Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Urządzenia są częściowo autonomiczne. Do zbudowania struktury wystarczy im dowolna pozioma lub pionowa powierzchnia, wliczając nawet sufit. Mogą też wykorzystać już istniejące elementy otoczenia.
Zakres ruchów i wielkość standardowych robotów przemysłowych często stanowią duże ograniczenie. W tym przypadku niewielkie maszyny są zwinne, a dzięki czujnikom bez problemu nawigują w różnych konfiguracjach otoczenia.
Po umieszczeniu urządzeń w pomieszczeniu, operator (człowiek) wyznacza przestrzeń, która ma pozostać pusta, gdy konstrukcja będzie ukończona. W oparciu o ten plan generowane są pozycje zaczepów. Same zaczepy są instalowane przez ludzi, ale możliwe jest też przekazanie tego zadania robotom.
Roboty znajdujące się na sąsiadujących ze sobą ścianach mogą przekazywać sobie nawzajem szpulkę z nicią. Umożliwiają to elektromagnesy, po dwa na każdym urządzeniu. Natomiast żeby dobrze zamocować włókna, maszyny wyposażone są w mechanizm owijający. Do zbudowania całej struktury potrzebne są dwie lub trzy warstwy włókien.
Ten wynalazek może oznaczać, że już niedługo proces budowania skomplikowanych konstrukcji wyjdzie poza mury hal produkcyjnych. Wystarczą tylko potrzebne materiały, bo wszystkim innym zajmą się małe roboty. Ich praca będzie odbywać się wszędzie tam, gdzie zostaną umieszczone, np. w zwykłym pokoju lub w mieście.
Źródło: [1]
To nie koniec, sprawdź również
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
Trwa ładowanie komentarzy...