Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Czy już niedługo wszystkie firmy będą korzystały z quadrocopterów w roli kurierów?
Pierwsze użycie drona w roli dostawcy zostało zatwierdzone przez FAA (Federalną Administrację Lotnictwa). Jednak temat ten nadal pozostawia wiele wątpliwości.
Firma Flirtey, pracująca nad skomercjalizowaniem dronów w celach dostawczych, twierdzi, że udany test jest porównywalny do pierwszych w historii lotów samolotem.
W miejscowości Wise w Virginii raz w roku działa darmowa przychodnia. Pomimo starannego planowania, nie zawsze wystarcza leków na cały dzień, a najbliższa apteka znajduje się w odległości półtorej godziny jazdy samochodem. W tym roku zdalnie sterowany samolot o nazwie Cirrus SR-22 dostarczył leki z jednego lotniska na drugie, a później jego zadanie przejął dron – heksacopter, który zaniósł je do przychodni odległej od lotniska o około milę.
Matt Sweeny, dyrektor generalny firmy Flirtey, jest zdania, że jest to krok w stronę wykorzystania tej technologii do dostarczania zwykłych przesyłek.
Należy jednak pamiętać, że na drodze nie znajdowały się przeszkody takie jak np. drzewa, linie wysokiego napięcia czy obiekty latające, a punkt lądowania był wyznaczony bardzo dokładnie. Dzięki temu dron nie musiał omijać przeszkód, a drogę mógł wyznaczyć po linii prostej.
Samolot Cirrus SR-22
Niestety to właśnie takie wyzwania stałyby przed dronami-dostawcami. Z tego powodu, jak również z przyczyn ekonomicznych, wydaje się, że przynajmniej na razie możemy zapomnieć o użyciu tej technologii w codziennym życiu. Znacznie lepszym pomysłem jest użycie jej tylko w sytuacjach, w których szybkie i sprawne dostarczenie (np. leków) było dotychczas niemożliwe.
Źródło: [1]
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
dostawa, dron, kurier, leki, medycyna, quadrocopter
Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m.in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY z Arduino i RPi.
Trwa ładowanie komentarzy...