Skocz do zawartości

Pomocna odpowiedź

Podoba Ci się ten projekt? Zostaw pozytywny komentarz i daj znać autorowi, że zbudował coś fajnego!

Masz uwagi? Napisz kulturalnie co warto zmienić. Doceń pracę autora nad konstrukcją oraz opisem.

(edytowany)
Dnia 5.07.2025 o 01:22, Christophorus napisał:

Jeszcze innym rozwiązaniem, aczkolwiek niewygodnym może być zastosowanie mikrofonu mocowanego jak w hełmofonie czołgisty na krtani operatora.

E tam, jest jeszcze mnóstwo możliwości. Ja bym spróbował zastosować headworn (tylko z jakąś porządną charakterystyką kierunkową). Chociaż chyba nawet zwykła kardioida powinna wystarczyć z uwagi na niewielką odległość od ust operatora i tym samym duży odstęp od poziomu tła. Używałem podobnych bezprzewodowych Shure, leciutki, mikrofon umieszczony poza głównym strumieniem wydechowym, na tyle kierunkowy że oprócz głosu aktora nie łapał praktycznie nic...

Co prawda to niezbyt tanie zabawki (przynajmniej w wersji co najmniej półprofesjonalnej, taki dla prezenterów a nie wokalistów - chociaż opisana w projekcie zabawka też do najtańszych nie należy), ale można spróbować na początek jakiegoś zestawu słuchawkowego (np. dla graczy) wykorzystując tylko mikrofon.

A w ogóle fajny projekt... tylko wymagałby jeszcze dopracowania (np. awaryjny stop bez konieczności odłączania zasilania, dwucewkowe przekaźniki bistabilne sterowane krótkim impulsem żeby  nie żarły prądu cały czas i tak dalej).

Będziesz coś robić w tym kierunku?

 

 

Edytowano przez ethanak

Na zdjęciach widoczny jest tani zewnętrzny mikrofon. Raczej przeciętnej jakości. Mikrofon ten miał długi przewód, co w połączeniu z przewodem łączącym moduł elektroniczny z ramieniem pozwoliło odsunąć mikrofon od ramienia na odległość około trzech metrów. Nie zmniejszyło to zauważalnie podatności modułu na hałas z serwomechanizmów. W aplikacji SpeakUp służącej do programowania modułu, można próbować poprawić poziom podatności modułu na zakłócenia. W połączeniu z porządnym mikrofonem mogło by to przynieść poprawę.

Kilka razy zdarzyło się, że moduł zareagował na głos innej osoby, trzaśnięcie drzwiami, dmuchnięcie w mikrofon, a także włączył dwa serwomechanizmy jednocześnie. To były raczej tylko losowe przypadki.

Cewki przekaźników generują przepięcia, które pomimo zastosowanych kondensatorów czasami potrafią sporadycznie spowodować przypadkowe reakcje modułu MIKROE-1534, a nawet jego zawieszenie. Pojawiła się koncepcja użycia transoptorów i osobnego zasilania, separacja galwaniczna modułu MIKROE-1534 i przekaźników. Ramię KRS-10 ma osobne zasilanie z baterii R20. Jednak przy intensywnym korzystaniu można rozważyć odpowiedni zasilacz.

Kolejna koncepcja jaka się pojawiła to zastąpienie przekaźników scalonymi mostkami H typu L298N lub L293D. Wymagało by to modyfikacji oryginalnej instalacji elektrycznej ramienia KRS10. W chwili obecnej wystarczy wpiąć się w miejsce manipulatora. 

Samo ramię KRS10 cechuje się pewną bezwładnością mechaniczną i po wydaniu komendy "STOP" jeszcze się przez krótką chwilę porusza. Można by rozważyć hamowanie silniczków prądem. Nie ma też sprzężenia zwrotnego. Serwomechanizmy nie mają wyłączników krańcowych, posiadają tylko sprzęgiełka zapobiegające ich uszkodzeniom. Sprzęgiełka te są w pewnym sensie przeszkodą. Kiedy chciałem nagrać film z przenoszenia pudełka zapałek, to w momencie chwycenia pudełka przez chwytak zadziałało sprzęgiełko i szczęki chwytaka upuszczały pudełko zapałek. To ramię sterowane głosem wygląda efektownie, ale od strony praktycznego wykorzystania jego sterowanie głosem nie jest najlepsze. 

Ciekawszym rozwiązaniem byłby zamek do drzwi sterowany głosem. Podchodzimy do drzwi i mówimy "sezamie otwórz się" (nie wiem czy nie za długa komenda) i drzwi się otwierają. Jak będziemy mieć chrypkę lub katar to drzwi mogą się nie otworzyć...

(edytowany)

Eee... ja miałem na myśli mikrofon headworn za 500 PLN a nie coś mikrofonopodobnego za pińć zeta 🙂

A do bardziej odpowiedzialnych zadań coś w stylu vosk (bo whisper to raczej overkill).

Edytowano przez ethanak

Mam świadomość cen dobrej jakości mikrofonu. W przypadku zabawki jaką jest Demostenes zakup takiego mikrofonu do niej jest raczej nieopłacalny z przyczyn ekonomicznych. Mając na uwadze cenę mikrofonu i koszt wykonania tego robota bez problemów przebijemy cenę tysiąca złotych za efektownie wyglądającą zabawkę.

Możesz dać moduł Bluetooth taki do głośników(płytka 6.50zł) i sterować z komórki głosem pewnie jest gdzieś gotowa apka do mikrofonu...

Nie wiem czy jest sens aż tak rozbudowywać ten projekt. Ramię KSR10 użyłem dla tego, aby uzyskać interesujący wizualnie efekt ramienia sterowanego głosem. Niestety hałas serwomechanizmów lub dźwięk z innego źródła zakłóca wydawane komendy. Nawet dźwięk z telewizora może stanowić problem. Dobrej jakości mikrofon może pomóc, tylko w tym przypadku gra jest niewarta świeczki z przyczyn ekonomicznych.

W innych zastosowaniach przeciętnej jakości tani mikrofon może być wystarczający.

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...