak do Chin mamy dość daleko...

---

44 minuty temu, pmochocki napisał:

No jak bym w domu ręcznie trawił, to raczej tylko jedną warstwę. Bo przelotki to już raczej wyższa szkoła jazdy.

Nie no, proste przelotki o średnicy 1mm spokojnie podrutujesz  

0.4mm - 0.9mm mają nawet nity do przelotek  Można znaleźć u chińczyków (rivets) czy nawet u nas (z tymi małymi bywają problemy...)

[deshipu]

1 godzinę temu, pmochocki napisał:

Patrząc na ilość postów/pytań w internecie mówiących o problemach z eksportem "gerberów" chyba raczej nie skorzystam z tego programu. 

 

Pytania są stare, większość tego została poprawiona w ciągu ostatnich dwóch lat. Ale oczywiście korzystaj z czego chcesz.

[Gieneq]

@pmochocki niedawno był poruszony podobny temat:

 

[pmochocki]

4 godziny temu, Gieneq napisał:

@pmochocki niedawno był poruszony podobny temat:

Dzięki! Obiecuję, że następnym razem będę korzystał częściej z przycisku szukaj.
Jednak ograniczenia typu: odczekaj x sekund przed następnym szukaniem, troszkę zniechęcają do intensywnego szukania.