Zawody - uogólneinie regulaminów

[KD93]

Witam

Wystarczy spojrzeć na kalendarz, żeby przekonać się ile imprez z robotyki nam się namnożyło. Cyklicznie odbywają się już zawody w Łodzi, Wrocławiu, Rybniku, Gdańsku i innych miastach. Jest to według mnie bardzo pozytywny aspekt świadczący o rozwoju robotyki.

Jak widzimy, organizator każdych zawodów ustala sobie jakiś regulamin. Istnieją duże rozbieżności co do sposobu wykonywania przejazdów w FTL, głosowania we Freestyle czy wysokości dohyo w kategoriach sumo.

No właśnie, a gdyby tak uogólnić regulaminy? Wybrać najlepsze rozwiązania, najbardziej sprawdzone i odpowiadające organizatorom i zawodnikom? Każde zawody przebiegały w taki sam sposób, bez niespodzianek, zmian regulaminów w trakcie zawodów i innych kombinacji. Wydaje mi się że byłoby to duże udogodnienie, szczególnie przy szybkim rozwoju konkurencji który teraz następuje.

Nie twierdzę, że na skutek naszych przemyśleń zostaną zaraz uogólnione przepisy, ale chciałbym znać Wasze zdanie na ten temat. Jakie formy rozgrywania konkurencji pasują Wam najbardziej?

Zachęcam do dyskusji.

[Armir]

Do FTL zdecydowanie nie ograniczona liczba przejazdów i długie eliminacje.

[Bobby]

Osobiście uważam, że najlepiej byłoby przyjąć regulaminy chyba największej robotycznej imprezy w europie - wiedeńskiego robotchallenge. + te nieograniczone przejazdy, których chyba w Wiedniu nie ma, ale to raczej ze względu na potężną ilość robotów.

[KD93]

Mnie też się wydaje że nieograniczone przejazdy to najlepsze wyjście, pozwala wybrać najlepsze roboty.

Do do freestyle, trudno wybrać na razie najlepsze rozwiązanie, bo jest ich dużo i praktycznie każde ma wady. Wydaje mi się że dobrym rozwiązaniem byłaby ocena pół na pół, jury i widzowie głosujący na formularzach. Sms'y z jednej strony nie dopuszczają do głosowania na robota wiele razy, ale z drugiej można wtedy głosować na robota nie będąc nawet na zawodach, a poza tym to chyba kosztuje parę groszy i z tego co słyszałem to mało kto chce głosować. Głosowanie za okazaniem dowodu chyba nie byłoby mile przyjęte przez głosujących, bo skoro nie chce im się przejść 3m żeby oddać głos to komu by się chciało jeszcze legitymować.

Co do wysokości ringów się nie wypowiem, bo nie startuję w tych kategoriach, ale w związku z pytaniami niektórych osób domyślam się że są one różne na różnych zawodach.

Następna kwestia: specyfikacja trasy dla FTL. Wydaje mi się że powinny być określone rodzaje zakrętów jak i minimalna odległość między liniami. Dodatkowo najmniejsze wymiary płyt z jakich ma się składać trasa oraz największe możliwe wysokości skoków między nimi. Wykluczyłoby to pojawianie się "kafelkowych" tras, na których głównym utrudnieniem są nie zakręty a nierówności.

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[mactro]

Co do głosowania to ja bym proponował jury w mieszanym składzie: np. 3 osoby wybrane spośród organizatorów, kadry naukowej, whatever, oraz 3 osoby wybierane losowo spośród chętnych z publiczności. Proporcje można oczywiście zmienić, to tylko moja sugestia 🙂

[KD93]

Do FTL zdecydowanie nie ograniczona liczba przejazdów i długie eliminacje

No właśnie z tą długością. Wg mnie eliminacje nie powinny trwać dłużej niż 4-5h. Równocześnie powinny przebiegać eliminacje we wszystkich kategoriach. Za długie eliminacje są dla niektórych uciążliwe i męczące - 4h powinny wystarczyć na dokonanie kilkunastu przejazdów, przecież na zawodach powinno się tylko ustawiać robota albo reperować uszkodzenia powstałe podczas zawodów.

I jeszcze ilość robotów wchodzących do finału. Oprócz minisumo wydaje mi się że powinno wchodzić 6 robotów, wtedy walka powinna być ciekawa, a ci którzy nie zajmą miejsc na pudle nie będą się czuć tak niezręcznie jak np. przy 4 robotach w finale. Oczywiście, że jak przyjedzie 10 robotów na zawody to nie ma sensu wprowadzać 6 do finału, ale to się nie zdarza i chyba zawsze jest ponad 20.

