pmochocki Napisano Grudzień 16, 2021 Udostępnij Napisano Grudzień 16, 2021 Domyślam się, że jak potrzebne jest WiFi czy sinozębny to ESP32 jest naturalnym wyborem. Ale @ethanak do stworzenia klawiatury użył jednak Pico, mimo że ma duże doświadczenie z ESP32. A @Gieneq mimo, że WiFi raczej nie potrzebne, robi analizator widma na ESP32. Czy bardziej doświadczeni koledzy mogli by się podzielić czym się kierują, wybierając jeden lub drugi mikrokontroler. Podejrzewam, że w szufladach są oba modele więc ten argument odpada. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Gieneq Grudzień 16, 2021 Udostępnij Grudzień 16, 2021 Użyłem ESP32 bo je znam i często przy wyborze płytki czy mikrokontrolera to jest najważniejszy czynnik. Oczywiście że mam Pico, ale próbowałem się z nim zmierzyć kilka razy i w końcu zostawiłem. Może złe pierwsze wrażenie sprawiło, że gdy pojawił się port na Arduino IDE to od niechcenia sprawdziłem czy działa, ale jak przy pierwszej próbie wgrania nie udało się to odpuściłem. Może kiedyś wrócę 🙂 1 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
H1M4W4R1 Grudzień 16, 2021 Udostępnij Grudzień 16, 2021 Jak robiłem projekt licznika do owijarki wybór padł na Raspberry Pi Pico, bo nie chciało mi się bawić w projektowanie sekcji mikrokontrolera, a środowisko miałem już gotowe, bo wcześniej pracowałem nad projektem testera do lamp samochodowych, więc to była kwestia stworzenia nowego projektu... No i tak jakoś wyszło, że bez większego namysłu wybrałem malinkę... Wybierając części kieruję się głównie stosunkiem trudność_implementacji*cena (i tym co jest w szufladzie) Arduino głównie idzie wtedy, gdy projekt ma być niezawodnym czołgiem, który wytrzyma spotkanie z moimi pomysłami... Malinka, gdy liczy się cena, ESP gdy potrzeba WiFi. STM32 jak potrzebuję precyzyjnego pozycjonowania silników krokowych (jeszcze nie potrzebowałem). Czynników wyboru jest całkiem sporo, ale upraszczając to co wcześniej rozpisałem (kolejność przypadkowa): cena układu / płytki jak skomplikowana jest implementacja (ile komponentów pasywnych trzeba przylutować) jaki jest rodzaj zasilania? sieciowe / bateryjne ile mamy miejsca w obudowie? czy urządzenie ma być niezawodne jaka jest logika napięciowa czujników? 5V - Arduino, 3.3V - inne mikrokontrolery, mieszana - obojętne co umiem oprogramować? czy potrzebuję WiFi? czy potrzebuję 32-bitowego mikrokontrolera? inne specyficzne wymagania... jaki mam kaprys? inne... TBD 1 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
pmochocki Grudzień 16, 2021 Autor tematu Udostępnij Grudzień 16, 2021 29 minut temu, H1M4W4R1 napisał: jaki jest rodzaj zasilania? sieciowe / bateryjne No właśnie się zastanawiałem czy ktoś próbował z Pico iść w tą stronę: 1 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Polecacz 101 Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę. Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę. Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay! • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny • Usługa projektowania PCB na zlecenie • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber Zobacz również » Film z fabryki PCBWay
pmochocki Grudzień 16, 2021 Autor tematu Udostępnij Grudzień 16, 2021 57 minut temu, pmochocki napisał: No właśnie się zastanawiałem czy ktoś próbował z Pico iść w tą stronę: Przepraszam - nie było pytania: 180µA w trybie Dormant. To nie jest mikrokontroler którym jest sens iść w tą stronę... 1 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
