Jak zostać programistą w 2022

[H1M4W4R1]

17 minut temu, pmochocki napisał:

I albo podciągną swoje umiejętności, albo rynek ich zweryfikuje.

Niestety tak to nie działa... Na rynku dominuje cena, a ich programy "działają" (patrz serwisy rządowe)... Do tego chcą m/w 3x mniej niż dobry programista, a że coś działa, tylko się psuje... to "normalne", bo i tak trzeba nadzorować system i wprowadzać poprawki...

 

[bjrk]

Jeśli programowanie nie sprawia Ci przyjemności, to nie zawracaj sobie nim głowy. To nie jest robota na osiem godzin etatu.

@H1M4W4R1 ma rację, rynek nie weryfikuje marnych programistów, bo "odbiorca" zwłaszcza "rządowy i pokrewny" nie rozumie co kupuje i za co płaci, i czego wymaga (sam byłem świadkiem jak programista otrzymał z ministerstwa polecenie wprowadzenia zmian - nb dość znacznych - które miały zacząć obowiązywać dosłownie "od jutra rana" i to do systemu obejmującego połowę Polski; o optymalizacji i dokumentacji nawet nie było kiedy pomyśleć), ale to sprawa na osobny temat.

Najlepsi informatycy jakich spotkałem (nie tylko programiści) uczyli się sami, choć niektórym studia i kursy znacznie pomogły. Tak naprawdę liczy się algorytmika, język w którym piszesz jest tym językiem który wybierze zleceniodawca, albo tym językiem który obowiązuje w firmie, albo jeszcze jakimś narzuconym czy wybranym z różnych powodów. Kiedyś trafiło mi się pisać spory program poprawiający błędy w danych i analizujący spływające dane, w Perlu, bo był z darmo.

Jeśli mogę Ci coś poradzić, to wybierz temat na którym się dobrze znasz, który rozumiesz dogłębnie, i spróbuj go zaprogramować. W dowolnym języku, potem w jakimś innym, a potem może w jeszcze innym. Zobaczysz czy Ci to pasuje. Bo jeśli naprawdę "wdepniesz" w programowanie, to do końca życia będziesz się uczył programować.

Powodzenia, bo programowanie może być dużą frajdą.

[ethanak]

A może próba sprawdzenia, czy potrafisz uczestniczyć w jakimś OS? Kasy z tego co prawda nie ma, ale można się wiele nauczyć.

[pmochocki]

37 minut temu, ethanak napisał:

A może próba sprawdzenia, czy potrafisz uczestniczyć w jakimś OS?

Bardzo dobra sugestia. Przejście przez "code review" w porządnym projekcie może sporo nauczyć. 

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[ALvi]

Zawód konstruktora też polega na tym że cały czas się uczysz, nowe dyrektywy, normy itp... sprawia mi to mega frajdę ale jest pewna patologia w Polsce zarobki konstruktora z 2 letnim stażem, są zbliżone albo niższe od młodszego programisty z kilkumiesięcznym doświadczeniem. 

Owszem znajdzie się ktoś kto zarabia grubą kasę jako konstruktor . 

CO to znaczy OS ? ( chyba zaraz bd ze mnie się śmiać ) 

Nie ma książki ani kursu jak zostać konstruktorem, bo jest dużo programów zarówno do projektowania 3D jaki i 2D - razem penie więcej niż języków programowania.  Proszę się nie śmiać z mojej decyzji/zapytania. Złożyłem to na forbocie bo jestem tu od czasu jak się nazywał dioda.. oraz uważam to community za bardzo zróżnicowane, przez co mega pomocne i kulturalne :]. 

 

Nie przeraża mnie to ze w programowaniu całe życie bd trzeba się uczyć,  pora zrobić coś żeby za kilka lat mieć dobre pieniądze i wiedzieć za co się je ma.

Mógłbym brać zlecenia na olx , na rysowanie jakiś  rzeczy ale niestety... cena, jest dużo studentów którzy na wersjach edukacyjnych robią usługi. JA żebym mógł to robić t musiał bym się dogadać z pracodawcą o  możliwość używania choćby SW w domu, kupić program ( wiadomo mogę płacić abonament za Fusion360), ale i tak moja cena bd wyższa niż takiego studenciaka. Już przerabiałem to, ja za 2-3 rysowania (model 3d wg zdj i wymiarów od klienta + dokumentacja) policzyłem 300 PLN , gościu wybrał ofertę studenta za 100 PLN ( podobno robił to tydzień).  

