Skocz do zawartości

Pomocna odpowiedź

Ok, pomińmy fakt że co minutę pojawia się na YT 5 minut filmu, muszę zastosować jakieś załamanie czasoprzestrzeni.

Skarabeusz dzięki pewnym dodatkom jest teraz tak przeciążony z przodu że leci na ryj przy każdym kroku do tyłu, więc póki go nie nauczę chodzić to mi raczej nie pomoże 🤣

KD93, właśnie głównie Atmegi 16 tak wylutowywałem:) Zalewasz wszystkie nogi cyną i grzejesz:) Trwa to może pół minuty a amtega cała i zdrowa. Kolba Weller 50W temperatura 350st. Kwestia wprawy.

  • 4 miesiące później...

Jeśli czynności na tym filmie nie są spowolnione dla pokazania sposobu rozlutowywania, to o ile się nie mylę zajęło to ponad 5min. Coraz bardziej lubię swoje HA. Dzięki za tak pilnie poszukiwany filmik 🙂

  • Lubię! 1
  • 2 tygodnie później...

KD93, wiesz, może to wolna metoda, ale skuteczna. Lepszą sprawą od HA jest moim zdaniem rączka pincetowa. Można jeszcze szybciej wylutować scalaka, czy elementy SMD, niż za pomocą Hot-Air. Przykładową stacją, która jest godna polecenia jest Xytronic LF-1680. Do dostania najtaniej w firmie NDN.

Warty obejrzenia przykład zastosowania:

PS. Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, z takim opóźnieniem, ale nie miałem powiadomienia o nowej wiadomości w tym temacie.

Tak, tylko HA możesz nie tylko rozlutowywać, możesz lutować, większość układów można bez problemu polutować kolbą, ale przy niektórych obudowach, gdy wyprowadzenia nie są widoczne może powstać problem, trzeba grzać przez ścieżki, można je przy tym uszkodzić itd.

Są do takich stacji pincetowych końcówki do układów w obudowach QFP? Musiała by być to taka końcówka zagięta pod kątem prostym. Poza tym taka rączka kosztuje ~250zł,wyposażając się w nią i kilka końcówek wyjdzie podobnie albo drożej niż HA. Wg. mnie takie sprzęty są bardzo dobre do większych serwisów i zakładów, które rozlutowują dziennie kilkadziesiąt albo nawet kilkaset części. Do "domowego" zastosowania starcza nawet dobra kolba.

Ja po pół roku posiadania HA mam o niej takie zdanie: jest użyteczne, pozwala łatwiej wykonywać niektóre operacje, natomiast korzystam z niego rzadko. Niektórzy dla wygody kupują pincety po 50zł, ja dla wygody kupiłem sobie HA.

  • Lubię! 1

KD93, ja się zgadzam z Twoją opinią, tylko wiesz, uważam, że wszystko jest dla ludzi. Potrzebne tak naprawdę jest i jedno i drugie. Hot-Air może posłużyć do wielu rzeczy i czynności, rączka pincetowa również. Uważam, że nie ma narzędzi uniwersalnych. A jeżeli są, to są do niczego, bo mam zdanie takie, że co jest do wszystkiego to jest do niczego.

Co do grotów/końcówek w rączkach pincetowych, to zobacz te dodatki, które podaję w załączniku. Tam zorientujesz się jakie są dostępne i w jakich rozmiarach, przynajmniej w stacji Xytronic LF-1680.

  • Lubię! 1
że wszystko jest dla ludzi

Oczywiście, tyle że im więcej urządzeń tym wyższe koszty, dlatego niestety czasami trzeba wybrać te najbardziej "uniwersalne", podzielam Twoje zdanie co do narzędzi "do wszystkiego".

Sam potrzebowałbym z bardzo przydatnych urządzeń jakiś zasilacz warsztatowy, oscyloskop, nie obraziłbym się na jakiś dyspenser, niestety koszty tych urządzeń nie są niskie, na szczęście istnieje alternatywne wyjście - niektóre z nich można zbudować samemu, tu znowu przeszkodą jest czas. Takie życie...

  • Lubię! 1

KD93, zgadzam się w zupełności z Tobą. Co do budowania wszystkiego samemu, to niestety, ale przez te małe żółte rączki z dalekiego wschodu, wszystko staje się nieopłacalne. Ja osobiście mam straszną alergię na sprzęt z Chin. Jej jakość jest tragiczna, a będzie jeszcze gorzej, bo cały czas producenci chcą schodzić z kosztów na coraz niższe i niższe. W ogóle temat rzeka, jak dla mnie.

Pozdrawiam KD93 serdecznie.

MirekCz, po to że pasty po pewnym czasie nastręczają problemów przy wyciskaniu, i to obojętnie czy trzymane w lodówce czy nie. Akurat dyspenser nie jest trudnym urządzeniem, oglądałem trochę na elce, jedynie trzeba zabulić za te mocowania do strzykawek.

Używałem pasty z dyspenserem i zalet tak naprawdę zero. Dyspenser niestety nie wyciskał równo pasty - raz wychodzi kropka ok, innym razem zupełnie nic.

Ja pastę wyciskam ręcznie i jest ok. Pasta w lodówce, a potem rozmrazana i używana w temperaturze pokojowej.

  • Lubię! 1

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...