_LM_ Grudzień 16, 2021 Udostępnij Grudzień 16, 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, pmochocki napisał: No właśnie się zastanawiałem czy ktoś próbował z Pico iść w tą stronę: W sensie że szukasz mikrokontrolerów które opłacałoby się zasilać bateryjnie? STMy też potrafią bardzo nisko zejść z poborem, z tym że ja dopiero je poznaję, i poki co, na dwóch płytach z 32F411 i L476. Wiem że są jeszcze bardziej oszczędne wersje, no ale nie wszystko i nie na raz. A w kwestii urządzeń zasilanych z baterii - które można podłączyć do mikrokontrolera i mogłyby służyć do transmisji danych, warte uwagi są nrf24l01. Co prawda już nieco wyparte przez moduły wifi (choćby mój przykład podałeś) ale wciąż mające świetne parametry. Edytowano Grudzień 16, 2021 przez _LM_ Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
pmochocki Grudzień 16, 2021 Autor tematu Udostępnij Grudzień 16, 2021 9 minut temu, _LM_ napisał: W sensie że szukasz mikrokontrolerów które opłacałoby się zasilać bateryjnie? Nie - raczej zastanawiam się kiedy ludzie wybierają Pico a kiedy ESP32. 12 minut temu, _LM_ napisał: STMy też potrafią bardzo nisko zejść z poborem, z tym że ja dopiero je poznaję, i poki co, na dwóch płytach z 32F411 i L476. Tu też jestem w trakcie nauki. 13 minut temu, _LM_ napisał: A w kwestii urządzeń zasilanych z baterii - które można podłączyć do mikrokontrolera i mogłyby służyć do transmisji danych, warte uwagi są nrf24l01. Co prawda już nieco wyparte przez moduły wifi (choćby mój przykład podałeś) ale wciąż mające świetne parametry. Ja tu mam pewien pomysł - jak się ogarnę z bieżącymi sprawami przedstawię na forum. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
_LM_ Grudzień 16, 2021 Udostępnij Grudzień 16, 2021 9 minut temu, pmochocki napisał: Nie - raczej zastanawiam się kiedy ludzie wybierają Pico a kiedy ESP32. Aaa to akurat nie mam nic ciekawego do powiedzenia 🙂 1 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Popularny post ethanak Grudzień 16, 2021 Popularny post Udostępnij Grudzień 16, 2021 (edytowany) To ja może wrócę do początku. Zacznijmy od tego, że 2040 (i tym samym RPi Pico) to taki typowy mikrokontroler i bliżej mu do STM-ów. Tymczasem ESP32 to kombajn do IoT. Co nie znaczy, że nie można stosować Pico w zastosowaniach IoT albo ESP32 tam, gdzie potrzebny jest po prostu mikrokontroler. Załóżmy, że nie projektujemy urządzenia od zera, tylko korzystamy z gotowych modułów. Czyli z jednej strony Pico (RP2040), z drugiej jakiś Lolin32 albo DevKit (ESP32). Zasilanie: Pico działa w dość szerokim zakresie napięć ze względu na wbudowaną dwukierunkową przetwornicę. Można go zasilać bezpośrednio z LiPo 1S nie martwiąc się o przekroczenie zakresu napięcia. ESP32 potrzebuje 3.3V (z niewielką tolerancją), które jest uzyskiwane ze zwykłego LDO. Zasilanie to z reguły 5V (chociaż LDO wytrzyma więcej). W przypadku Lolin32 atutem jest możliwość zasilania z LiPo i wbudowana ładowarka. Oba układy pobierają w czasie pracy podobny prąd. Peryferia: Oba mają taką samą ilość sprzętowych UART-ów, SPI i I2C. Pico ma trzy wejścia analogowe, ESP co najmniej 6 (jeśli wykorzystujemy WiFi/BT, 15 jeśli nie). Pico nadrabia ogólną ilością pinów GPIO. ESP ma dwa wyjścia analogowe DAC, które mogą być użyte jako 8-bitowe wyjścia audio. Pico nie ma żadnego. ESP ma wbudowanie WiFi (ze sprzętowym szyfrowaniem) i BlueTooth. Pico nie ma. Pico ma natywny interfejs USB, który może pracować również jako USB Serial. Moduły ESP wykorzystują w tym celu zewnętrzne układy, przy czym służą one jedynie