[Bobby]

Oprócz minisumo wydaje mi się że powinno wchodzić 6 robotów

Co sugerujesz? Żeby w minisumo wchodziły 4? Czemu tylko w minisumo? Jak już wszędzie, to wszędzie.

[sam.podolsky]

Po co nam klasyfikacja w kategorii freestyle? Co jest lepsze, wino czy spaghetti???

[OldSkull]

Spaghetti - i właśnie o to chodzi, żeby całkowicie subiektywnie wyłonić najciekawszą konstrukcję. W każdej kategorii ogromny wpływ ma pewna losowość i stąd emocje - LFy zależnie od konstrukcji są niektóre na niektórych trasach lepsze a na innych gorsze, sumo (i mini) czasami walczą na zasadzie papier-nożyczki-kamień i decyduje kolejność rozgrywek.

Z ilością walk/przejazdów nie przesadzajmy - w ubiegłym roku miałem 2 roboty, dużo nie walczyły (były słabe) a i tak się nabiegałem. Ważne aby było gdzie robić sparingi - od razu mogę powiedzieć, że chętnie z każdym powalczę moim minisumo (a programu od roku nie zmieniałem, może jutro poprawię PWM bo szaleje 😉 ).

[KD93]

Co sugerujesz? Żeby w minisumo wchodziły 4? Czemu tylko w minisumo? Jak już wszędzie, to wszędzie.

Bo minisumo i sumo to jedyna kategoria w której roboty staczają walkę 1 vs 1. Więc mamy jakby dwa półfinały, finał i walkę o 3 miejsce. Gdyby było 6 to jak, każdy z każdym? 3 walki 1 vs 1 i nam zostaną 3 roboty i co wtedy? Musiałoby wejść 8.

Wg mnie taka sytuacja jaka jest teraz jest trochę bez sensu. To tak jakby startować w jakichś zawodach sportowych i każde przebiegały inaczej. To już nie są pojedyncze wydarzenia robotyczne, to co jest teraz to są regularne zawody, niemal miesiąc w miesiąc.

Roboty nie mają wygrywać losowo. Mają wygrywać najlepsze (przynajmniej w kategoriach sumo i FTL), w przeciwnym razie całe zawody mijają się z celem.

[Bobby]

Czyli oprócz sumo i minisumo (no i całej reszty sumo rozgrywanych, ale w Polsce tylko są chyba tylko te) po 6, a tu 4. Czyli praktycznie pozostaje lf i freestyle (w którym nie ma żadnych eliminacji i finałów), więc zostaje tylko lf (i lf z przeszkodami), czyż nie?

[KD93]

Nie napisałem że 4, nie chcę się wypowiadać na ten temat bo nie startuję, ale wydaj mi się że 8 to dużo.

Napisałem że oprócz sumo i minisumo powinno wchodzić 6, a tu pisze że do finały we free przechodzą 4 roboty. Jest to właśnie jedna z tych sytuacji które dobrze by było wyeliminować, bo na jednych zawodach są finały we free a w innych nie.

[Bobby]

Hmm, rzeczywiście dziwna sprawa - eliminacje we freestyle'u 😋 A co do systemu rozgrywek sumo/minisumo - dobrze jest jak jest, czyli faza grupowa, potem system pucharowy. Dobrze by było, gdyby na wszystkich zawodach dohya były z tych samych materiałów i na wszystkich miały/nie miały shikiri-sen (te linie brązowe na środku), oczywiście wysokość też ważna sprawa. A trasy do ftl - albo kafelki jak w Wiedniu, albo najlepiej trasa łączona z takich elementów jak w tym temacie o japońskich ftl, ale kafelki są raczej tańsze.

[Treker (Damian Szymański)]

My kiedyś próbowaliśmy ujednolicić regulaminy do FTL, nawet rozmawialiśmy z jakimiś organizatorami zawodów - ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Jeśli chcemy się za to zabrać to może warto zająć się jedną z konkurencji - najbardziej popularną i taką gdzie jest sporo różnic jest chyba FTL. W konkurencji tej różne zapisy w regulaminie mogą powodować nawet to, że potrzebna jest całkowita przebudowa robota.

[KD93]

Treker ma rację, bo w FTL jest chyba największy rozstrzał w regulaminach. Możesz się podzielić informacją dlaczego nic z tego nie wyszło?