Skocz do zawartości

ANTY ACTA prośba do wszystkich


kamil-s

Pomocna odpowiedź

OK, ale nie płaczcie później, że płyty są drogie, a muzyka czy książki w wersji elektronicznej nie są w sieci sprzedawane, i musicie kupować te drogie papierowe.

A przepraszam bardzo, ja wole książkę papierową od elektronicznej. Co do muzyki, to koncerny fonograficzne przespały MP3, i elektroniczna dystrybucję, a dziś mają pretensje do całego świata tylko nie do siebie.

Ogólnie to wojna toczy się o wolność w sieci niż o jakiś konkretny fant.

Ja osobiście obawiam się tylko eskalacji tej wojny w sieci. Dziś blokujemy strony rządowe, OK forma protestu, ale kto zagwarantuje co będzie jutro? Nieczynna bankowość elektroniczna, a może ktoś pójdzie bardziej po bandzie, i zaczną nam samoloty spadać z nieba, bo wieża kontroli lotów przestanie działać. Taki 11 września tylko na większą skalę, oj talibowie mieli by prawdziwy sylwester.

Problem tkwi w tym że rządy w imię tzw. walki o porządek, chyba nie do końca wiedzą z czym igrają. Po latach wolności poglądów, wymiany informacji nie da się tak kilkuset milionów ludzi zakuć w kajdany cenzury.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

teraz UE wspomaga zakupy sprzętu, dopłaty do pól i ugorów, czy zalesionych terenów ...

Nie UE, tylko polscy podatnicy - my też dokładamy do skarbonki UE. Poza tym rolnicy to darmozjady (niech chociaż KRUS zlikwidują).

Czyli spokojnie mogę Ci ukraść samochód i nie będziesz miał pretensji w imię Waszych ideałów - możesz podać mi namiary gdzie stoi

To bardziej tak jakbym kupił książkę, zostawił ją gdzieś, ktoś by ją przeczytał i odstawił an swoje miejsce. Irytujace i wkurzające: tak, osobiście coś na tym tracę: nie, szczególnie, że w wielu przypadkach ktoś po przeczytaniu prologu (co moze zrobic np. w Empiku) by się zniechęcił.

Link do komentarza
Share on other sites

Z tego co widać dużo ludzi nie zgadza się z ACTA, więc chyba mają prawo to wyrazić (planowane są demonstracje w wielu miastach). Niedawna, podobna akcja w Stanach, gdzie po tej samej stronie co obywatele stanęły takie instytucje jak Wikipedia, Google czy Facebook przyniosły natychmiastowo skutki - projekt został odłożony. Wydaje mi się, że ten sukces sprawił, że nagle u nas pojawiły się takie głośne sprzeciwy.

Link do komentarza
Share on other sites

A mnie interesuje taka kwestia:

1. Skoro nasz prezydent ma podpisać ACTA to dlaczego nie podpisze ustawy, która zwiększy minimalne zarobki o 100% lub więcej? Wtedy mało kto by się sprzeciwiał ACTA, bo każdego byłoby stać na to, co potrzebuje - książkę czy muzykę.

2. Jeżeli na wortalu FORBOT pewien użytkownik doda artykuł na przykład o programie Inventor, to czy będzie posądzony o bezprawne używanie nazwy oraz programu firmy Autodesk?

3. Jeżeli kupisz sobie koszulkę z logiem np. a d i d a s to czy idąc z nią na imprezę będziesz łamał prawo?

Jak dla mnie ACTA jest bzdurą, ponieważ strony społecznościowe są m.in. miejscami na darmowe reklamy, które zwykli użytkownicy dodają. Jeżeli podoba Ci się jakiś filmik na YT to klikasz 'udostępnij' jeśli podoba Ci się jakaś strona internetowa to klikasz '+1'. Polecanie stron internetowych powinno zostać nienaruszone.

