Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Większość robotów podwodnych (ROV) pracuje dla dużych przedsiębiorstw. Dwóch naukowców z Uniwersytetu Stanforda znalazło niszę na rynku.
Ich wynalazek, SeaDrone, przyda się drobnym hodowcom ryb. Podwodna inspekcja stanie się od teraz znacznie łatwiejsza i tańsza!
Twórcy robota, Eduardo Moreno i Shuyun Chung, zauważyli, że stosunkowo tanie drony latające przewyższają kilkukrotnie droższe ROV-y pod względem technologicznym. SeaDrone posiada części, które zazwyczaj wykorzystywane są w quadrocopterach, m.in. silniki bezszczotkowe, kamery, czujniki inercyjne i akumulatory. Wiele elementów pochodzi z masowej produkcji, ze zwykłych sklepów, dzięki czemu nie są one drogie.
Nawigacja oparta jest na obrazach z kamery. Video w jakości HD jest przesyłane do urządzenia mobilnego, np. smartfona lub tabletu, które pełni funkcję kontrolera.
https://www.youtube.com/watch?v=DR1CY_lOZ3o
Rynek hodowli ryb stanął otworem przed nowo założoną firmą O-Robotix i ich dziełem, SeaDrone. Większość dotychczas istniejących ROV-ów jest nieosiągalna dla małych przedsiębiorstw z powodu wysokiej ceny i dużych rozmiarów.
SeaDrone sprawdził się nawet w porównaniu z komercyjnym robotem podwodnym – okazał się bardziej stabilny i łatwiejszy w obsłudze, także dla początkujących. Jego wymiary, 30x25 cm, to tylko 1/4 wielkości urządzeń konkurencyjnych.
SeaDrone w swoim środowisku naturalnym.
Cena robota, to 2700-3300 dolarów, w zależności od liczby silników sterujących. O-Robotix oferuje także zestaw narzędzi (developer kit). Bardziej dalekosiężne cele twórców SeaDrone są również związane z akwakulturą – chcą zająć się karmieniem ryb i utrzymywaniem porządku.
Źródło: [1]
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m.in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY z Arduino i RPi.
Trwa ładowanie komentarzy...