Po waszych wypowiedziach wydaje mi się że najlepszą drogą będzie dla mnie iść w kierunku programowanie mikroprocesorów w C/C++ a równolegle zgłębianie tajników elektroniki.

[bjrk]

Jak ja to rozumiem, OS zostało tutaj użyte w znaczeniu "projektu otwartego oprogramowania" (Open Source).

[H1M4W4R1]

13 godzin temu, ALvi napisał:

sprawia mi to mega frajdę ale jest pewna patologia w Polsce zarobki konstruktora z 2 letnim stażem, są zbliżone albo niższe od młodszego programisty z kilkumiesięcznym doświadczeniem. 

Nawet nie wiesz jak wielka jest patologia w programowaniu. Masz wybór - zarabiasz dużo i nie masz życia dla rodziny, albo zarabiasz skromnie i masz czasu pod dostatkiem.

Jak jest termin oddania oprogramowania klientowi to dzień pracy rzędu 13h+ jest normą. Zwłaszcza jeżeli to coś przeszło testy CPI i ma potencjał na zysk... Dodatkowo klient jest zwykle upier***** bardziej niż rodzina... Czepia się dosłownie wszystkiego... Potrafi nawet się przyczepić, że obiekty, których użytkownik nie widzi nie są umiejscowione w punkcie <0,0,0>...

Dodatkowo każdy myśli, że o... programista to szybko to zrobi i będzie z głowy... A jak będzie trzeba to przecież poprawianie błędów nie generuje kosztów... I to też jest błędne myślenie - czasem napisanie nowej funkcjonalności do programu (np. system ekwipunku w grze RPG) zajmuje kilka razy krócej niż znalezienie jednego błędu w kodzie, który powoduje, że postać nawiguje do złego punktu... 

13 godzin temu, ALvi napisał:

Po waszych wypowiedziach wydaje mi się że najlepszą drogą będzie dla mnie iść w kierunku programowanie mikroprocesorów w C/C++ a równolegle zgłębianie tajników elektroniki.

Jesteś na forum elektronicznym, więc jakiej odpowiedzi się spodziewałeś? 😉 

Ogólnie napiszę w skrócie:

1. Projektowanie stron internetowych - fajne zajęcie, łatwe, ale stawki są głodowe... Większość "genialnych studentów informatyki" pracuje właśnie w tej dziedzinie i ceny kształtują się na poziomie minimalnej krajowej... Oczywiście fullstack to inna kwestia, ale i tak za dużo się na tym nie zarobi, chyba, że trafisz do korpo i sprzedasz swoje życie rodzinne za zarobki.
2. Projektowanie gier (ja tutaj siedzę) - też fajne zajęcie, ale czasem potrafi [cenzura] w [cenzura]. Klienci tutaj są bardzo wybredni i średnia ilość poprawek jednej rzeczy liczona jest w ilościach od dwóch do trzech zer (czasami zdarzają się nawet cztery zera). Dodatkowo wymaga wiele specjalistycznej wiedzy z zakresu optymalizacji kodu, bo przecież niektórzy jeszcze używają smartfonów z Androidem 4...
3. Aplikacje komputerowe / mobilne - to pisze się mniej przyjemnie (nie ma tyle dobrych bibliotek), ale też się da... Jedyny problem to utrzymanie jednej aplikacji dla kilku platform (np. OSX, Windows, Linux). Dość dobry kierunek jeżeli projektujesz swój sprzęt np. jakieś urządzenie diagnostyczne (patrz tutaj). Warto trochę z tego umieć nawet jak byś potrzebował jakiegoś ułatwienia dla siebie (np. zmiana nazwy kilku tysięcy plików według wzoru 😄)
4. Embedded - no cóż... Tutaj już za dużo pomocy nie ma i jest spory próg wejścia, za to stawki są bardzo przekonujące, a jeżeli potrafisz projektować obwody elektroniczne to z robotą problemu raczej nie będzie...

 

[ALvi]

Witam  ponownie. 

Przepraszam za brak odpowiedzi przez dłuższy czas.

Zdecydowałem się na  to aby douczyć się elektroniki oraz programowania. 

I teraz pytanko do Was, czy jeśli znam podstawy programowania arduino, to przechodzić przez kurs Arduino level  1 i 2 czy zacząć od kursu STM ? 

[ethanak]

To zastanów się czego chcesz się nauczyć:

a) programowania Arduino

b) programowania STM-ów

c) programowania

 

[ALvi]

19 minut temu, ethanak napisał:

To zastanów się czego chcesz się nauczyć:

a) programowania Arduino

b) programowania STM-ów

c) programowania

 

Przeanalizowałem to co mi pisaliście oraz to co już  umiem. 

