Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Roboty-owady mają mają ogromny potencjał w takich dziedzinach jak prowadzenie badań i obserwacji czy ratownictwo. Najlepiej w tych sytuacjach spisywałyby się urządzenia multimodalne (potrafiące poruszać się i pracować w różnych środowiskach). Na tym skupiają się wynalazcy.
Zdecydowana większość robotów, tak jak zwierzęta, jest najlepiej przystosowana wyłącznie do jednego środowiska. Niektóre radzą sobie np. w powietrzu i na lądzie, ale urządzenia powietrzno-wodne są już bardzo rzadkie.
Na konferencji IROS została zaprezentowana nowa umiejętność RoboBee. Bez wprowadzania zmian w budowie robota może on lecieć, wylądować gwałtownie na powierzchni wody, zanurzyć się i kontynuować poruszanie się pod wodą.
Pływanie jest bardzo zbliżone do latania. W obu przypadkach poruszanie skrzydłami (lub płetwami) wprawia obiekt w ruch, odbywa się to jednak z inną prędkością. RoboBee w powietrzu macha skrzydłami z częstotliwością 120 Hz, a pod wodą jest to tylko 9 Hz.
Niewielki problem sprawia napięcie powierzchniowe, które w normalnych warunkach nie pozwoliłoby zanurzyć się tak lekkiemu urządzeniu. Z tego właśnie powodu gwałtowne lądowanie na wodzie jest zamierzone.
Dodatkowo skrzydła robota pokryte są środkiem powierzchniowo czynnym.
Innym wyzwaniem stojącym przed RoboBee jest wydostanie się z wody i ponowne poruszanie się w powietrzu. Jest to znacznie trudniejsze niż sytuacja odwrotna, ale naukowcy już zajmują się rozwiązaniami dla tego problemu.
Źródło: [1]
To nie koniec, sprawdź również
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
nurkowanie, owad, pszczoła, robot, woda
Trwa ładowanie komentarzy...