Skocz do zawartości

[Materiały] Odlewanie opon do robotów z silikonu


Treker

Pomocna odpowiedź

Aż wstyd się przyznać jak mi wyszły pierwsze oponki...widzę, ze tu profesjonaliści. 🙂 niemniej podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Otóż miałem silikon, bardzo przyczepny (wręcz lepki) po utwardzeniu w formie nie było możliwości na wyjęcie koła. Jak się okazalo wytrzymuje on temperaturę ponad 400 st. c, więc kolejna próba w formie z plastikowej rurki i po stężeniu rozcięcie jej na dwie części grotem lutownicy wyszło nawet lepiej niż dobrze, ale sama opona jest zbyt lepka i mimo iż nigdy nie była i nie będzie w żadnym robocie, można zauważyć ze strasznie zbiera kurz i traci swe atuty.

Link do komentarza
Share on other sites

(...) ale sama opona jest zbyt lepka i mimo iż nigdy nie była i nie będzie w żadnym robocie, można zauważyć ze strasznie zbiera kurz i traci swe atuty.
Tzn nie przechodzi testu kartki? Bo zdaje się, że im bardziej lepka tym lepiej, o ile przechodzi test kartki oczywiście;)
Link do komentarza
Share on other sites

Warto tutaj podkreślić, że mieszać należy długo i powoli. Długo, ponieważ oba składniki muszą się dokładnie wymieszać, a wolno dlatego, aby nie powstały niechciane bąbelki powietrza, których później trudno się pozbyć.

Ostatnio przerabiałem temat form (i kilka robiłem, ale tylko jednej części całości z minimum dwóch). Do odpowietrzania powinno się stosować pompę próżniową. Kosztuje takie cudo w granicach 200zł, więc o ile nie wykonuje się form w dużych ilościach, nie ma sensu go kupować. Poza tym pęcherzyki idą w górę, więc najlepiej element zalewać, a nie wkładać do silikonu już wlanego.

Nie warto się spieszyć z wyjmowaniem oponek, ponieważ jeśli silikon będzie w środku rzadki, to nie uda nam się tego już naprawić. Najłatwiej wybrać odpowiedni moment testując resztki silikonu jakie nam zostały w kubeczku, jeśli będzie tam już dobrze zastygnięty to z pewnością wyjdzie równie łatwo z formy.

Na silikonie powinna być informacja jak długo powinien zastygać. My korzystaliśmy z niebieskiego MM922 - miał twardnieć nawet do 24h, wyciągaliśmy po 18-19h i było ok.

Mam pytanie: Silikon ma taki parametr jak lepkość. Określa on lepkość zastygniętego czy zastygajacego? Lepszą przyczepność daje ten o wyższej lepkości?

[ Dodano: 08-06-2012, 07:16 ]

Te silikony do form są specjalnie tak stworzone, aby nie trzeba było używać rozdzielaczy do form, jest to wyraźnie zaznaczone na aukcjach.

To zależy od powierzchni powierzchni równoległych do kierunku wyciągania. Ale uzyć można wazeliny, pasty lutowniczej, nawet zwykłego oleju spożywczego (tylko potem trzeba to wyczyścić).

Moim zdaniem lepiej poświęcić dwa tanie śrubokręty i obciąć im 'rączkę', i same te metalowe pręty włożyć w formę, zalać i dopiero włożyć w to felgi.

Albo długie śruby lub pręty gwintowane M3

Link do komentarza
Share on other sites

(...) ale sama opona jest zbyt lepka i mimo iż nigdy nie była i nie będzie w żadnym robocie, można zauważyć ze strasznie zbiera kurz i traci swe atuty.
Tzn nie przechodzi testu kartki? Bo zdaje się, że im bardziej lepka tym lepiej, o ile przechodzi test kartki oczywiście;)

Raczej nie przechodzi tego testu, ale mój silikon jest moim zdaniem zbyt miękki do ms.

Ja robiłem testy tylko dlatego, ze nie mogę dostać kółek o takich wymiarach jak bym chciał, ms nie buduję.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Na silikonie powinna być informacja jak długo powinien zastygać. My korzystaliśmy z niebieskiego MM922 - miał twardnieć nawet do 24h, wyciągaliśmy po 18-19h i było ok.