Chciałbym zacząć od nauki programowania mikrokontrolerów, równolegle wyrównywać  braki w elektronice. 

Mając już to opanowane, w kolejnym kroku chciałbym nauczyć się pisania prostych aplikacji na PC, aby współpracowały z mikrokontrolerem. 

[ethanak]

No tak. STM-y są fajne, ale lepiej skończ kurs Arduino i trochę się tym pobaw. Z samych kursów nic się nie nauczysz.

[BananWszyscy]

A może spróbować zakręcić się jako programista plckow? Jest tyle maszyn na świecie których oprogramowanie woła o pomstę do nieba, a są i takie gdzie trudno znaleźć jakieś niedoróbki. Często programowanie wysokiego poziomu. Też da się zarobić jak w dobrym otoczeniu się znajdziesz. A przy uruchomieniach wiedza mechaniczna też jest potrzebna. 

[PiotrekEl]

Wtrącę trochę od siebie bo jestem w trakcie przebranżawiania się z elektronika na programistę 😄

Dnia 16.01.2022 o 21:38, ALvi napisał:

Czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat tego kursu kurs GoIT ?

Mogę powiedzieć coś o każdym dosłownie każdym takim kursie. Nie będziesz po nim potrafił więcej niż z kursów np na Udemy. A różnice w cenie to przepaść. Na szczęście korzystałem z kursów online i pomocy znajomego programisty.

 

Dnia 8.01.2022 o 08:49, H1M4W4R1 napisał:

Nawet nie wiesz jak wielka jest patologia w programowaniu. Masz wybór - zarabiasz dużo i nie masz życia dla rodziny, albo zarabiasz skromnie i masz czasu pod dostatkiem.

Oj tu się nie zgodzę. Jeśli się jest dobrym i ma się w miarę dobry kontrakt to pracując po 8-10h dziennie można przekroczyć górny próg nowej ulgi dla klasy średniej. Znam takie osoby w swoim otoczeniu. Nie ma co generalizować.

 

Dnia 8.01.2022 o 08:49, H1M4W4R1 napisał:

Projektowanie stron internetowych - fajne zajęcie, łatwe, ale stawki są głodowe... Większość "genialnych studentów informatyki" pracuje właśnie w tej dziedzinie i ceny kształtują się na poziomie minimalnej krajowej... Oczywiście fullstack to inna kwestia, ale i tak za dużo się na tym nie zarobi, chyba, że trafisz do korpo i sprzedasz swoje życie rodzinne za zarobki.

Głodowe stawki są dla "juniorów" którzy zwykle nawet tymi juniorami nie są. Fakt jest taki że przez pierwszy rok, dwa może być ciężko i płaca niezbyt wysoka ale potem jeśli jest się ogarniętym i sumiennym można pracować spokojniej i za całkiem przyzwoite stawki. I pracodawcę można zmienić bez problemu bo zapotrzebowanie jest spore.

Natomiast w obecnej/byłej pracy jestem człowiekiem "od wszystkiego na produkcji" i jestem pod telefonem od rana do nocy, nigdy nie wiem o której pracę skończę na drugi dzień i wszystkie problemy techniczne są na mojej głowie. Zarabiam dobrze ale.. Sprzedaję życie rodzinne za zarobki. A nie jestem programistą. Bywa tak w każdej branży. Nie ma co generalizować.

 

Dnia 6.01.2022 o 10:42, H1M4W4R1 napisał:

Jak już to prędzej TypeScript... Tylko wtedy to idzie drabina - uczysz się jednego języka potem zaraz potrzebny jest następny np. PHP, potem CSS do obróbki wyglądu... I kończysz znając 15 języków programowania po 6 latach w zawodzie

Czy nie jest tak w każdej "dziedzinie" branży IT? Jak się chce człowiek rozwijać to tak to wygląda. Zaczynając swoją karierę zawodową znałem się trochę tylko na elektronice a w obecnym momencie po kilkunastu latach pracy w kilku różnych firmach niewiele mam wspólnego z samą elektroniką a niby ciągle ta sama branża.

 

Dnia 6.01.2022 o 10:52, Gieneq napisał:

Ale ogólnie JS ma obcykany. Zatrudnił się w ubiegłym roku w firmie programistycznej i jak to ujął - nic nie umie 😄 praca w zespole to jednak inny kształt programowania, ale podstawy miał.

