Skocz do zawartości

Kurs elektroniki – #2 – multimetr, pomiary, rezystory


Pomocna odpowiedź

"Odwracamy rezystor o 180 stopni i próbujemy jeszcze raz:"

To był cytat akapitu, w którym autor pokazał, że źle odczytujemy kolory na rezystorze, bo odwrotnie ułożyliśmy sobie rezystor podczas odczytywania pasków. Fajnie, ale autor nie podał żadnej zasady, której należy się kierować wykonując tę czynność. Po prostu kazał odwrócić o 180 i ponownie odczytać. Przykład odwróconego rezystora bardzo ciekawy, ale BARDZO brakuje tam podania zasady jak układać ten rezystor w przyszłości aby nie było takich problemów. Czyli, nie wspomniano o większej przerwie między ostatnimi paskami i że ta (większa) przerwa powinna być po prawej stronie podczas odczytu.

 

Pozdrawiam

  • 1 miesiąc później...

Podczas mierzenia oporu równoległego z przykładu miernik wskazuje 1 , zamiast 0,25 , robię coś nie tak? Czy oznacza że miernik uszkodzony, na napięcu DC sprawdzałem jest ok.
Z góry dzięki za opowiedź.

@Wilczeq masz na myśli ten z szeregowo połączonym 330R i 1k? Czyli zamiast 1k wychodzi 0,25k. Spróbuj może zmienić oczka w stykówce które do tego wykorzystujesz, może 330R siedzi w płytce jakoś nie tak i nie styka, bo wygląda jakby w ogóle nie brał udziału w obwodzie i multimetr odczytywał tylko rezystor 1k.

Takie '1' na omomierzu (z lewej strony wyświetlacza) oznacza "wartość poza zakresem" (czyli z reguły przewody w powietrzu). Sprawdź czy prawidłowo pokaże 330Ω jeśli przytkniesz końcówki miernika bezpośrednio do rezystora.

  • 1 miesiąc później...
  • 2 miesiące później...

Wszystkie zadania do tego tematu wykonane bez problemu, a wyniki bardzo zbliżone do tych zaprezentowanych przez Was. Myślę sobie tylko, że przydałoby się coś do odłożenia sond pomiędzy pomiarami, może ktoś coś podpowie? 

  • Lubię! 1

@synowa miło słyszeć, że wszystko idzie zgodnie z planem!

16 godzin temu, synowa napisał:

Myślę sobie tylko, że przydałoby się coś do odłożenia sond pomiędzy pomiarami, może ktoś coś podpowie? 

Raczej nie spotkałem się z takimi rzeczami. Sondy miernika mogą normalne "walać" się po biurku - to zupełnie normalne. Są tak wyprofilowane, że metalowe części nie powinny dotykać blatu, więc jest to bezpieczne  🙂

@Treker rozumiem, dzięki za odpowiedź. Póki co, w warunkach zdalnego... wszystkiego 😄 dzielę duży stół i nie mam tyle miejsca ile bym chciała. Może więc z potrzeby powstanie jakaś prowizorka 😉  

  • Lubię! 1
  • 3 tygodnie później...
(edytowany)

Zaczynam z kursem. Ponoć warto dzielić się przemyśleniami, zatem...

Podany wzór na opór przy połączeniu równoległym, jak już kilka razy się w tym wątku pojawiło, warto jednak uzupełnić tym wzorem ogólnym. Jestem laikiem, przyjmuję, że faktycznie jest tak, jak mówicie, że łączenie więcej niż dwóch to raczej sztuka niż praktyka. Jednak skoro na końcu pojawia się "zadanie domowe" polegające na połączeniu trzech, to zastanawiamy się nad wzorem. Nie widząc wzoru podstawowego (i nie wiedząc, że on istnieje), po prostu "powieliłem" ten dla dwóch (może to i głupie, zwłaszcza matematycznie, bo zapis tego nie sugeruje, ale trzeba kombinować). Inny wynik zmusił mnie do szukania odpowiedzi. I to jest plus, bo sam znalazłem 🙂 i wcale nie zajęło to dużo czasu, ale może słówko przy zadaniu domowym (a nie w głównej części tekstu) o tym wzorze ogólnym warto wstawić?

Edytowano przez Leander

@Leander dzięki za konkretny feedback 🙂 Na razie celowo tego nie wprowadzamy, bo tamten wzór jest dość trudny - szczególnie dla młodszych osób (są tam odwrotności). We wzorze, który podajemy jest miejsce na wpisanie wartości dwóch rezystorów, więc dodawanie tam trzeciej wartości to inwencja własna czytelników 😉 Nasze główne założenie było tak, że jeśli ktoś chcesz policzyć np. opór zastępczy dla 3 oporników (R1, R2 i R3) to i tak sobie poradzi. Można przecież policzyć wartość połączenia R1 i R2, w wyniku powstanie jakaś nowa rezystancja (np. nazwijmy ją R12). W kolejnym kroku można policzyć opór połączenia R12 oraz R3 i gotowe, uzyskamy opór zastępczy dla wszystkich 3 elementów.

Oczywiście uwagę jednak zapisuję - zobaczymy co da się z tym zrobić podczas kolejnej aktualizacji kursu. Pracujemy też nad całą serią zadań "do policzenia" - mam nadzieję, że to będzie pomocne 🙂

(edytowany)

Robię część trzecią, ale pytanie chyba bardziej tu pasuje. Teoria teorią, można powtórzyć układ ze zdjęcia, na razie wszystko wychodzi. Dobrze sobie jednak wszystko ułożyć intuicyjnie w głowie. I teraz pytanie do rysunku.

plytka.thumb.jpg.3830cefd64f074e24b941991a295d32a.jpg

Całość odpowiednio (tu różne przypadki są) podpięta do baterii (nie podpinałem do zdjęcia, ale takie założenie).

1. Robię obwód, w którym jest tylko rezystor górny, czyli napięcie do a i b. Przykładam miernik w trybie pomiaru natężenia do a i b - palę bezpiecznik. Nie sprawdzałem empirycznie :).

2. Do napięcia podpinam a i "dolną" (w odniesieniu do układu na zdjęciu) nóżkę dolnego rezystora. Obwód jest niezamknięty (są na innych ścieżkach). Wpinam miernik (na natężeniu) w b i c i zamykam obwód. Połączenie miernika jest szeregowe, więc pomiar poprawny. Ale co zmierzyłem? Prąd w całej tej gałęzi, prawda? Bo skoro rezystory są szeregowo, to wynik uzyskam taki sam w każdym innym miejscu (czyli np. między nóżką a a plusem baterii). Co innego z napięciem, które każdy rezystor obniża indywidualnie (i co widać w ćwiczeniu z odcinka 3.). Wydaje mi się, że dobrze rozumuję.

3. A teraz zdjęcie prawe. Po podłączeniu do napięcia, pomiar napięcia będzie analogicznie jak opisałem w p. 2. A co z natężeniem? Nóżki d i e są na jednej ścieżce, więc są połączone. Przyłożenie miernika w trybie pomiaru prądu to wpięcie go równolegle, zgadza się? Czyli spalenie bezpiecznika.

Może to są banały, ale... no wiadomo ;).

Edytowano przez Leander

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...