jako interfejs Serial (pomijam tu płytki Saola S2 i podobne, które i tak wymagają dodatkowych manipulacji aby USB podłączyć, a w dodatku to trochę nie ta półka cenowa). ESP ma kilka dodatkowych sprzętowych funkcji - np. MCPWM do sterowania silnikami krokowymi, RMT do IR (i nie tylko), Audio PLL i tak dalej. W Pico wiele podobnych dodatkowych funkcji można uzyskać przez PIO. Pamięć i procesor. ESP32 - 520 kB RAM na pokładzie (z czego ok. 300 dostępne dla aplikacji). Płytki o których mówimy mają 4 MB flasha, przy czym w przypadku DevKitów (nie wszystkich) można dołączyć 8 MB PSRAM czy 16 MB flash. Pico ma 264 kB RAM i 2 MB flash bez możliwości rozszerzenia. Oba procesory są 32-bitowe ze sprzętowym wspomaganiem float. Zegar w ESP32 to 240 MHz, w Pico 133 MHz. SDK, API i takie tam: ESP32 - implementacja FreeRTOS. Natywnie programowane w C, do tego implementacja frameworku Arduino z możliwością wywołania wszystkich praktycznie funkcji esp-idf. Dodatkowy atut to możliwość wykorzystania znacznej większości bibliotek Arduino, przy czym prawie wszystkie brakujące mają swoje natywne odpowiedniki. Pico - własnościowe (bardzo dobrze udokumentowane) API w C/C++. Implementacja FreeRTOS-a i Arduino na razie w stadium średnio używalnym. Oba oczywiście da się programować w jakimś MicroPythonie. Teraz patrząc na to krótkie i niedokładne porównanie można coś powiedzieć o kryteriach wyboru. 4 godziny temu, pmochocki napisał: Ale @ethanak do stworzenia klawiatury użył jednak Pico, mimo że ma duże doświadczenie z ESP32 Niniejszy post sponsorują litery U, S oraz B. 🙂 Edytowano Grudzień 16, 2021 przez ethanak 3 5 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
H1M4W4R1 Grudzień 16, 2021 Udostępnij Grudzień 16, 2021 6 minut temu, ethanak napisał: 2 MB flash bez możliwości rozszerzenia To akurat nieprawda 😉 Da się rozszerzyć, ale trzeba wtedy przelutować kość. Bootloader jest na mikrokontrolerze, więc z tym nie ma problemów 😉 RP2040 obsługuje max 16MB FLASH'a po QSPI. Tylko kto by te ziarenko ryżu przelutowywał... 😉 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
ethanak Grudzień 16, 2021 Udostępnij Grudzień 16, 2021 1 minutę temu, H1M4W4R1 napisał: To akurat nieprawda 😉 Da się rozszerzyć, ale trzeba wtedy przelutować kość. Chodziło mi o coś innego - DevKit w pełnej wersji (36 pinów) ma wyprowadzone piny do podłączenia pamięci SPI. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
pmochocki Grudzień 16, 2021 Autor tematu Udostępnij Grudzień 16, 2021 Dzięki @ethanak za tak dokładne podsumowanie. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Harnas Grudzień 19, 2021 Udostępnij Grudzień 19, 2021 Dnia 16.12.2021 o 19:31, ethanak napisał: Pico ma natywny interfejs USB, który może pracować również jako USB Serial. Moduły ESP wykorzystują w tym celu zewnętrzne układy, przy czym służą one jedynie jako interfejs Serial (pomijam tu płytki Saola S2 i podobne, które i tak wymagają dodatkowych manipulacji aby USB podłączyć, a w dodatku to trochę nie ta półka cenowa). Są już ESP32 S2, S3, C3. Niektóre z nich mają USB. 1 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
jand Grudzień 19, 2021 Udostępnij Grudzień 19, 2021 No właśnie ESP32-S2-Saola, o której wspomniał @ethanak. Choć obsługuje USB, to na swoje własne potrzeby (ładowanie programów) i tak korzysta z tradycyjnego CP2102. No i cena 😭 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Pomocna odpowiedź
Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!
Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!