Skocz do zawartości

Pomocna odpowiedź

  • 1 miesiąc później...

Witam po długiej przerwie, nie miałem za dużo czasu ostatnio, więc prace szły bardzo powoli. 😉 Żeby nie było, że projekt stoi, zamieszczam schemat i wzór dolnej płytki, gotowy w 99% (chyba). Bardzo proszę jeszcze o rzucenie okiem 😉

Schemat:

Płytka:

Ze względu na koszt wykonania płytki raczej nie wykonam jej w żadnej profesjonalnej firmie i tu kieruje pytanie do was, czy ktoś podjąłby się wykonania dla mnie płytki, oczywiście za opłatą?

epsilon, LED3 Ci się spali, daj większy opornik - 1k. AREF w dalszym ciągu masz niepoprawnie podłączone. Brakuje też rezystora podciągającego do zasilania dla RESET.

E: Uwaga odnośnie LED3 nieważna - doczytałem w pierwszym poście, że zasilasz z 2 celowego LiPola. Na przyszłość żeby nie wprowadzać w błąd schematem zmień Value tej strzałki z 12V na rzeczywiste napięcie występujące na tej linii.

I tak proponuje zwiększyć ten rezystor z 2 powodów.

1. Szkoda tyle prądu tracić na leda 😉 .

2. Współczesne ledy święcą już jasno zaledwie przy pojedynczych mA 😉

Nie musi, może powiem czego się spodziewam: potrzebuję dwóch solidnie wytrawionych płytek, bez wżerów, niedotrawień itd, mogą być w jednym kawałku, nie wiercone, nie przycięte - to sobie mogę zrobić sam. Jeszcze raz powiem, chodzi mi głównie o przeniesienie i wytrawienie, jakby była jeszcze pocynowana to już w ogóle miodzio.

piotreks-89, głupota okrutna. Jak wyrównasz papierem po wierceniu to wyrwiesz połowę padów, bo przeważnie zostaje "kołnierz" z miedzi. Później zagrzejesz lutownicą tą uszkodzoną cienką obwódke pada, i możesz być pewnym że przy lutowaniu odejdzie ci ścieżka od laminatu.

Jak pocynujesz, powiercisz i zostanie taka postrzępiona miedź, to nic nie przeszkadza, bo zaraz to zalutujesz.

Zgadzam się z KD93 - wierci się praktycznie na samym końcu. Po wytrawieniu opłukujesz pod wodą, potem zmywasz toner acetonem i możesz "przejechać" kilka razy czyścikiem do miedzianych rur z Leroy Merlin albo papierem ściernym. Potem kalafonia, wstępne cynowanie i wiercenie.

KD93 i Nawyk zawsze tak robiłem i nigdy nie odeszła mi ścieżka od laminatu 😉 Może mam jakieś dziwne laminaty, ale tak jest... Może rzeczywiście się nie powinno tak robić, ale ja zawsze tak robiłem i stwierdzam to co zauważyłem...

Skoro jest tak jak mówicie to mój post usuwam, żeby nie wprowadzał w błąd 😉

A tam od razu usuwać - ile ludzi, tyle technik. Ja na przykład jak zrobią mi się te wspomniane wyżej "kołnierze", a mam czas i chęci na zrobienie tego tak jak powinno być, biorę jakieś większe, ostre wiertełko w palce i robie taką "mikrofazę", coś podobnego jak byś chciał schować łeb śruby stożkowej, ale w zdecydowanie mniejszej skali, tylko na tyle, żeby ściąć tą wystającą miedź.

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...