Podobnie tyczy się to sklepów internetowych, stron z luźnymi opiniami. Jeżeli kupię w sklepie X produkt Y, nie będę z niego zadowolony i dodam niepochlebną recenzję na temat tego produktu w sklepie X to w świetle ACTA będę przestępcą. Jeśli działania polityków będą wzbudzały w mych ustach niecenzuralne słowa, które postanowię zamieścić na portalu społecznościowym, to zostaną one usunięte czy zostanę pouczony/zatrzymany?

dondu, po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że zostałeś w podobny sposób okradziony. Wiem, że jesteś trzeźwo myślącym człowiekiem, który już wiele widział i z wieloma rzeczami się spotkał. Ale powiedz, z czego mają czerpać wiedzę młodzi robotycy-pasjonaci-amatorzy? Przecież, że z internetu. To jest pierwsze źródło, do którego młody człowiek sięga. Jeżeli w domu się nie przelewa to nie pozostaje nic innego jak przestępstwo świadome lub nieświadome. Czyli młody, potencjalnie zdolny człowiek ma podcinane skrzydła od razu na starcie i to podwójnie. Zarejestruje się na jakimś forum, założy temat i jakiś kolega pomagając odeśle go do wiki... tym sposobem obaj będą przestępcami.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

(planowane są demonstracje w wielu miastach)

Planowane są głównie przy użyciu internetu - na różnych forach itp.

A ACTA (w późniejszym czasie) może zamykać takie strony pod różnymi pretekstami i w ten sposób będzie ograniczać się wolność słowa.

Link do komentarza
Share on other sites

Chociaż raczej jestem przeciwny ACTA, popieram dondu w jednej kwestii - za dużo osób robi zamieszanie nie mając pojęcia o co tak naprawdę chodzi. Jedyne co robią to sieją zamęt i dezinformację powtarzając, i zmieniając przy okazji, usłyszane wcześniej rzeczy. Potem słyszę od kogoś, że ACTA ma na celu zamknięcie FB, YT, Twittera, Google, Wikipedii i w ogóle powyłączanie całego internetu.

Narzekacie na szpiegowanie komputerów? Anonymus (żeby nie było, nie potępiam ich) wykonuje ataki na serwery rządowe. Bardzo prawdopodobne że DDoS. Do DDoS przydałby się botnet. A z czego zrobić botnet? ups.

Niestety prawda jest taka, że bezpieczeństwo zawsze zyskujemy kosztem wolności, które ciężko wartościować. Przynajmniej z pogłosek wynika, że ACTA daje dość dużą władzę. Dla demokracji niebezpieczna jest koncentracja władzy (dlatego wymyślono trójpodział). I o to może się wszystko rozbijać. Ale ile w tym prawdy, a ile lobbingu... zobaczymy.

Link do komentarza
Share on other sites

Mihau, nie ma chyba co tu kryć, że Anonymus wykonując swoje cele po części atakuje również nas (zwykłych chlebozjadaczy). Natomiast ponieważ to nie o nas chodzi, to nie jest to dal nas groźne zjawisko.

To, że nie znamy umowy działa w dwie strony. Tak jak napisałeś, dużo osób sieje zamęt i wymyśla niestworzone historie. Z drugiej strony, nie wiemy na jakich zasadach ma nas "chronić", czego mamy się spodziewać, jak będą wyglądały działania. Jedyne co wiemy to to, że umowa miała być podpisana niejako w ukryciu przed narodem, bez jego wiedzy, co się nie udało i nic dziwnego, że zrobił się niezły sajgon. Do tego znamy sposoby działania naszych organów ścigania (CBA, CBŚ), którzy potrafią (nawet przez pomyłkę) wbić komuś do domu i poturbować go przy zatrzymaniu bez żadnych wyjaśnień.

Pierwsze, co w tej sytuacji powinien zrobić rząd, to zamieścić treść umowy, żeby każdy wiedział co go może czekać. Z jakiegoś powodu tego nie robi - nie chce się przyznać, co chciał podpisać, albo sami nie wiedzą o co miało dokładnie chodzić.

Link do komentarza
Share on other sites

dondu, po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że zostałeś w podobny sposób okradziony.

Nie, nie zostałem. Ani z praw autorskich (choć tego nie można być pewnym), ani fizycznie nie licząc wybitej jednej szyby w Polonezie w latach 80-tych - ale nic nie ukradli - schowek tylko spenetrowali, a nawet byłem wdzięczny, że najmniejszą szybkę wybrali - 13 zł + własny montaż. Naprawdę złodziej z zasadami Fair Play 😃

Ale Was to może spotkać, bo prawdopodobnie będziecie działać w branży, w której Wasze produkty będą podlegać prawu autorskiemu.

