Mazicort Napisano Luty 3, 2010 Udostępnij Napisano Luty 3, 2010 Witam. Ostatnio zauważyłem (przez przypadek!) że w telefonie mam baterię litowo - polimerową. Zobaczcie np tutaj: http://www.allegro.pl/item910612112_100_oryginal_bateria_sony_ericsson_bst_33_950mah.html http://www.allegro.pl/item905785154_bateria_bst_33_sony_ericsson_k800i_k550i_w850i.html Bardzo, bardzo mnie to zdziwiło - wiadomo, jak niebiezpieczne są lipole. Nosimy to na co dzień w kieszeniach?! Poza tym nastawione są na dużą wydajność prądową, a w telefonach tego nie potrzeba. Jak to jest z tymi lipolami? Czy to są tak samo wydajne ogniwa jak te modelarskie? Możnaby wykorzystać kilka połączono szeregowo ogniw z komórek w takim razie...
Bobby Luty 3, 2010 Udostępnij Luty 3, 2010 Nie do końca jest tak jak mówisz. Są lipole, które mają większą pojemność (bodajże 3,6V) i lipole, które mają większą wydajność prądową (chyba 3,7V). Nawet tutaj na forum są na pewno 2 roboty zasilanie ogniwami z komórek, z czego 1 to minisumo. Co do niebezpieczności lipoli - miałem wątpliwą przyjemność 'zepsuć' jednego, właśnie z telefonu komórkowego i na szczęście nic się nie stało (oprócz tego, że prawie miałem gacie pełne strachu), tylko się zagrzał, ale dzięki bogu się nie zapalił. Z drugiej strony patrząc na Zaraza na T-Bocie... No nie polecam niszczenia lipolków.
Kulpina Luty 3, 2010 Udostępnij Luty 3, 2010 ? Niebezpieczne? Mam w telefonie Li-pol od początku (od roku) i jak to odkryłem to nie tyle się przestraszyłem co ucieszyłem. Nowoczesna technologia Uważałbym za idiotyzm zmienianie ich na np. Li-jon...
Sabre Luty 3, 2010 Udostępnij Luty 3, 2010 Jest ogromna różnica pomiędzy li-polami modelarskimi a tymi w komórkach. Chodzi głównie o samorozładowanie, akumulatorek w telefonie musi przez bardzo długi czas utrzymywać ładunek, dlatego też ma większą rezystancję wewnętrzną niż akumulatorek modelarski. Co mnie również martwi producenci telefonów tu akurat podam Nokię, troszeczkę "oszukują". W jaki sposób, już piszę. W 2 telefonach, N73, E71 mam akumulatorki li-polimerowe o nominalnym napięciu 3,7V. Zgodnie z opisem na akumulatorku z E71 końcowe napięcie ładowania powinno wynosić 4,20V (to samo dotyczy akumulatorka z N73 ale nie jest to na nim napisane), ale niezależnie od czasu ładowania napięcie na żadnym z akumulatorków po naładowaniu nie przekracza 4,11-4,13V. Zgodnie z charakterystykami ładowania, akumulatorek taki jest naładowany w około 80-85%. Wniosek, Nokia celowo zmienia układ odpowiedzialny za ładowanie akumulatorka do napięcia 4,20V, na taki, który ładuje inny typ ogniwa li-pol do napięcia 4,10V. Pytanie w jakim celu? Ano w takim, aby akumulatorek naładował się "szybciej", ponieważ władowanie pozostałych 15% energii trwa znacznie dłużej niż władowanie 85%. Z tego co wyczytałem kiedyś, ponoć wydłuża to żywotność akumulatorka. Tylko jest jedno ale, ja jako użytkownik końcowy muszę ładować akumulatorek znacznie częściej niż bym musiał gdyby te dodatkowe 15% akumulatorek otrzymywał od razu. W E71 jest akumulatorek o pojemności 1500mAh, odejmując 15% pozostaje 1275mAh, więc jakby nie było tracę 1 dzień czuwania telefonu na każdym ładowaniu.
Mazicort Luty 3, 2010 Autor tematu Udostępnij Luty 3, 2010 Sabre, a jak z wydajnością prądową akumulatorów z komórek? Kulpina, ano niebiezpieczne
GruX Luty 3, 2010 Udostępnij Luty 3, 2010 Wszystko jest niebezpieczne jak się tego niewłaściwie używa Zgadzam się z przedmówcami, li-pole z telefonów są tanie, ale słabo się nadają do robotów, za mały prąd niestety są w stanie oddać:/
ruzam Luty 18, 2010 Udostępnij Luty 18, 2010 Wg mnie Li-pole to bardzo dobre źródło zasilania. Co prawda wymagają większej ostrożności ale jeżeli mamy 4 prądożerne silniki to li-pol wydaje się być jedyny sensownym rozwiązaniem. Zwłaszcza gdy mamy duże chwilowe przeciążenia - mówię tu o ogniwach modelarskich. Minusem jest chociażby droga ładowarka i balancer.
fyszo Maj 13, 2010 Udostępnij Maj 13, 2010 Sabre - każdy producent telefonów tak robi... druga sprawa że teraz ogólnie jest większe parcie na "fast charging" - każda bateria z telefonu ma termistor na ogniwach i ładowanie leci na maksimum możliwości dopóki bateria trzyma niską temperature - potem następuje spowolnienie procesu aby utrzymać bezpieczną temperaturę - żywotność baterii ma raczej drugorzędne znaczenie - to głównie z tego powodu procucenci przycięli grarancję baterii do pół roku - bo parę lat temu był rok... Druga sprawa to rozrzut parametrów samych ogniw i układów zarządzających ładowaniem - statystycznie może się zdarzyć niekorzystny zbieg okoliczności i bateria ulegnie przeładowaniu... a nokia juz przecież zwracała z rynku partie baterii...
Pomocna odpowiedź
Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto w ~20 sekund!
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj się »Zaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się »