Skocz do zawartości

Tokarka CNC mini


Pomocna odpowiedź

Buduje sobie tatareczkę do aluminum.

W osi X prowadnice Hiwin EGR15(to samo co HGR15 tylko nisze), z demontażu.

W Y prowadnica podwójna japońska, z demontażu.

Podstawa to ceownik 140x60x500mm tylko 80zł.

Uchwyt tokarski mocowany tuleją 5C, łożyska pasują na nią idealnie, znalezienie nakrętki było bardzo trudne, stanów przyszła.

Uchwyt tokarki 80mm, teoretycznie maks. 60mm chwytu. Ja będę miał ograniczenie wałka do 48mm.

Silniki (ze sprzętu medycznego szwajcarskie idą po 300Usd szt. mam gratis) to są dwa DC 150W jeden ma encoder dodam Arduino z PID będzie wrzeciono ze sprzężeniem.

Główny komputer na GRBL będzie z obsługą G33(gwintowania jest taki fork).

IMG_20221211_093903.thumb.jpg.f2e74910ad9b01c234de134b0e7d122b.jpgIMG_20221211_093919.thumb.jpg.906bf5732ba5fe1704d5362c51fdfa42.jpg

Edytowano przez skmskm
  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

8 minut temu, skmskm napisał:

Główny komputer na grbl będzie z obsługą G33(gwintowania jest taki fork).

Btw. jest też GRBL dla ESP32 😉 Chyba nazywa się FluidNC i jest bardzo fajnym fork'iem.

Co do mocowania uchwytu - ja już czuję te drgania... 2 łożyska na takim małym dystansie nie wystarczą, bo każdy element będziesz musiał toczyć z podparciem. Przy planowaniu czoła będzie biło aż miło... Prowadnice będą bardziej wytrzymałą częścią niż uchwyt, więc jest to też spore ryzyko, że coś po stronie wrzeciennika się rozleci. Nie bez powodu tokarki mają długi wrzeciennik zwykle na min. trzech łożyskach (tańsze mają tylko dwa).

Aluminium może da radę toczyć, ale jakość tego toczenia najwyższa nie będzie.

Wujek Archimedes się kłania.

Edytowano przez H1M4W4R1
  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

(edytowany)
25 minut temu, H1M4W4R1 napisał:

Btw. jest też GRBL dla ESP32 😉 Chyba nazywa się FluidNC i jest bardzo fajnym fork'iem.

Co do mocowania uchwytu - ja już czuję te drgania... 2 łożyska na takim małym dystansie nie wystarczą, bo każdy element będziesz musiał toczyć z podparciem. Przy planowaniu czoła będzie biło aż miło... Prowadnice będą bardziej wytrzymałą częścią niż uchwyt, więc jest to też spore ryzyko, że coś po stronie wrzeciennika się rozleci. Nie bez powodu tokarki mają długi wrzeciennik zwykle na min. trzech łożyskach (tańsze mają tylko dwa).

Aluminium może da radę toczyć, ale jakość tego toczenia najwyższa nie będzie.

Wujek Archimedes się kłania.

Problem w tym że bez tokarki nie sposób wykonać taki wał, 5C Był tanim rozwiązaniem, dałem na niego dwa łożyska stożkowe CXP-67048.

Co do sterowania Arduino mega już miałem walała się w szafce. Podparcie będzie konik na MK2.

Edytowano przez skmskm
Link do komentarza
Share on other sites

13 minut temu, skmskm napisał:

Problem w tym że bez tokarki nie sposób wykonać taki wał

Spokojnie można zrobić na frezarce, tylko chwilę schodzi 😉 - jedziesz zgrubnie frezem palcowym, a potem poprawiasz kulowym. Oczywiście potrzebujesz 4-osiowej frezarki, ale dorobienie 4 osi do czegokolwiek 3-osiowego to nie taki duży problem, o ile masz wolne miejsce na sterownik.

IMHO tokarki CNC są przereklamowane, o ile nie robisz jakiejś produkcji wielkoseryjnej, gdzie liczy się czas dostarczenia. Dla sztukowej i małoseryjnej frezarka 4-osiowa lub 5-osiowa jest lepszym wyborem. Niby jest wolniejsza, ale spokojnie zrobi to samo i są mniejsze problemy ze sztywnością / skomplikowanymi kształtami.

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

44 minuty temu, H1M4W4R1 napisał:

Spokojnie można zrobić na frezarce, tylko chwilę schodzi 😉 - jedziesz zgrubnie frezem palcowym, a potem poprawiasz kulowym. Oczywiście potrzebujesz 4-osiowej frezarki, ale dorobienie 4 osi do czegokolwiek 3-osiowego to nie taki duży problem, o ile masz wolne miejsce na sterownik.

IMHO tokarki CNC są przereklamowane, o ile nie robisz jakiejś produkcji wielkoseryjnej, gdzie liczy się czas dostarczenia. Dla sztukowej i małoseryjnej frezarka 4-osiowa lub 5-osiowa jest lepszym wyborem. Niby jest wolniejsza, ale spokojnie zrobi to samo i są mniejsze problemy ze sztywnością / skomplikowanymi kształtami.

U mnie jest GRBL 3 osiowy, jak pomyśle o zdjęciu imadła to mam dosyć ciężko było je założyć precyzyjnie.

Mnie się bardziej przyda tokarka.

Link do komentarza
Share on other sites

Zrobiłem mocowania do śrub trapezowych, założyłem pasek na wrzeciono.
Z pomiarów wyszło że mam 2500N/mm przy uchwycie tokarskim.
Uchwyt na korpusie ma 0.02mm bicia, szczeki 0.4mm.

IMG_20221217_123042.thumb.jpg.60ca72b16b9bcf35f29e603ec6c6660d.jpg

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Może się nie znam, ale te sprzęgła elastyczne do frezowania to raczej się nie nadają. One nawet na oś Z w drukarkach ledwie mogą służyć.

Sugerowałbym sprzęgła kłowe, lub po prostu sztywne.

Edytowano przez Leoneq
Link do komentarza
Share on other sites

38 minut temu, Leoneq napisał:

Może się nie znam, ale te sprzęgła elastyczne do frezowania to raczej się nie nadają. One nawet na oś Z w drukarkach ledwie mogą służyć.

Sugerowałbym sprzęgła kłowe, lub po prostu sztywne.

Planuje potem wytoczyć nowe z kawałka aluminium sztywne.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

48 minut temu, Leoneq napisał:

Może się nie znam, ale te sprzęgła elastyczne do frezowania to raczej się nie nadają. One nawet na oś Z w drukarkach ledwie mogą służyć.

Nadają się i to bardzo dobrze, ale koniec osi musi być podparty (łożyskowany). Wtedy sprzęgła redukują problemy związane z krzywym montażem silnika (do pewnego stopnia), dzięki czemu nie musisz idealnie go montować. Alternatywą jest całkowicie sztywna konstrukcja podparta z obu stron łożyskami.

Ogólnie najlepsze rozwiązanie to umieścić śrubę w dwóch uchwytach z łożyskami, a potem zamocować silnik na sprzęgle elastycznym - wtedy jest najmniej problemów z naprężeniami i potencjalnym wygięciem trapeza w banana 😄 

U kolegi prowadnice są tak sztywne, że te sprzęgła aż tak bardzo nie wpłyną na działanie sprzętu.

Edytowano przez H1M4W4R1
  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Na zdjęciu nie widać tego że śruba dotyka wałka silnika i sprzęgło jest naciągnięte tak by je do siebie ściskało.

A pod sprzęgłem jest łożysko oporowe. Siły działają tylko w jedną stronę.

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.