Otóż to. Niby język się zna i technologię a jak zaczynasz pracować i działać "na żywym organiźmie" to się okazuje że nic nie umiesz. Jak nie masz doświadczenia w zawodowego to choćbyś znał język bardzo dobrze to i tak jesteś amatorem.

 

Dnia 6.01.2022 o 15:38, H1M4W4R1 napisał:

Samo programowanie dużo ci nie da. Oprócz tego warto mieć inne umiejętności typu elektronika czy projektowanie urządzeń. Wtedy możesz zaprojektować sprzęt i go sprzedawać 😉

ALvi chce zmienić branżę bo chce więcej zarabiać. W takim przypadku to co piszesz się nie uda. Albo będzie trwało za długo.

 

Dnia 7.01.2022 o 05:58, H1M4W4R1 napisał:

A co do sprzedaży urządzenia - o ile masz jakieś podstawowe środki i wiesz, że Twoje urządzenie rozwiązuje czyjeś problemy

O tu właśnie jest cały przepis na dość szybki sukces jeśli chodzi o konstruowanie i sprzedaż urządzeń elektronicznych👍 ale jak nie ma się nikogo takiego to raczej nie wróżyłbym kokosów.

 

Dnia 6.01.2022 o 17:51, pmochocki napisał:

Wydaje mi się, że  takie przebranżowienie jest trudniejsze niż się wydaje. No ale jest jak najbardziej możliwe. Znam takie przypadki. 

Dokładnie tak jest. Uczę się od 4 miesięcy realizując jakieś małe projekty w nowej branży dla nowego pracodawcy, robię to "po godzinach" i nadal widzę ogrom nauki który jest przede mną. Nie jest to może skomplikowane i trudne ale ilość informacji do przyswojenia jest ogromna.

 

Dnia 6.01.2022 o 11:28, ALvi napisał:

Generalnie chciałbym  robić coś co przyniesie mi fajne $$ :]

Z doświadczenia i obserwacji mogę podpowiedzieć, że to nie jest skuteczne podejście do sprawy. Jak coś Ci nie sprawia przyjemności, satysfakcji i nie powoduje że czujesz że się realizujesz to zanim dojdziesz to wiedzy i doświadczenia które pozwoli Ci dobrze zarabiać to się zniechęcisz.

 

Dnia 6.01.2022 o 11:28, ALvi napisał:

Tylko ciężko znaleźć  dobrze płatną pracę w takim tandemie.

Bez doświadczenia raczej nie znajdziesz.

 

Dnia 6.01.2022 o 11:30, ALvi napisał:

Wiadomo, nie znam pracy programisty ale jak słyszę że zarabia 5tys na rękę ( mniej więcej z takim dośw jak ja) to jest to dla mnie " ŁOŁ".

Nie wiem w jakim regionie kraju mieszkasz i na czym polega Twoja praca ale jak jesteś konstruktorem a nie szeregowym pracownikiem i 5tyś na rękę robi na tobie wrażenie to może po prostu  musisz zmienić pracodawcę a nie branżę. Może to nie w Twojej branży się zarabia tyle ile dostajesz a tylko w firmie w której pracujesz?

A jeśli koniecznie chcesz zmienić branżę to ja bym proponował inaczej. Najpierw znajdź wśród np znajomych/kolegów kogoś w branży IT kto będzie chciał Ci pomóc wejść w to co robi i zajmij się tym co on.

 

Wszystkie kwestie poruszone w moim poście są moim osobistym zdaniem które mogą nie być obiektywne. Dla mnie programowanie wydaje się kierunkiem do rozwoju zawodowego i finansowego bo nadarzyła się taka możliwość, której większość osób nie ma. Ktoś inny może mieć okazję zająć się czymś innym. Trzeba to wykorzystać.

[H1M4W4R1]

1 godzinę temu, PiotrekEl napisał:

Oj tu się nie zgodzę. Jeśli się jest dobrym i ma się w miarę dobry kontrakt to pracując po 8-10h dziennie można przekroczyć górny próg nowej ulgi dla klasy średniej. Znam takie osoby w swoim otoczeniu. Nie ma co generalizować.

Właśnie Twoje zdanie to potwierdziło - nie masz czasu dla rodziny. Po 8h klepania kodu w biurze (wliczając w to przerwy) jedyne na co masz ochotę to zjeść i pier***** wszystko.

Mówione z perspektywy Top5 programistów C# w Polsce (wg. CodersRank). 

Odkąd się wkur***** i pracuję po 4 godziny dziennie zamiast po 14 jest mi znacznie lepiej. Pieniądze nie są w życiu najważniejsze.

