KursyPoradnikiInspirujące DIYForum

Proglu3D – test kleju, który ma ułatwić(?) druk 3D z ABSu

Proglu3D – test kleju, który ma ułatwić(?) druk 3D z ABSu

Jak wspomniałem w moim teście sprayu Dimafix, rynek druku przestrzennego rozwija się bardzo szybko i oferuje coraz więcej produktów.

Teraz w moje ręce trafił klej PROGLU3D. Jest to drugi testowany przeze mnie środek, który ma poprawić trzymanie wydruku do stołu, więc testy przeprowadziłem  w sposób analogiczny.

Nakładanie kleju PROGLU3D na stół

Omawiany klej dostałem w buteleczce o pojemności ok. 30 ml. W paczce nie było instrukcji obsługi jednak po chwili przeszukiwania strony producenta znalazłem krótki opis. Jest on dosyć zawiły, dlatego zacytuję go w całości, aby podczas tłumaczenia nie wprowadzić żadnych przekłamań.

The adhesive should be spread on the cold table, preferably using a soft bristle brush. Brush should mind under warm water immediately after use. The table must be heated to dry at a temperature of 40/50 degrees. The optimum temperature for printing the ABS is 80 degrees or more (the higher the temperature the greater adhesion)

When printed in ABS and open the table to avoid draft and recommended for use filament ABS + For a printout from the ABS prefers to use the RAF. The first layer without the RAF should be printed at a rate of 25%

Klej rozsmarowałem na zimnym stole za pomocą pędzla, który następnie zanurzyłem w ciepłej wodzie. Stół podgrzałem do 45 stopni Celsjusza, aby klej wysechł. Nastąpiło to już po kilku minutach. Klej, który na początku był niemal śnieżnobiały, zrobił się blady. Na czas drukowania stół podgrzałem do 90 stopni.

W kwestii nakładania zdecydowanie lepszy był spray. Naniesienie równej warstwy specyfiku zajmowało kilka sekund i nie potrzeba było do tego dodatkowych narzędzi. Rozsmarowywanie pędzlem wymaga, co oczywiste, pędzla. Potrzebna jest również odrobina cierpliwości, aby uzyskać równą warstwę. Dodatkowo pędzel co jakiś czas będzie pewnie trzeba wymieniać, co wygeneruje dodatkowy koszt.

Pierwszy test PROGLU3D

Aby ułatwić ocenę omawianego środka wydrukowałem te same obiekty, co podczas testu sprayu Dimafix. Dla przypomnienia, były to: 3 belki o szerokości 15 mm i długościach 50, 80 i 130 mm, 5 okrągłych słupków o średnicach 1, 2, 3, 4 i 5 mm oraz 3 ścianki o grubości 1 mm i długościach 50, 80, 120 mm.

Pierwsza próba nie wyszła najlepiej. Najdłuższa ścianka szybko zaczęła się podwijać na jednym z końców, a tuż przed końcem wydruku oderwała się całkowicie i pociągnięta przez dyszę zasiała spustoszenie na całym stole.

Belki wydrukowały się bardzo dobrze, cały czas przylegały całą powierzchnią do stołu. Jednak po ostudzeniu stołu do temperatury pokojowej nie można było ich zdjąc. Po użyciu dużej siły udało mi się oderwać belki jednak poskutkowało to uszkodzeniem dolnej warstwy najdłuższej belki.

Dimafixu używam cały czas od napisania jego recenzji i w większości przypadków wydruki są całkowicie luźne po ostudzeniu stołu lub siła potrzebna do ich oderwania jest całkowicie bezpieczna nawet dla delikatnych wydruków.

Drugi test PROGLU3D

Jakość belek skłoniła mnie do powtórzenia testu. Nie obserwowałem cały czas procesu druku, dlatego nie wiedziałem czy słupki zostały przewrócone przez oderwaną ściankę, czy przewróciły się wcześniej. Podczas drugiego testu wprowadziłem modyfikacje w rozmieszczeniu elementów.

Klej PROGLU3D jest bardzo mocny i pozostaje taki nawet po ostudzeniu stołu. Musiałem się mocno wysilić aby oderwać belki od powierzchni stołu. Tę najkrótszą uszkodziłem całkowicie, pękła przy próbie oderwania.

Wszystkie belki miały także uszkodzone dolne powierzchnie. Dwa słupki straciły całkowicie dolne warstwy, a jeden złamał się w połowie. Oderwanie reszty słupka sprawiło mi najwięcej problemów.

Pomimo tego, że ten klej jest tak mocny, ścianki się podwinęły. Odrywanie ich spowodowało także uszkodzenia dolnej warstwy.

Skąd te problemy?

Po przeprowadzeniu testów, o problemy ze zbyt mocnym przywieraniem wydruku, zapytałem producenta kleju. Zgodnie z uzyskaną informacją problemy prawdopodobnie wynikały ze zbyt małej odległości między dyszą drukarki, a stołem.

Tym razem niestety nie miałem już okazji powtórzyć testów. Dlatego sugestię tę pozostawiam dla przyszłych użytkowników, którzy mogą zmagać się z podobnym problemem. Osoby, chcą samemu sprawdzić działanie kleju w praktyce mogą go zakupić na stronie producenta.

Podsumowanie testu

Wydruk musi się bardzo dobrze trzymać powierzchni stołu podczas drukowania, aby uniknąć podwinięć itd. Jednak po zakończeniu wydruku musi łatwo od stołu odejść. Opisany powyżej klej w żaden sposób tego nie zapewnia. Porównanie jakie mi przychodzi do głowy, to przyklejenie wydruku do stołu cyjanoakrylem. To nie o to chodzi.

Dimafix spodobał mi się właśnie przez to, że bardzo łatwo się ściąga wydruki z zimnego stołu. Takich problemów jak tutaj nie miałem nawet z kaptonem.

W zestawie dostałem także klej PROGLU3D PLA-Cold. W chwili obecnej nie drukuję z PLA, nie przeprowadzałem również takich testów dla Dimafixu, dlatego nie sprawdziłem tego specyfiku. Jeśli znajdzie się czytelnik z doświadczeniem drukarskim, który chętnie sprawdzi tą odmianę kleju i opinią podzieli się na Forbocie, to proszę o kontakt (przekażę próbkę).

Autor artykułu: Patryk Antończyk
Redakcja: Damian Szymański

3d, ABS, druk, kapton, klej, PLA

Trwa ładowanie komentarzy...