Skocz do zawartości

Kurs elektroniki – #7b – projekty z tranzystorami, MOSFET-y


Komentator

Pomocna odpowiedź

Kłaniam się. Kurs jest super, zamówione zestawy także.  Bawię się świetnie, dziękuję 🙂

Piszę, ponieważ lekko zaciąłem się na schematach i przykładowej realizacji w sekcji 7b. Chodzi o miejsce, gdzie wykorzystuje się tranzystor MOSFET BS170. Według dołączonych tablic, trzymając tranzystor ściętym bokiem do siebie, posiada on wyprowadzenia od lewej: S, G, D. Korzystając z w/w tablic i przedstawionych w kursie (7b) schematów pt. "Bramka podłączona do dodatniego potencjału" oraz "Bramka podłączona do masy", odwzorowałem na płytce stykowej działające układy (tj. dioda świeciła). W kursie (pod schematami) zauważyłem jednak przykłady realizacji, które różniły się od moich - mianowicie tranzystor jest na nich odwrócony o 180 stopni. Sprawdziłem i taka konfiguracja również działa. Dlaczego? Dobrze rozumiem, że w takim układzie kolejność elementów nie ma znaczenia? Nie bijcie, to moja pierwsza styczność z elektroniką w życiu 🙂

Edytowano przez Gość
Link do komentarza
Share on other sites

17 godzin temu, lkkula napisał:

Kłaniam się. Kurs jest super, zamówione zestawy także.  Bawię się świetnie, dziękuję 🙂

@lkkula witam na forum, miło słyszeć, że kurs się podoba 🙂

17 godzin temu, lkkula napisał:

Chodzi o miejsce, gdzie wykorzystuje się tranzystor MOSFET BS170. Według dołączonych tablic, trzymając tranzystor ściętym bokiem do siebie, posiada on wyprowadzenia od lewej: S, G, D.

Z której dokładnie grafiki wyciągnąłeś taki wniosek? Pytam, bo nie wiem czy dobrze rozumiem zwrot "ściętym bokiem do siebie". Jeśli chodzi Ci o to, że patrzysz na układ od tej strony, gdzie jest wypisany symbol tranzystora to od lewej mamy D, G, S 🙂

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

17 minut temu, Treker napisał:

@lkkula Z której dokładnie grafiki wyciągnąłeś taki wniosek? Pytam, bo nie wiem czy dobrze rozumiem zwrot "ściętym bokiem do siebie". Jeśli chodzi Ci o to, że patrzysz na układ od tej strony, gdzie jest wypisany symbol tranzystora to od lewej mamy D, G, S 🙂

O rany, racja. Źle odczytałem ten obrazek (identyczny jest na tablicy nr 13 w tym zestawie). Przecież ewidentne wskazane jest, że grafika pokazuje rzut od dołu. Nie spodziewałem się tego i też to przeoczyłem. Nie było w takim razie tematu, wszystko jest w najlepszym porządku 🙂

Przy okazji - przyznam że część o tranzystorach była dla mnie dość trudna, czytałem ją kilka razy. Zabrakło mi wytłumaczenia co oznacza "N", a co "P". Nie wiem na ile to co znalazłem w sieci jest prawdziwe, ale z tych informacji wynika, że to po prostu "negatywny" i "pozytywny". Tak też łatwo zapamiętałem co należy przyłożyć do wyprowadzenia "G". Skoro mamy NPN, to do "G" trzeba przyłożyć pozytywny, czyli plus. W PNP negatywny, czyli minus. Czy ta logika jest prawidłowa?

Link do komentarza
Share on other sites

3 minuty temu, lkkula napisał:

Przy okazji - przyznam że część o tranzystorach była dla mnie dość trudna, czytałem ją kilka razy. Zabrakło mi wytłumaczenia co oznacza "N", a co "P". Nie wiem na ile to co znalazłem w sieci jest prawdziwe, ale z tych informacji wynika, że to po prostu "negatywny" i "pozytywny". Tak też łatwo zapamiętałem co należy przyłożyć do wyprowadzenia "G". Skoro mamy NPN, to do "G" trzeba przyłożyć pozytywny, czyli plus. W PNP negatywny, czyli minus. Czy ta logika jest prawidłowa?

@lkkula to raczej bardzo złe wytłumaczenia. Opisywanie N i P jako negatywne i pozytywne to bardzo mylące porównanie, które doprowadzi do wielu nieporozumień, bo nie ma to wiele wspólnego z plusem i minusem baterii itd. Specjalnie nie zagłębialiśmy się w ten temat, bo jest on bardzo zawiły i nie potrzebny na początku. Mówiąc w skrócie chodzi tu o domieszkowanie, czyli "dodawanie" odpowiednich atomów do struktury półprzewodnika. Cytując Wikipedię, półprzewodnik typu N:

Cytat

Wprowadzenie domieszki dającej nadmiar elektronów (w stosunku do półprzewodnika samoistnego) powoduje powstanie półprzewodnika typu n, domieszka taka zaś nazywana jest domieszką donorową („oddaje elektron”). W takim półprzewodniku powstaje dodatkowy poziom energetyczny (poziom donorowy) położony w obszarze pasma wzbronionego niewiele poniżej poziomu przewodnictwa lub w samym paśmie przewodnictwa.