Ale powiedz, z czego mają czerpać wiedzę młodzi robotycy-pasjonaci-amatorzy? Przecież, że z internetu. To jest pierwsze źródło, do którego młody człowiek sięga. Jeżeli w domu się nie przelewa to nie pozostaje nic innego jak przestępstwo świadome lub nieświadome. Czyli młody, potencjalnie zdolny człowiek ma podcinane skrzydła od razu na starcie i to podwójnie.

Tak - życie nie jest usłane różami, a przynajmniej nie dla wszystkich. Ja także nie miałem specjalnie łatwo, a w dodatku jeszcze nie było w Polsce internetu 🙂 Ale jeżeli popatrzysz na to co napisał Piotrek:

Od 2 lat nie mam żadnego nielegalnie pobranego pliku i mieć nie będę. A płyty kupuję i korzystam z licencji demo/trial/freeware/uczniowskie żeby żyć zgodnie z panującym (bezsensownym w Polsce) prawie.

to okazuje się, że duże firmy udostępniają naprawdę wiele dla uczniów i studentów.

resztę można właśnie na forach dowiedzieć się od kolegów którzy nieco więcej wiedzą, w jakimś zakresie. Ja sam czasami korzystam z pomocy innych, zamiast kupić książkę.

Poza tym, książki się szybko starzeją, a producenci właściwie dają nam wszystko łącznie z przykładami aplikacji, itp. Myślę tu przede wszystkim o Microchipie - rewelacyjnie dużo wiedzy, no i Atmel także jest w tym niezły.

Każdy z nas jakoś zaczynał i czasami nie dojadał lub na gapę pociągiem jechał, by tylko móc 8048 czy Z80 kupić 🙂

Zarejestruje się na jakimś forum, założy temat i jakiś kolega pomagając odeśle go do wiki... tym sposobem obaj będą przestępcami.

No właśnie nie.

Osoby którym zależy na tym aby prawo to nie weszło w życie, puszczają w sieci takie informacje, by osoby które nie zaznajomią się z ustawą lub po porstu nie są w stanie zrozumieć jej całości oraz powiązań z innymi przepisami.

Nikt nie będzie Ciebie czy Damiana pociągał do odpowiedzialności, jeżeli zamieści link do Wiki, czy innych źródeł. Co więcej, nikt nie doprowadzi do zamknięcia Wikipedii czy YouTube. Już o tym pisałem wielokrotnie. To te serwisy są odpowiedzialne za usuwanie treści jeżeli zostanie zgłoszone naruszenie praw - i na tym ich odpowiedzialność się kończy.

Podobnie tyczy się to sklepów internetowych, stron z luźnymi opiniami. Jeżeli kupię w sklepie X produkt Y, nie będę z niego zadowolony i dodam niepochlebną recenzję na temat tego produktu w sklepie X to w świetle ACTA będę przestępcą.

Nie! ACTA nie może zakazać swobodnych wypowiedzi ponieważ nie może stać nad Konstytucją danego kraju. Nie jest to możliwe ani w Polsce ani w USA.

Jeśli działania polityków będą wzbudzały w mych ustach niecenzuralne słowa, które postanowię zamieścić na portalu społecznościowym, to zostaną one usunięte czy zostanę pouczony/zatrzymany?

ACTA ma zapewnić możliwość szybkiej reakcji na takie treści. odpowiedzialność jednak wynika z prawa Karnego czyli aktu który już teraz obowiązuje, i z którego już wielokrotnie korzystali różni ludzie i firmy. Ponieważ niezależnie czy powiesz to ustami, napiszesz to na kartce papieru, na murze czy w sieci, osoba czy firma której to dotyczy ma możliwość dochodzenia swoich praw w tym odszkodowania, ale musi udowodnić, że to Ty zrobiłeś. Innymi słowy jeżeli ktoś określi Ciebie niecenzuralnymi słowami lub pomówi, to masz prawo dochodzić odszkodowanie na bazie aktualnie działających przepisów prawa. Aktualne prawo już ten temat załatwia.

1. Skoro nasz prezydent ma podpisać ACTA to dlaczego nie podpisze ustawy, która zwiększy minimalne zarobki o 100% lub więcej? Wtedy mało kto by się sprzeciwiał ACTA, bo każdego byłoby stać na to, co potrzebuje - książkę czy muzykę.

Ach, gdyby ekonomia była tak prosta, wszyscy bylibyśmy milionerami w $. Niestety to tak nie działa. Pieniądz musi mieć pokrycie w PKB i majątku.

