Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) chce opracowania standardów dotyczących takiego sposobu identyfikowania operatorów i właścicieli dronów. Jeden z największych producentów w branży, DJI, opublikował raport z propozycjami rozwiązań.
Firma stawia na równowagę pomiędzy bezpieczeństwem publicznym, a ochroną prywatności. Anonimowość jest często niezbędna, np. w przypadku dziennikarzy śledczych albo korporacji. Jednak z drugiej strony łatwe odnalezienie operatora drona, który np. zbliża się do elektrowni jądrowej, również jest koniecznością.
Pogodzenie tych dwóch racji stałoby się możliwe dzięki emitowaniu za pomocą fal radiowych sygnału zawierającego kod identyfikacyjny. Podobnie jak w przypadku tablic rejestracyjnych samochodów, numer nie zawierałby nazwiska ani adresu właściciela, ale osoby upoważnione mogłyby odnaleźć te informacje w niepublicznej bazie danych.
Tak jak przy rejestracji, najlżejsze drony byłyby zwolnione z tego obowiązku.
DJI uważa także, że 250 g to zbyt niski próg.
Pozostanie jedynie kwestia stosowania się do przepisów. Na razie FAA woli edukować właścicieli niż surowo ich karać, nawet w przypadku niespełnienia obowiązku rejestracji, ale nie wiadomo, jak długo tak pozostanie.
Źródło: [1]
To nie koniec, sprawdź również
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
Trwa ładowanie komentarzy...