Skocz do zawartości

Psotek2 mk.2


Sabre

Pomocna odpowiedź

To przykre, o czy piszesz - mój robocik ma niewielki prześwit od czujników ok 4 mm.

Tym samym wszelkie garby na trasie odpadają. Wjazd na wzniesienie - ok, ale niech to będzie wzniesienie a nie garb czy jakiś inny próg.

Myślę, że większość z nas ma linefllowery o właśnie tak niskim zawieszeniu. A obejście "garbu" nie jest takie proste:

- zmiana położenia czujników mechanicznie - (np: jakaś sprężyna)

- zmiana położenia czujników mechanicznie - -poprzez serwo i pomiar odległośći od podłoża (strasznie komplikuje budowę mechaniczną)

- czujniki o dużym zakresie działania.

Ale chyba w tych zawodach, nie chodzi o to by walczyć z podłożem...

Link do komentarza
Share on other sites

Sabre, skoro już po zawodach, to może opisałbyś trochę szerzej swoją konstrukcję?

Wygląda bardzo ciekawie i pewnie większość, z chęcią poczytałaby o tym robocie. 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

Dodałem do pierwszego postu zdjęcia plus mały opis konstrukcji. Jeśli będą jakieś pytania odnośnie szczegółów budowy to z chęcią na nie odpowiem.

Link do komentarza
Share on other sites

1. z czego są ślizgacze?

2. w jakiej odległości są czujniki od siebie? najlepiej jakbyś pstryknął zdjęcie z linijka albo taśma izolacyjną dla odwzorowania.

psotek III będzie miała czujniki w jednej lini, czy tak jak psotek II czy może w na odwrót czyli w kształcie litery V ?

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Ślizgacze są z teflonu, kupiłem jakiś czas temu na allegro płytę teflonu o grubości około 2mm, wyciąłem z niej nożykiem do tapet takie piramidki żeby była jak najmniejsza powierzchnia styku z podłożem. Co do rozstawu czujników to te 2 od środkowego są oddalone o około 11mm co łącznie daje trochę więcej niż szerokość taśmy (19-20mm). Odległość skrajnych nie ma już takiego znaczenia. Psotek3 będzie miał czujniki ustawione identycznie jak Psotek2.

Link do komentarza
Share on other sites

Może zadam trochę głupie pytanie, ale co to za "nacieki" na płytce od spodu? Czy to jest lakier ochronny czy kalafonia?

A czy Solder Mask to to jest to samo co ten lakier ochronny tylko po prostu nazwany jakoś po angielsku?

Link do komentarza
Share on other sites

Te nacieki jak to nazywasz to miejsca styku tego czarnego pudelka z tworzywa z laminatem poprzez klej. Po prostu pod wpływem kleju laminat zrobił się niejako bardziej przeźroczysty. Każdą płytkę pokrywam kalafonią rozpuszczoną w jakimś alkoholu aby ścieżki miedziane się nie utleniały. Tu jest też dużo kalafonii szczególnie na około mikrokontrolera ponieważ grzałem jego nóżki kilkukrotnie. Co do soldermaski to spełnia ona taką samą funkcję co pokrywanie płytki kalafonią rozpuszczoną w alkoholu, choć warstwa kalafonii dodatkowo ułatwia lutowanie, ale rozpuszczona w złym alkoholu nawet po jego odparowaniu jest bardzo klejąca i łapie kurz. Psotek2 ma pokryty laminat kalafonią rozpuszczoną w izopropanolu - zdecydowanie nie polecam. Żadne metody suszenia nie pomagają, ani suszarka, ani ogień, nic. Z mojego doświadczenia najlepiej rozpuszczać kalafonię w denaturacie, choć podobno dobre efekty są z rozpuszczalnikiem nitro (ale śmierdzi niemiłosiernie jak odparowuje, muszę kiedyś przetestować tą metodę).

Link do komentarza
Share on other sites

To czarne to wiedziałem, że to od pudełka. Chodziło mi właśnie o to co później napisałeś. Te nóżki od procka, połysk od spodu laminatu i te "nacieki" przy lutach od spodu. Dziękuję za odpowiedź.

Tylko taka jedna uwaga: to nie opłaca się kupić tej solder maski (9 zł na allegro) lub lakieru ochronnego (widziałem za 30 zł)?

Link do komentarza
Share on other sites

Witam,

a to ciekawe, kalafonia chroni miedź, coś mi się zdaje, że nie wiecie o czym piszecie, kalafonia jest bardzo toksyczna, żrąca, i wchodzi w skład z miedzią, ale bardzo ułatwia lutowanie zwiększając lepkość miedzi i jest bardzo tania, nie tak jak RF800, czy flux, które są typu no clean. Zaraz po lutowaniu należy płytkę oczyścić isopropanolem w celu pozbycia się kalafonii.

To o czym próbujecie napisać to że bardzo ułatwia sprawę zaraz po wytrawieniu i wywierceniu otworów powinno się ocynować ścieżki, za pomocą kalafonii rozpuszczonej w isopropanolu z opiłkami cyny. W tedy jeszcze łatwiej się lutuje i dopiero teraz płytka jest zabezpieczona przed utlenianiu się miedzi.

Dodatkowo daje to większą obciążalność prądową ścieżki.

To co mi się podoba w konstrukcji to silniki i wykorzystanie wyświetlacza LCD, a jej minusem jest brak modułowości, jak sam wspomniałeś, brak możliwości przystosowania się do zmiennego otoczenia, w tym kierunku powinieneś rozwijać swoje roboty. Więcej nad mechaniką pomyśleć.

pozdro

Link do komentarza
Share on other sites

riddyk

Oczywiście że pokrycie miedzi warstewką kalafonii zabezpiecza ją przed utlenianiem. Gdy wytrawioną płytkę pozostawimy na kilka miesięcy to miedź na niej zmatowieje (utleni się) i bardzo ciężko się wtedy lutuje.

Oczywiście nikt nie zaprzecza, że kalafonia jest żrąca, włąśnie dzięki tej właściwości między innymi stosuje się ją jako topnik.

Link do komentarza
Share on other sites

Wszystko czym odetniemy miedzi tlen, spowoduje że przestanie się utleniać, a kalafonia w tym czy innym przypadku nie jest najlepszą metodą, wchodzi z reakcją z cyną. Należy po wszystkim na gotowo wyczyścić.

Wcześniejsze posmarowanie kalafonią ułatwia lutowanie, choć ja używam fluxa, rzadziej rf800, kalafonia szkodzi mi bardzo i ograniczam się tylko do cynowania przewodów i czasem do czyszczenia grotu.

A takie podejście żeby zostawić kalafonie na płytce jest mało estetyczne, właściwie nie estetyczne.

Link do komentarza
Share on other sites

Supcio 😉

Mam pytanie

Co jest między silnikiem a kołem ? Przekładnia ? Gdzie kupiłeś koła ? Bo robię światłoluba . Skończyłem "serce" i zabieram się za mechanikę ale u mnie z tym zielooooono .

pozdro

Link do komentarza
Share on other sites

Tak, pomiędzy silnikiem a kołami są przekładnie, z którymi już te silniki kupiłem. Co do kół to są to koła z lego, te z 1 wersji jak i te z 2, kupione na allegro.

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.