Kursy • Poradniki • Inspirujące DIY • Forum
Nartniki nie tylko swobodnie ślizgają się po powierzchni wody. Potrafią one również skakać bez naruszenia powierzchni i zamoczenia się, pomimo tego, że czynność ta wymaga użycia znacznej ilości siły.
Pierwsze roboty inspirowane budową nartników pojawiły się w 2007 i w 2012 roku, jednak nie naśladowały one tych owadów wystarczająco dokładnie. Zwłaszcza powierzchnia nóg była znacznie większa.
Teraz naukowcy Je-Sung Koh, Eunjin Yang, Gwang-Pil Jung, Sun-Pill Jung, Jae Hak Son, Sang-Im Lee, Piotr G. Jablonski, Robert J. Wood, Ho-Young Kim i Kyu-Jin Cho z Narodowego Uniwersytetu w Seulu i Instytutu Wyss na Harvardzie stworzyli znacznie doskonalsze urządzenie.
Tak jak jego naturalny pierwowzór, robot wykorzystuje napięcie powierzchniowe wody. W trakcie skoku nartnik unosi ciało, a nogi kieruje do wewnątrz. Użyta siła jest tylko nieznacznie mniejsza od siły, która przerwałaby napięcie powierzchniowe (około 144 mN/m).
Urządzenie waży tylko 68 miligramów i mierzy 2 cm. Nogi wykonane z drutu są pokryte superhydrofobowym materiałem, a ich końce są zagięte ku górze. Mechanizm zastępujący mięśnie jest inspirowany przez nogi pchły. Robot jest w stanie wybić się z maksymalną prędkością 1,6 m/s i podskoczyć na wysokość nawet 142 mm. Wywierana siła to 140 mN/m.
Niestety naukowcy nie obiecali sztucznych nartników wielkości człowieka - to byłaby dopiero atrakcja. Celem eksperymentu była jednak analiza biologii tych owadów oraz optymalnego wykorzystania przez nie napięcia powierzchniowego.
Źródło: [1]
To nie koniec, sprawdź również
Przeczytaj powiązane artykuły oraz aktualnie popularne wpisy lub losuj inny artykuł »
nartnik, natura, owady, robot, woda, zwięrzęta
Trwa ładowanie komentarzy...