Polscy uczniowie przygotowują się do budowy miniaturowego satelity, który będzie mógł wziąć udział w międzynarodowym konkursie CanSat.
Sercem urządzenia będzie popularne Arduino, a specjalnie zaprojektowana konstrukcja pozwoli bezpiecznie sprowadzić urządzenie na ziemię bez użycia spadochronu.
CanSat to międzynarodowy konkurs dla uczniów, którzy chcą zdobyć nowe doświadczenia podczas budowy miniaturowych satelitów. Konstrukcje o rozmiarach zbliżonych do standardowych puszek po napojach są wykorzystywane do prowadzenia prostych eksperymentów naukowych.
Dzięki temu, już na etapie edukacji szkolnej, uczniowie mają możliwość eksperymentowania z elektroniką w praktyce. Konkurs jest organizowany przez Europejską Agencję Kosmiczną.
Miniaturowy satelita zakwalifikowany do konkursu jest wystrzeliwany za pomocą rakiety na wysokość około 3 km. Urządzenie powinno zbierać dane z czujników podczas trwania całej misji: od lotu rakietą, przez krótki pobyt na wysokości kilku kilometrów, aż do opadnięcia na ziemię.
Jak podkreślają organizatorzy największym wyzwaniem dla uczniów budujących takie urządzenie jest zmieszczenie w nim wszystkich podstawowych systemów składających się na prawdziwego satelitę: zasilania, modułu komunikacji oraz komputera pokładowego. Dodatkowo każda drużyna musi samodzielnie zdobyć fundusze i wypromować swój projekt. Właśnie dlatego informacja na temat tego konkursu trafiła do mnie od jednej z drużyn, która przy okazji chciała zaprezentować swój projekt!
TechCAN - miniaturowy satelita uczniów z Warszawy
Jednym z zespołów startujących w tegorocznej edycji jest TechCAN Team. Misja zespołu skupia się na poszukiwaniu planet zdatnych do zamieszkania. Dlatego ich CanSat będzie mierzył temperaturę powietrza, promieniowanie UV, stężenie metanu i tlenu oraz wilgotność powietrza. Jak mówią sami konstruktorzy: w przyszłości, wysłanie tysięcy takich urządzeń w różne zakątki wszechświata mogłoby zwiększyć szansę na odnalezienie odpowiedniego miejsca na życie poza Ziemią.
Większość zespołów stawia na standardową formę systemu lądowania, czyli spadochron. W projekcie TechCAN zostanie on zastąpiony 5 łopatkami, które w trakcie lotu rakietą będą częścią obudowy, a następnie będą pełniły rolę elementów spowalniających opadanie satelity:
Symulacja lądowania z użyciem opisanego rozwiązania
CanSat składać się będzie z dwóch plastikowych krążków połączonych ze sobą czterema prętami węglowymi. Sercem mini-satelity będzie specjalnie przygotowana elektronika bazująca na Arduino M0. Do PCB zostaną podłączone czujniki, a zasilania dostarczą m.in. dwie baterie litowo-jonowe o łącznej pojemności wynoszącej 5800 mAh.
Projekt opisywanego satelity
Większość z potrzebnych komponentów jest stosunkowo droga (jak na projekt realizowany przez uczniów), dlatego konstruktorzy postanowili przygotować zbiórkę. Celem ich niedawno uruchomionej kampanii na zrzutka.pl jest zebranie 500 zł (minimalna kwota wsparcia to 1 zł):
Więcej informacji znaleźć można na stronie projektu oraz na Facebooku. Kwota oszacowana jest rozsądnie, zdecydowanie warto więc wesprzeć ten projekt! Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że aktualni uczniowie budujący takie satelity mogą zarazić się pasją do kosmicznych technologii i już za kilka lat zbudują kolejnego polskiego, prawdziwego satelitę (jak opisywany niedawno PW-Sat2).
Na 19 listopada 2018 planowane jest wyniesienie na orbitę okołoziemską satelity PW-Sat2, którego skonstruowali polscy studenci. Urządzenie jest... Czytaj dalej »
Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m.in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY na bazie Arduino i Raspberry Pi.
To nie koniec, sprawdź również
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m.in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY z Arduino i RPi.
Trwa ładowanie komentarzy...