Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Jakiś czas temu opisaliśmy świetny projekt, który cieszył się dużą popularnością. Miernik BT Vion to urządzenie, które miało zamienić każdy telefon w uniwersalny miernik cyfrowy.
Kampania na Kickstarterze okazała się hitem, ale gdy produkt trafił do sprzedaży to okazało się, że jest to raczej kompletna klapa.
Nasz pierwszy wpis na temat miernika BT Vion jest cały czas popularny - trafiają na niego nowe osoby, które albo zachwycają się projektem, albo podsyłają nam negatywne opinie na temat tego miernika. Pora więc na aktualizację, aby zamknąć temat - przy okazji jest to dobry przykład na to, że nie warto zawsze wierzyć w to co pojawia się w kampaniach na Kickstarterze.
Czy miałeś kiedyś potrzebę zmierzenia napięcia, ale nieporęczny multimetr utrudniał sprawę? Czasem wielofunkcyjne urządzenie może okazać... Czytaj dalej »
Kampania promująca miernik okazała się dużym sukcesem - zebrano ponad pół miliona dolarów! Jednak nawet mimo tego, że produkt nie jest produkowany w Chinach, lecz w Korei to nie udało się uniknąć licznych wpadek. Wiele osób, które otrzymało zamówiony miernik domagało się wręcz zwrotu pieniędzy, bo układ zupełnie nie spełniał ich oczekiwań.
Po pierwsze, wśród krytycznych opinii można znaleźć liczne zarzuty na temat zbyt dużej powolności całego rozwiązania. Wynik pomiarów trafiały na ekran smartphona z takim opóźnieniem, że korzystanie z tego miernika było zwyczajnie nieintuicyjne i irytujące.
Po drugie, układ nie radził sobie nawet z podstawowymi pomiarami. Dla przypomnienia - miernik ten był dedykowany również dla osób, które nie znają się na elektronice. Jedną z opcji był np. test żarówek lub baterii. W obu przypadkach zamiast "skomplikowanych" wartości liczbowych, na ekranie miały pojawiać się konkretne komunikaty informujące o tym czy np. bateria jest jeszcze dobra. Nawet tak prosta funkcja nie działała poprawnie.
Jednym z większych atutów, który pojawiał się w reklamach tego produktu były małe rozmiary sond oraz ogólna poręczność urządzenia. Okazało się jednak, że nawet to nie poszło zbyt dobrze. Przewód, który łączył obie miernika okazał się zbyt krótki i sprężysty przez co wykonywanie pomiarów wcale nie było wygodne.
Zawartość zestawu
Nie wszystko poszło jednak aż tak źle. Trzeba przyznać, że dużą zaletą tego urządzenia jest możliwość łatwego zapisywania dokonanych pomiarów w aplikacji. Funkcja może przydać się szczególnie wtedy, kiedy musimy przeanalizować wartości, a nie mamy już dostępu do obwodu, który mierzyliśmy.
Urządzenie kosztuje około 50 dolarów i jest nadal dostępne w sprzedaży. Obok niezadowolonych klientów są też tacy, dla których produkt okazał się wystarczający na ich potrzeby. Średnia ocena na popularnym serwisie sprzedażowym, gdzie wciąż można nabyć ten gadżet to 3,5 gwiazdki.
Produkt ten można więc polecić raczej w formie gadżetu. Jego użyteczność w pracy elektronika wydaje się znikoma - co szczególnie zaskakuje, jeśli weźmiemy pod uwagę, że podczas kampanii produkt ten był reklamowany jako narzędzie, z którego mogą korzystać nawet profesjonaliści. Więcej informacji na temat finalnej wersji tego miernika można znaleźć w recenzji od autora popularnego EEVblog:
Dobrze zapowiadający się produkt nie zawsze spełnia obietnice producenta. Trzeba mieć to na uwadze, szczególnie gdy chcemy wesprzeć kampanię, która nam się spodobała. Wśród niepochlebnych opinii o Vion, można przeczytać o błędach podczas łączenia z telefonem. Zdarzały się nawet przypadki spalenia się urządzenia zaraz po uruchomieniu. Jak sądzicie, czy multimetr, który łączy się z telefonem to nadal bardzo dobry pomysł? Może wystarczy tylko dopracować ten produkt?
Źródło: [1]
System GPS kojarzony jest głównie z nawigacją. Nie jest to jednak jedyne jego zastosowanie, bo można go również użyć do…... Czytaj dalej »
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
indiegogo, kickstarter, multimetr
Dołącz do 20 tysięcy osób, które otrzymują powiadomienia o nowych artykułach! Zapisz się, a otrzymasz PDF-y ze ściągami (m.in. na temat mocy, tranzystorów, diod i schematów) oraz listę inspirujących DIY z Arduino i RPi.
Trwa ładowanie komentarzy...