Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Dotychczas walki sumo robotów dwunożnych sprowadzały się do zbudowania konstrukcji mechanicznej oraz przygotowania odpowiedniego kontrolera. Kunszt walki sprowadzał się do wprawnego sterowania robotem przez konstruktora.
Specyfika konkurencji wynikała z dużych ograniczeniach konstrukcyjnych - ciężko zbudować bipeda, a tym bardziej wzbogacić go o liczne sensory i wydajny algorytm sterowania. Jednak wraz z postępem robotyki możliwe było pokonanie tej bariery.
Robot turniejowy musiał posiadać czujniki umiejscowione na korpusie (niedozwolone są sensory umieszczone poza areną). Dozwolone jest jednak korzystanie z zewnętrznego komputera, co pozwala użyć zaawansowanych algorytmów w tym przetwarzania obrazu.
Dodatkowym utrudnieniem jest brak znaczników na arenie. Oznacza to, że robot sam musi zorientować się w przestrzeni tak by nie wypaść z ringu.
O dziwo, najbardziej dynamiczny robot Simple Fighter zajął dopiero 8 miejsce, co potwierdza regułę, że dobrze wykonany robot nie zawsze wygrywa. Na poniższym filmie widoczny jest zwycięzca zawodów robot KOBIS (z kocią głową i spódnica), który pokonał przeciwnika kręcąc się w kółko bez konkretnego celu.
Do pierwszych, autonomicznych zawodów zgłoszono 16 konstrukcji. Za rok dowiemy się, czy więcej drużyn podjęło wyzwanie! Więcej szczegółów znaleźć można na stronie Robo-One.
To nie koniec, sprawdź również
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
autonomiczny, biped, robo-one, zawody
Trwa ładowanie komentarzy...