2. Jeżeli na wortalu FORBOT pewien użytkownik doda artykuł na przykład o programie Inventor, to czy będzie posądzony o bezprawne używanie nazwy oraz programu firmy Autodesk?

Teraz zastanów się, czy firmie zależy na rozpowszechnianiu wiedzy o swoich produktach? Żadna firma nie będzie protestować.

A nawet jeżeli, to To ta osoba wykaże że firma nie poniosła szkody, lecz wręcz przeciwnie uzyskała korzyść.

Podobnie administrator nie będzie miał żadnych problemów. Aktualne prawo już ten temat załatwia.

3. Jeżeli kupisz sobie koszulkę z logiem np. a d i d a s to czy idąc z nią na imprezę będziesz łamał prawo?

Nie ponieważ kupujesz ją w dobrej wierze. Co innego gdybyś wiedział, że to podróbka, a le to trzeba udowodnić a to jest właściwie niemożliwe. Mogą jedynie skonfiskować koszulkę, a ty masz roszczenia do sprzedawcy o zwrot pieniędzy. Kłopoty natomiast ma sprzedawca. Aktualne prawo już ten temat załatwia.

Jak dla mnie ACTA jest bzdurą, ponieważ strony społecznościowe są m.in. miejscami na darmowe reklamy, które zwykli użytkownicy dodają. Jeżeli podoba Ci się jakiś filmik na YT to klikasz 'udostępnij' jeśli podoba Ci się jakaś strona internetowa to klikasz '+1'. Polecanie stron internetowych powinno zostać nienaruszone.

ACTA tego nie zmieni. Podobnie z cytowaniem muzyką w tle filmiku, itp.

To zresztą działa od dawna tak samo. Przykładem niech będzie filmik z żagli, który kiedyś wrzuciłem do YT, z muzyką Scissor Sisters w tle. Zespół wymieniłem w napisach końcowych. Po kilku miesiącach stwierdziłem że film jest zablokowany, gdyż został zgłoszony (powód - treść objęta prawami autorskimi) - nie robiłem nic, i po około miesiącu, film został odblokowany. Nie otrzymałem żadnej korespondencji itp.

Tak to właśnie działa - YT ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i je realizować, a ja nie popełniłem przestępstwa ponieważ podałem źródło podkładu muzycznego i nie zarabiam na tym żadnych pieniędzy.

Podobnie jest z cytatami itp. Ten filmik na początku tego tematu zawiera bzdury (nie cierpię tego słowa ale tutaj niestety innego nie potrafię znaleźć) 🙂

Pierwsze, co w tej sytuacji powinien zrobić rząd, to zamieścić treść umowy, żeby każdy wiedział co go może czekać. Z jakiegoś powodu tego nie robi - nie chce się przyznać, co chciał podpisać, albo sami nie wiedzą o co miało dokładnie chodzić.

Tu się zgadzam - konsultacje środowiskowe są wskazane - czasami nawet społeczne. Ale pamiętajmy, że to Rząd odpowiada za nasze bezpieczeństwo zarówno fizyczne jak i prawne, i to on musi czasami podejmować niepopularne decyzje, tak jak np. z wiekiem emerytalnym.

-------------------------

Ufff, to już z mojej strony naprawdę koniec - za dużo czasu na to poświęcam i cierpi na tym projekt, który aktualnie robię a jeszcze artykuł o zakłóceniach czeka na dokończenie 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

..... Aktualne prawo już ten temat załatwia......

A co z prawem które będzie musiało być uregulowane pod kątem podpisanej umowy z ACTA?

Jak wiadomo po wejściu do EU Polska musiała zmienić część przepisów aby dostosować się do prawa unijnego.

Pytanie jakie prawo wymyśli sobie ACTA??

Dlaczego wszystko jest 'tajne/pofune' ?

Link do komentarza
Share on other sites

A co z prawem które będzie musiało być uregulowane pod kątem podpisanej umowy z ACTA?

Jak wiadomo po wejściu do EU Polska musiała zmienić część przepisów aby dostosować się do prawa unijnego.

Pytanie jakie prawo wymyśli sobie ACTA??

Dlaczego wszystko jest 'tajne/pofune' ?

Tajne? Poufne? Od 2010 roku dostępne na stronach UE.

Proponuję w końcu poczytać chociaż polskie dokumenty w tej sprawie: http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/ACTA.pdf

Link do komentarza
Share on other sites

dondu, lubisz przykłady, podajesz ten o kradzieży samochodu, podam ci mój odnoście ACTA.