1 godzinę temu, PiotrekEl napisał:

Dokładnie tak jest. Uczę się od 4 miesięcy realizując jakieś małe projekty w nowej branży dla nowego pracodawcy, robię to "po godzinach" i nadal widzę ogrom nauki który jest przede mną. Nie jest to może skomplikowane i trudne ale ilość informacji do przyswojenia jest ogromna.

Praca w branży gier mobilnych od 2014 roku, oficjalnie od 2017. Często moje IDE podpowiada mi jak coś zrobić lepiej zanim nawet zdążę się nad tym zastanowić... Programowanie jest jak bycie nauczycielem - ciągle musisz się dokształcać, bo technologia nie stoi w miejscu, to aby polska mentalność się nie może ruszyć.

1 godzinę temu, PiotrekEl napisał:

Bez doświadczenia raczej nie znajdziesz.

Spawacz zwłaszcza z umiejętnościami na TIG'u 😉 (tak to sarkazm)

1 godzinę temu, PiotrekEl napisał:

ALvi chce zmienić branżę bo chce więcej zarabiać. W takim przypadku to co piszesz się nie uda. Albo będzie trwało za długo.

Dzień 31 października 2020 roku: nic nie umiem z elektroniki
Dzień 11 czerwca 2021 roku: dostaję zlecenie na zaprojektowanie urządzenia do testowania poprawności napraw lamp samochodowych.

Wystarczy być osłem (znaczy upartym jak osioł) i wszystko jest możliwe... Dodatkowo weź pod uwagę, że kolega ma doświadczenie jako konstruktor, więc warto by to wykorzystać.

[PiotrekEl]

13 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Właśnie Twoje zdanie to potwierdziło - nie masz czasu dla rodziny. Po 8h klepania kodu w biurze (wliczając w to przerwy) jedyne na co masz ochotę to zjeść i pier***** wszystko.

Po 8h?? Żartujesz sobie prawda? Jestem w trakcie nauki i po 8h klepania kodu i to takiego "konstruktywnego" jestem może zmęczony ale zadowolony że nie mam na głowie masy problemów jakie mam w byłej już firmie i mam wolne resztę dnia i wolną głowę bo mi nikt nie zadzwoni z problemem do rozwiązania na już, którego na już się rozwiązać nie da. Jestem rześki, szczęśliwy i pełen energii. Jak sobie da człowiek wejść na głowę tak potem będzie zasuwał. Teraz już to wiem.

13 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Programowanie jest jak bycie nauczycielem - ciągle musisz się dokształcać, bo technologia nie stoi w miejscu

Oczywiście. Ale to nie tylko w programowaniu tak jest. Jak chcesz być dobry w czymkolwiek co się szybko rozwija musisz się dużo uczyć.

13 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Dzień 31 października 2020 roku: nic nie umiem z elektroniki
Dzień 11 czerwca 2021 roku: dostaję zlecenie na zaprojektowanie urządzenia do testowania poprawności napraw lamp samochodowych.

Nie ujmuję Twoim zdolnościom nie w tym rzecz ale... Jesteś programistą a to zlecenie to kwestia głównie programowania, niewiele tam trzeba elektroniki.

Druga sprawa - nieistotne kiedy dostałeś zlecenie tylko kiedy z tego zacząłeś czerpać godne regularne zarobki. Miałem kontakt z tym zleceniodawcą. Choć może zepsuty jestem i żądam zbyt wiele.

13 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Wystarczy być osłem (znaczy upartym jak osioł) i wszystko jest możliwe...

 Prawie wszystko, zgadzam się z tym. Ale nie każdy ma taki charakter i nie każdy tak potrafi.

13 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Dodatkowo weź pod uwagę, że kolega ma doświadczenie jako konstruktor, więc warto by to wykorzystać.

Też tak uważam stąd propozycja żeby zmienić firmę a nie branżę.

14 godzin temu, H1M4W4R1 napisał:

Mówione z perspektywy Top5 programistów C# w Polsce (wg. CodersRank). 

Ja natomiast wypowiadam się z perspektywy drugiego bieguna rankingu. Widzę że jak się jest na samym dole i ma się motywację, chęci i jest się zdeterminowanym i w miarę ogarniętym to praca 8h dziennie po kilku miesiącach intensywnej nauki w odpowiedniej firmie jest możliwa za godziwe pieniądze. Takie że 5 na rękę nie robi wrażenia. Oczywiście z chęciami do pracy a nie z podejściem żeby odbębnić 8h na odwal się.