Półprzewodnik typu P:

Cytat

Wprowadzenie domieszki dającej niedobór elektronów (w stosunku do półprzewodnika samoistnego) powoduje powstanie półprzewodnika typu p, domieszka taka zaś nazywana jest domieszką akceptorową („przyjmuje elektron”). W takim półprzewodniku powstaje dodatkowy poziom energetyczny (poziom akceptorowy) położony w obszarze pasma wzbronionego niewiele nad poziomem walencyjnym, lub w samym paśmie walencyjnym

Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Półprzewodniki

Tematyka ta jest jednak bardzo trudna i właściwie (to moja prywatna opinia) nie ma potrzeby, aby na początku zagłębiać się w takie tematy. W przypadku tranzystorów wystarczy na początku zapamiętać różnicę działania między NPN i PNP (konkretnie to, jaki potencjał jest potrzebny na bazie danego tranzystora, aby zaczął on przewodzić).

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

2 minuty temu, Treker napisał:

@lkkula to raczej bardzo złe wytłumaczenia. Opisywanie N i P jako negatywne i pozytywne to bardzo mylące porównanie, które doprowadzi do wielu nieporozumień, bo nie ma to wiele wspólnego z plusem i minusem baterii itd. Specjalnie nie zagłębialiśmy się w ten temat, bo jest on bardzo zawiły i nie potrzebny na początku. Mówiąc w skrócie chodzi tu o domieszkowanie, czyli "dodawanie" odpowiednich atomów do struktury półprzewodnika.

(...)

W przypadku tranzystorów wystarczy na początku zapamiętać różnicę działania między NPN i PNP (konkretnie to, jaki potencjał jest potrzebny na bazie danego tranzystora, aby zaczął on przewodzić).

Czyli dobrze, że zapytałem. Dziękuję raz jeszcze za wyjaśnienie. Z wrodzonej dociekliwości poczytam na ten temat, ale bez ciśnienia. Będę po prostu traktował je na ten moment jako dwa osobne typy warstw o oznaczeniach "N" i "P". Zabieram się powoli za drugą część kursu, bo już na mnie czeka 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

@lkkula w pierwszej wersji kursu zagłębialiśmy się w ten temat, ale efekty były odwrotne - większość osób zupełnie nie rozumiała tej tematyki. Dlatego po kilku latach, przy okazji odświeżenia kursu, specjalnie "pozbyliśmy się" części omawiającej dokładniej budowę wewnętrzną tranzystorów.

Powodzenia w dalszych eksperymentach 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

18 godzin temu, marek1707 napisał:

pewnie napięcie jej zdechło (spadek na rezystancji wewnętrznej) do 3.5V? Bo raczej niemożliwe jest napięcie 9V było na LED, prawda?

Pewnie 🙂 masz rację, ale nie jest to dla mnie oczywiste (zwłaszcza że sąsiedni obwód, fragment rezystor i dioda przy tranzystorze mają w tym czasie spadek ok. 9V). Czy dioda nie jest w stanie przetrzymać krótkotrwałego impulsowego potraktowania za dużym napięciem? W kursie jest animacja, na której dioda się pali dostając za duże napięcie w sposób ciągły. Czy po takim krótkim przekroczeniu ona wraca do swojego stanu "mniej więcej" pierwotnego, czy jest to z wyraźną szkodą dla jej trwałości?

 

18 godzin temu, marek1707 napisał:

Wniosek: wyjście tego przerzutnika w stanie wysokim jest strasznie słabe (ma rezystancję wewnętrzną 10k) i nie powinieneś go obciążać niczym "odsysającym" prąd z węzła kolektora do masy, bo to ten prąd będzie musiał przejść opornik kolektorowy 10k

Nie wiem, czy dobrze rozumiem to sformułowanie. "Wyjście jest słabe" - mówisz o tym, co oznaczyłem R6? Mówiąc o odsysaniu prądu z kolektora do masy masz na myśli to, że R6 i (dalej) T5 zabierają prąd od tranzystora T1 (gdy jest nasycony, bo gdy jest zatkany, to mu chyba nie przeszkadza ten R6)?

Ogólnie - jest to dość trudne dla mnie. Rozumiem, że ten cały multiwibrator był pewnym przykładem przy okazji, że jest rzeczą trochę "ponad" standard kursu i w sumie zakładam, że praktyczne zrozumienie go przyjdzie może wraz z praktycznym wykorzystaniem (o ile u mnie takie kiedykolwiek nastąpi). Zatem na razie staram się na poziomie teoretycznym załapać tyle, ile się da.

 

Podpiąłem sobie jeszcze równolegle do LED5 i R5 kondensator, żeby ładniej gasło :).

Edytowano przez Leander
Link do komentarza
Share on other sites

Nie wiem czy ktoś miał podobny problem (nie wertowałem ośmiu kart, więc jeśli się powtórzyło to przepraszam), ale w moim przypadku zapalały się obydwie diody, niezależnie od tego co bym nie zrobił. Okazało się, że obydwa kondensatory były naładowane. Wystarczyło, że przytknąłem je na chwilę do rezystora i cały układ zaczął działać.

Piszę to tylko dlatego, że ktoś może mieć ten sam problem i liczę, że ta odpowiedź będzie rozwiązaniem 🙂

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

@Blazej30 witaj na naszym forum 🙂 

4 godziny temu, Blazej30 napisał:

przygasa jedna z diod  co może być przyczyną ?

A jak odłączysz wraca do poprzedniego stanu?

Najlepiej dorzuć zdjęcie układu.

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.