Dyrektor szkoły, do której chodzi twoje dziecko stwierdził, że szkołę mają monitorować kamery, w tym w każdej toalecie będzie monitoring ubikacji. Szatniarki/woźne będą miały monitoring i na bieżąco będą obserwować co się dzieje. Jeśli twoje dziecko nie pali papierosów w toalecie, to przecież nic mu to nie szkodzi, bo co to kogo obchodzi, że obce osoby oglądają jak dzieci w szkole załatwiają sprawy fizjologiczne, co jest czynnością legalną.

To teraz spróbuj to przenieść na internet i zrozum, dlaczego taka ustawa wywołuje tak wielkie poruszenie.

Link do komentarza
Share on other sites

Poczytałem i mogę wymyślić czysto hipotetyczny przykład jak przy pomocy ACTA można wykorzystać 'prawo do ochrony własności intelektualnej'....

Przyjmijmy że dzisiaj publikuję na forum Forbot'a procedurę obsługi wyświetlacza NOKIA model XXXX.... Po 5 latach kupuję produkt firmy YYY której właścicielem jest forumowicz 'Dondu'. W produkcie tym zastosowano właśnie wyświetlacz XXXX i podejrzewam że procedura obsługi zawarta w programie jest identyczna którą opublikowałem dawno temu....

Samo moje podejrzenie wystarczy żeby to firma YYY musiała ujawnić kody źródłowe urządzenia (tak mówią przepisy). Okazuje się że w projekcie zawarty jest mój 'pomysł'.

Nieważne że to tylko 1 promil całego projektu ale to moja własność do której mam prawo!

W tym momencie całych dochód ze sprzedaży urządzenia jest traktowany jako MOJA strata i firma YYY musi mi wypłacić odszkodowanie.... Nieważne że kolega Dondu pracował nad projektem kilka lat. Teraz musi zamknąć firmę bo przecież to MNIE chroni ACTA!

To na szybko wymyślony przykład ale do tego to zmierza....

Nie chodzi tu nawet o szerokie pojęcie 'piractwa', zaczyna się brnięcie w kierunku takich absurdów jak opisałem.....

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

To jest nie do końca ścisłe. Dla ciebie firma forumowicza "Dondu" sprzedaje twoja własność, natomiast czy przeszkadza Ci to, żeby uczeń "KD93" wykorzystał twoją procedurę (którą dobrowolnie opublikowałeś i podzieliłeś się nią), w celach niezarobkowych, we własnym projekcie który jest dla niego tylko własnością edukacyjną?

Jeżeli nie dopuszczasz użycia procedury do celów zarobkowych, a publikujesz ją, to powinieneś dopuścić do korzystania z niej w celach niezarobkowych, bo w przeciwnym razie cała twoja praca i publikacja nie ma sensu dopóki nie zaczniesz samodzielnie jej sprzedawać.

Link do komentarza
Share on other sites

To jest nie do końca ścisłe. Dla ciebie firma forumowicza "Dondu" sprzedaje twoja własność, natomiast czy przeszkadza Ci to, żeby uczeń "KD93" wykorzystał twoją procedurę (którą dobrowolnie opublikowałeś i podzieliłeś się nią), w celach niezarobkowych, we własnym projekcie który jest dla niego tylko własnością edukacyjną?

Jak zauważyłeś pod lupę poszła tylko firma która na tym zarabiała a nie tysiące innych użytkowników forum którzy zbudowali sobie np. robota... (między innymi "KD93") 😃

Jeżeli nie dopuszczasz użycia procedury do celów zarobkowych, a publikujesz ją, to powinieneś dopuścić do korzystania z niej w celach niezarobkowych, bo w przeciwnym razie cała twoja praca i publikacja nie ma sensu dopóki nie zaczniesz samodzielnie jej sprzedawać.

Nic nie 'powinienem'....... traktuję to jako moją własność i mogę z nią zrobić co chcę (według przepisów ACTA). Nie muszę nawet nic pisać o licencjach itd.

Ogólnie problem i tak jest inny niż opisywany jednostkowy przykład, ACTA nie będzie służyło autorom i wykonawcom, przepisy są robione pod korporacje które mają na tym największe pieniądze...i o nie właśnie w tym wszystkim chodzi...

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.