Mam pytanie: Silikon ma taki parametr jak lepkość. Określa on lepkość zastygniętego czy zastygajacego? Lepszą przyczepność daje ten o wyższej lepkości?

Ten, który ja używam jest przeznaczony do zastosowań, gdzie musi bardzo szybko polimeryzować, więc u mnie wystarczają 2-2,5h. Co do drugiego pytanie to szczerze mówiąc nie wiem, jednak wydaje mi się, że może to być raczej informacja na temat stanu silikonu przez zastygnięciem - może to być ważny parametr przy wykonywaniu odlewów w formach ze skomplikowanymi kształtami - ale to tylko moje domysły.

Link do komentarza
Share on other sites

Jak ktoś potrzebuje bardziej przyczepnych opon to polecam zmniejszyć ilość katalizatora.

Silikon będzie dłużej żelował, ale pozostanie bardziej elastyczny, a przez to będzie miał większą przyczepność.

W drugą stronę odwrotnie, im więcej utwardzacza tym silikon będzie twardszy.

Ilość katalizatora ma również wpływ na szybkość żelowania, a to wpływa na odpowietrzenie silikonu (pozbycie się bąbelków powietrza wmieszanych w silikon podczas mieszania z katalizatorem) - im szybciej zgęstnieje tym więcej bąbelków zostanie w silikonie uwięzionych.

Silikon sam w sobie ma tendencję do odpowietrzania, tylko musi mieć odpowiedni na to czas. Im szybciej zamieni się w "gęsty budyń" tym więcej zostanie w nim uwięzionych pęcherzyków.

Silikonu używam sporej ilości do produkcji form do odlewów modelarskich. W takim przypadku używam pompy podciśnieniowej do odpowietrzania silikonu. Ale tu nie ma takiej potrzeby. Wystarczy dać silikonowi trochę czasu i san pozbędzie się większości powietrza.

Z apteczką dokładnością w odmierzaniu proporcji silikon-katalizator też bym nie przesadzał. Wystarczy zwykłe pojemnościowe odmierzenie proporcji i będzie dobrze 🙂 ile ml silikonu tyle proporcjonalnie ml katalizatora i już.

Silikon dobrze się barwi tuszami od drukarek atramentowych. Zazwyczaj wystarczy dodać kilka kropel tuszu podczas mieszania z katalizatorem.

Tusz można kupić za parę zł w sklepach komputerowych jako tanie uzupełniacze.

Sam silikon podczas żelowania można umieścić w ciepłym miejscu - żarówka, piekarnik.

Przyśpieszy to czas żelowania i ma to również dobry wpływ na trwałość odlewów.

Przy instrukcji jednego z silikonów dobrej marki widniał opis iż silikon powinien być wygrzewany w temperaturze 60-65oC przez 2h (pomaga to w szybszym i lepszym odparowaniu zawartym w nim rozcieńczalników i smarów).

Nie każdy ale większość silikonów można przykleić na klej CA - Jak się komuś na przykład opona na feldze się ślizgała...

Gdyby ktoś miał jakieś pytania postaram się pomóc.

Aha gdyby ktoś na siłę potrzebował rozdzielacza do formy (jakaś chłonna, czy mocno porowata) to polecam wazelinę lub mydło w płynie.

[ Dodano: 08-06-2012, 16:39 ]

Mam pytanie: Silikon ma taki parametr jak lepkość. Określa on lepkość zastygniętego czy zastygajacego? Lepszą przyczepność daje ten o wyższej lepkości?

Lepkość silikonu określą jego gęstość (w stanie płynnym) im ta wartość jest większa tym silikon jest bardziej gesty, ciągnący.

Używałem silikonów o gęstości od około 160 do 280. Ten o gęstości zbliżonej do 160 był porównywalny do śmietanki do kawy - no może ciut gęstrzy. Ta druga granica gęstości to jak dość gęsty budyń - nabrany na łyżeczkę nie rozlewał się tak od razu.

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Ja mam tylko dwie małe uwagi.

1) Jeśli chodzi o oddzielanie formy, to dawno temu kupiłem sobie taki specyfik:

Kosztowało to chyba z 25zł. Silikon bardzo ładnie odchodzi, można go nawet "wysuwać" z formy. Należy jedynie uważać, żeby nie przesadzić z ilością przy psikaniu, bo na powierzchni odlewów będą widoczne drobne "zmarszczki" albo małe krople.

Dodatkowo stosowałem z powodzeniem ten środek jako zastępcze, tymczasowe smarowidło do plastykowych zębatek 😉

2) Dla ludzi lubujących się w estetyce, polecam takie krople:

Można to dostać w Leroy Merlin w dziale z farbami. Wystarczy maleńka kropla, żeby zabarwić biały silikon jak na zdjęciu. Zmian właściwości między odlewami zwykłymi i z barwnikiem nie zauważyłem (aczkolwiek testowałem jedynie 'organoleptycznie' na gładkim blacie biurka). Koszt to bodajże jakieś 10zł za buteleczkę, jest dużo kolorów do wyboru.

Link do komentarza
Share on other sites

Można to dostać w Leroy Merlin w dziale z farbami. Wystarczy maleńka kropla, żeby zabarwić biały silikon jak na zdjęciu. Zmian właściwości między odlewami zwykłymi i z barwnikiem nie zauważyłem (aczkolwiek testowałem jedynie 'organoleptycznie' na gładkim blacie biurka). Koszt to bodajże jakieś 10zł za buteleczkę, jest dużo kolorów do wyboru.

..no to teraz czekamy na pierwszego LFa/sumo z różowymi oponami 😃

Link do komentarza
Share on other sites

Na dobrą sprawę wystarczy sznurek i wirowanie nim.

Na początku tak robiłem z formami modelarskimi, gdy nie miałem jeszcze pompy podciśnieniowej.

Koszyczek z dowiązanym sznurkiem. Do koszyczka wstawiałem świeżo zalaną formę i zaczynałem nim wirować. Przy odrobinie uwagi i łagodnym starcie nic się nie rozchlapywało, a bąbelki powietrza zbierały się na powierzchni.

Najbardziej trzeba uważać na spokojne wyhamowanie wirowania.

Tak robiłem z tymi gęstszymi silikonami, te mniej lepkie same ładnie się odpowietrzają.

Ważna jest też technika zalewania formy.

Silikon wlewamy małym strumyczkiem w jedno miejsce formy (ja wlewam w jakiś wolny róg formy) i pozwalam pomału rozlać się po całości od samego dnia. Najpierw wlewam połowę i czekam aż się rozpłynie po całości dna - jak trzeba poprzechylam formę. W zakamarki i zagłębienia pomagam dostać się silikonowi wykałaczką lub pędzelkiem.

Dbam aby dobrze powpływał w jakieś miejsca pod detalem gdy zalewany element ma podcięcia.

Gdy wiem że jest ok, to dolewam resztę silikonu. Gdy potrzebuję dobrego odpowietrzenie to dodatkowo wstawiam pod pompę podciśnieniową (silikon oczywiście odpowietrzam po mieszaniu z katalizatorem aby pozbyć się wmieszanego powietrza).

Na dobrą sprawę taka pompę podciśnieniową możemy zrobić sami w 10min. Wystarczy duży słoik, kawałek wężyka (może być nawet od kroplówki z apteki) i plastelina.

W nakrętce od słoika robimy dziurkę, wkładamy wężyk przez otwór i oklejamy plasteliną, aby uszczelnić całość.

Wystarczy teraz świeżo zalaną formę wstawić do słoika, zakręcić, a przez wężyk wysysać ustami powietrze.

Gdy już nie będziemy w stanie ssać więcej powietrza, załamujemy wężyk. Korkujemy lub trzymami, żeby powietrze nie dostało się s powrotem i czekamy kilka minut 3-10min - w zależności jak szybko żeluje silikon.

Może to nie jest takie idealne odpowietrzenie jak za pomocą pompy, ale o niebo lepiej odpowietrzy silikon niż pozostawienie go bez niczego.

Możemy też takim słoikiem z formą postukać o blat lub rękę, da to jest dodatkowy plus do odgazowania.

Pamiętajcie aby następnie pomału oddtykać wężyk. Szybko dostające się powietrze do słoika może rozchlapać trochę silikonu z formy - szczególnie jak wężyk jest bezpośrednio nad formą.

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.